Andzike
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2013
- Postów
- 1 773
Cześć Irka :-) mnie też dziewczyny przygarnęły mimo, że do tytułowej 40-tki mam jeszcze moment i bardzo mi tu z nimi dobrze :-)
Coś mnie od rana opętało i do godz.8.30 miałam już pozmywane, posprzątane, odkurzone, podłoga umyta, pościel zmieniona, pranie się robi normalnie szok:-) wspominałam już, że jestem o wiele bardziej produktywna w domu niż w pracy?
Flo - ja przed wyjazdami się zawsze motam, niczego nie mogę znaleźć, a okazuje się, że wszystko spokojnie leży na miejscu... Mam koszmarny przypadek gorączki przedwyjazdowej - psy mi się plączą pod nogami, wszystko leci z rąk,łapię nerwa i pokrzykuję na wszystkich Paweł przezornie schodzi mi z drogi, ale przed każdym wyjazdem stwierdza "no dobra, to jeszcze trochę nerwów i jedziemy";-) gorączka mija w momencie gdy ruszamy, sama się wtedy z siebie nabijam i stwierdzam, że bez sensu się nakręcam, obiecując, że następnym razem będę spokojna tiaaaa....
I oczywiście czekamy na Was, koparka już spakowana ;-)
Majuska - a to widziałaś?
Zobacz załącznik 565976
kłaczek - kwiat piękny, chyba za bardzo nie przepłaciłas
Miłego dnia laski, idę po drugą kawę, bo pierwsza jakoś szybko poszła A potem na dłuuugi spacer z psami, są niepocieszone, że nie jadę z nami do zoo, więc muszę je jakoś rozerwać
Coś mnie od rana opętało i do godz.8.30 miałam już pozmywane, posprzątane, odkurzone, podłoga umyta, pościel zmieniona, pranie się robi normalnie szok:-) wspominałam już, że jestem o wiele bardziej produktywna w domu niż w pracy?
Flo - ja przed wyjazdami się zawsze motam, niczego nie mogę znaleźć, a okazuje się, że wszystko spokojnie leży na miejscu... Mam koszmarny przypadek gorączki przedwyjazdowej - psy mi się plączą pod nogami, wszystko leci z rąk,łapię nerwa i pokrzykuję na wszystkich Paweł przezornie schodzi mi z drogi, ale przed każdym wyjazdem stwierdza "no dobra, to jeszcze trochę nerwów i jedziemy";-) gorączka mija w momencie gdy ruszamy, sama się wtedy z siebie nabijam i stwierdzam, że bez sensu się nakręcam, obiecując, że następnym razem będę spokojna tiaaaa....
I oczywiście czekamy na Was, koparka już spakowana ;-)
Majuska - a to widziałaś?
Zobacz załącznik 565976
kłaczek - kwiat piękny, chyba za bardzo nie przepłaciłas
Miłego dnia laski, idę po drugą kawę, bo pierwsza jakoś szybko poszła A potem na dłuuugi spacer z psami, są niepocieszone, że nie jadę z nami do zoo, więc muszę je jakoś rozerwać