reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Cześć,
pogoda się nam skończyła to kompowstręt mija :-Dmam jeszcze nadzieję na kilka fajnych ciepłych dni a matka mnie straszy, że sierpień w Polsce ma być deszczowy i nawet nie chcę tego słuchać.
Andzike co to za cholerstwo się przyplątało? aleprzede wszystkim ciesz się z urlopu wyrwanego szefowej z paszczy :-D
Katrina jak pasierb? Ja będąc w PL uaktualnię paszport Wandy bo ma w nim zdjęcie jak miała 7 miesięcy i do niczego nie jest podobna: tłuściutka, z rzadkim włosem, zezująca i z otwartą buzią :))) Pani mówiła że to dość szybko się załatwia i na pewno zdążę w 3 tygodnie.
Zoyka u nas książeczki są do oglądania i jedzenia. Niestety wszystko nadaje się do pożarcia i wylizania a papier jest w szczególności smaczny :baffled:
Ulubioną zabawą jest jeżdżenie w koszyku na dole wózka odpychając się odnóżami, wchodzenie do pralki i machanie nogami, męczenie Tabrisa i granie na setkach różnych pianinek które posiada. Wykończy mnie kiedyś bo oczy mam dookoła głowy patrząc tylko co zbroi a oczy jej błyszczą diabelsko. To nie jest dziewczynka, to chłopak w sukience :baffled:
 
reklama
Melduje sie po. Karol w samochodzie spokojny, na miejscu odrabial straty - biegal z krzykiem po pelnej ludzi (z dziecmi) poczekalni, wywrocil sie walac zebami w posadzke, poryczal chwilke i pognal dalej biegac. Czekalismy ponad 2 godziny!! Na szczescie paszport przysla poczta - spytalam o taka opcje, wystarczylo wypelnic druk i doplacic pare funtow. Z podrozy przywiozlam dwa zakupione w tamtejszym B&Q umarlaki - chcialam jednego, ale podeszlam do babki z obslugi zeby jej pokazac do czego doprowadzili rosliny, ona zawolala innego pracownika, a on je na miejscu przecenil z 6 funtow do 50 pensow za sztuke. No, to sie nie namyslalam. Zasuszone strasznie. Wsadzilismy do zawinietej reklamowki, podlalam gazowana mineralka z grubsza wytrzepana i po 2h jazdy w bagazniku, jeden juz wygladal calkiem zwawo.

 
Hej,

Brat jednak nie obrazony,rozmawia jakby nigdy nic..

Andzike wspolczuje zapalenia dziasel, to strasznie cholerstwo, moj Mars na to cierpi od czasu do czasu:/ Oby szybko malemu przeszlo!

katrina, Ania nie lepiej zalatwic maluchom dowod osobisty? na 5 lat spokoj!

Nie pisalam Wam jaki my mamy problem z zarejestrowaniem Mii w PL. Ma w akcie urodzenia (irl) nazwisko z litela L zamiast Ł na koncu a zmienily sie przepisy i oni musza wpisac dokladnie tak jak jest na akcie. Moga to zrobic, ale kiedys bedzie trzeba to sadownie odwracac. Sprobuje jeszcze w Dublinie w Ambasadzie to zrobic i mam nadzieje, ze im sie przepisy nie zmienily..

klaczku masz paszport z glowy :-))
 
Hełoł ...
to ja ledwo zywa po uroczym popołudniu z Piccolo Diavolo ...
serek homo na dywanie, zawartość czajnika wylana do ostatniej kropli na podłogę w kuchni - czajnik stał na stole :baffled: przejechana nie raz nie dwa matka jeździkiem ... pomijam łazienkę w wodzie, kota ciąganego za ogon :baffled: na koniec wycie na cała kamienicę :baffled: i pad senny.
Nie wiem , naprawdę nie wiem jak to możliwe ze przeżył:-D bo w pewnym momencie na pytanie: agresja w skali 1-10 krzyknęłabym 20 :-D Z opowieści rodzinnych wynika, że Pan Monsz był identyczny - czasem nawet swej teściowej współczuję ...
Andzike najważniejsze, ze się udało z urlopem. Biedny Kacper musi go boleć.
Flo jak choroba Maksa ?
Widziałyście:
Szczepionki budzą strach. Rodzice maluchów w panice | rp.pl
 
Ostatnia edycja:
Ollena - od kiedy się te przepisy zmieniły???? My tez mamy w nazwisku "Ł" a w irl akcie jest "L" i wystraczył nasz akt ślubu, który jest w tamtejszym USC i Pani bez niczego skorygowała.
Dowód - no raczej nie wchodzi w gre, bo nie mamy zameldowania w Polsce. Zresztą taniej mi wychodzi wycieczka do Dublina i opłata za paszport dziecka niż wycieczka do Polski i to na ogół dwa razy.
 
Witam po ciężkiej nocy,
pies sąsiada obudził Wandę o 1, wstałam ona nie mogła zasnąć przez godzinę, potem ja nie spałam do 4 :baffled: Malutka już grasuje a ja kiwam się nad kawą.
Ollena paszport też jest na 5 lat, nie muszę go uaktualniać ale chcę żeby nie było problemów na granicy bo dziecko przecież bardzo się zmienia. Koszty w Polsce to 30 zł wyrobienie więc drogo nie jest, aktualizajca nie może być droższa.
Wieczorem spadłam ze schodów, nie mam pojęcia jakim cudem i wydaje mi się że pięta mi się ześlizgnęła ze stopnia i runęłam ze szczytu na sam dół. Najśmieszniejsze jest to, że kubek wyleciał mi z rąk i z hukiem odbił się od ściany a nie rozbił się. Kawa tylko się wylała :) Dzisiaj mam pewne problemy z poruszaniem się, tyłek z udami siny i obdarty ze skóry bo byłam w krótkich spodenkach, nadgarstek boli i strzyka w karku. Prawdę mówiąc sprawdzałam po upadku czy ruszam nogami czy mi szlag trafił kręgosłup :baffled: bo mnie lekko przymuliło i siedziałam bez możliwości wstania.
Zapraszam na kawę pełna obaw jak ja dzisiaj wytrzymam z biedronką cały dzień
 
Cześć,

Wstałam z bólem głowy. Jakiś idiota o 6 włączył muzykę na całą parę. Obudziła się i Julka też. Julka aż się rozpłakała. Teraz dosypia.

U nas pogoda marna. Chmury nisko i duszno.

Aniu - współczuję upadku.

Misia - ja i tak jestem wystraszona każdym szczepieniem a jeszcze takie coś. Naczytałam się juz o tych szczepionkach i koncernach farmaceutycznych. U mojej kuzynki w rodzinie dziecko 1,5 roczne po szczepieniu odleciało... i jest roślinką.

Miłego dnia mimo wszystko :)

miałam problem żeby obejrzeć film do końca. Ale są takie bezmyślne baby.

Szokująca kampania. Co się dzieje, gdy zostawisz dziecko w nagrzanym aucie? - TVN24

 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
cześć dziewczynki
U nas powoli do przodu, Maks w zasadzie czuje się już całkiem dobrze, antybiotyk jakoś tam wchodzi, wstrzykujemy do paszczy i pokazujemy torebkę z rodzynkami, więc Maksio szybko przełyka żeby dostać " zagrychę". Katar też już w odwrocie, nie leje się z nosa. Paskudne jest to, że nie wolno nam wychodzić na słońce. Maks nie rozumie czemu nie chcemy go wypuścić do ogrodu, stoi przy drzwiach i wali w nie pięściami albo rzuca się na podłogę i ryczy.
Andzike - co to za paskudztwo, wirusowe zapalenie dziąseł? Biedny Kacperek. Dostaliście antybiotyk?
Dobrze, że obroniłaś urlop!
Misia -jak możesz to zrób i wyślij mi fotkę tych sandałków beppi ( ja pożądam takich z gumy) i jeśli to co widziałaś w sklepie to jest w tym typie
INFANTIL - Clogs - Beppi - Loja Online
to bardzo prosimy!!! Maks nosi rozmiar 21.
Anko - o rany... Wyrazy współczucia. Ja ze schodów z Maksiem schodzę zawsze z duszą na ramieniu, tez mam takie głupie schody o nierównych stopniach i parę razy mi się zdarzyło przydeptać sobie kapeć albo spodnie, ale lotu jeszcze nie zaliczyłam. Dobrze w sumie że szłaś z kawą, a nie z Biedroną.
Kłaczku - jak się nazywa fiksacja na punkcie fuksji? Fuksacja? Podziwiam Twoją rękę do roślin, widać że im dobrze. Ja niestety morduję i suszę...
Zoyka - Jula z książką wygląda tak poważnie :-) dajcie mi wszyscy święty spokój, chcę sobie poczytać!:-)
 
Cześć laski :-)
Nie wiem jak się nazywam, chyba Pawilon A albo jakoś tak :baffled: Czekam na Pawła i wracam na budowę, ale jutro wolne :-D czyli zaczynam urlop!
Wirusowe zapalenie dziąseł i jamy ustnej wywoływane jest przez wirusy coxsackie... brzmi znajomo?:baffled: Te same wirusy powodują bostońskiego wira... :sorry2: Na szczęście u nas też idzie ku lepszemu - antybiotyk działa, Kacper już nie rozpacza przy smarowaniu dziąseł, nie budzi się w nocy co chwila i zdecydowanie odzyskał humor:-)
anka_d - współczuję upadku... ja też po schodach z Kacprem na ręku staram się schodzić bardzo, bardzo ostrożnie... A kubek z jakiegoś super mocnego materiału:-D
kłaczek - wyobraziłam sobie jak zaglądasz do ogródków i sprawdzasz w jakich warunkach hodowane są fuksje:-D a jak warunki nie są odpowiednie - to robisz odbiór interwencyjny:-)
Zoyka - Julka z książką wygląda rewelacyjnie!
Flo - dobrze, że znaleźliście sposób na antybiotyk! Zdrówka!
misia - qrde, ja tak ja Zoyka nienawidzę szczepień, a po powrocie z urlopu czeka nas różyczka i coś tam jeszcze:no:

Pomysł z kawą w Krakowie mi się podoba (nie ma to jak skoczyć na kawę 300km :-D), w przypadku jednodniowej wycieczki pojechalibyśmy z Kacprem pociągiem, wychodzi szybciej niż autem :-)
Chyba dawno nie wrzucałam swojego synka - rośnie nam nowy Cesar Millan :-D

Zobacz załącznik 574090Zobacz załącznik 574091
 
reklama
echhh HEŁOŁ ...
szlag mi trafił wiadomość - Kubula se autkiem przejechał.
Flo jak będę w galerii to sprawdzę który kolor jest w rozmiarze 21 - my mamy morowe - zielone.
no dobra może mi się uda :-D
Kłaczek faktycznie z fuksjowałaś ale masz rękę do kwiatów, nie wiem czy do wszystkich ale fuksje to miłość z wzajemnością :-)
Anko dobrze, że się tylko tak skończyło :-)
Andzike, Zoyka - ja też mam pietra i koniec, że zanieczyszczona, że źle coś przeliczą itd. ...
Szczepić źle, nie szczepić źle. Mądrego nie ma. Ja tą trójcę z różyczką odwlekałam i Kubula ja dostał w czerwca bo molestowaniu ostrym pediatry. Poza tym po antybiotyku nie można szczepić od razu, kilka tygodni - nie pamiętam czy dwa czy trzy.
Katrina jak tam wizyta ?
 
Ostatnia edycja:
Do góry