reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Cześć niedzielnie ,

U nas pogoda w miarę. Nie ma upału, lekko zachmurzone niebo.
Kajtas śpi. Jak tylko wstanie zmykamy w teren. Do lasu mi się chce dzisiaj.

Z bucików jeszcze sandałków nie mamy. Sa tenisówki i kapciuszki z Befado.

I my czaimy się do nocnik. Wczoraj była próba generalna która zakończyła się trzykrotnym zesikaniem na dywan.
 
reklama
jestem i żyję ... na jednej powierzchni łydki mam 23 ukąszenia komara i to nie są wszystkie oczywiście ... komary mnie KOCHAJĄ ...
Kubula się wtulił we mnie i od wczoraj nie odstępuje mnie nawet na krok - co bywa nieco uciążliwe. Rano pobiegłam po warzywka i Kubula zrobił jazdę na cała kamienicę ...
na myśl o jutrzejszym pójściu do roboty robi mi się SŁABO...
UMIERAM... mam ból głowy i mnie wszystko we wnętrzu boli :-D

Flo nie potrafie Ci odpowiedzieć jak znajduję w TK Maxx cokolwiek ale znajduję. Ogólnie 3/4 wszelakich zakupów pochodzi z tk maxxa. Tak jest dużo chłamu ale też rzeczy dobrych marek. Kubula ma sporo ubrań np od Tomy Tailora (zresztą ja też). Lubię też kosmetyki kąpielowe i całe mnóstwo innych rzeczy. Tylko że nie znajdziesz tam nic jeśli chcesz spędzić na zakupach 5 minut.
a gumioki- luknij na te:
TWISTER LUX PRINT n
Polskie i całkiem fajne.
 
Oblecielismy car bootka - Karol zarobil kilka autek, w tym duza, pietrowa lawete z dwoma autkami, trabiaca, wydajaca odglosy silnika i swiecaca swiatlami. To ze ona jest na baterie obczailam dopiero w domu, ale reakcja Karola na propozycje zakupu byla tak wymowna... Spytalam czy chce, a on wyciagnal lapki i zaczal rzec... Sprzedajaca zabawke kobita miala oczy jak "piatki" z rybakiem. Dziecko szczesliwe. Udalo mi sie tez trafic normalnego, blaszanego baczka i Karol wlasnie probuje go puszczac - tradycyjna zabawka, czegos takiego szukalam.
 
Misia, dzięki, kalosze faktycznie fajne.
Kłaczku - gratuluję carbootowych zdobyczy, miło jest sprawić dziecku przyjemność.
Zoyka - to teraz tylko wykręcić dywan do nocnika i załatwione ;)
Usiłuję właśnie poobiednio uśpić maleństwo.
Dziś były ziemniaczki, kalafior curry i szparagi - zielone i białe. Maksiowa babcia spróbowała i stwierdziła, że białe gorzkawe, a zielone lepsze. Maksio wsunął wszystkie białe, zielone w zasadzie też ( tylko łebkami nakarmił tatę, niektórzy to mają dobrze...), resztę też zjadł. I wtedy Adam powiedział, że dawno nie widział, żeby Maks zakładał sobie miseczkę na głowę po skończeniu jedzenia. Na co Maks wysypał resztki z miseczki na kolana, a miseczkę założył sobie na twarz. Powiedziałam " ale to tata tęskni za miseczką na głowie, jemu załóż" i Maksio natychmiast Adama ubrał w miseczkę...

Misia - ja kiedyś po nocy pod namiotem naliczyłam 178 ukąszeń komarzych na mnie... znam ból bycia lubianą i współczuję. Tudzież powrotu do pracy. Ale odpoczęłaś, nie? Fajnie było?
 
Ostatnia edycja:
Hej :biggrin2:

W szoku jestem,że tyle czasu mam ... mój mars poszedł na spacer i 3 godzinę go nie ma :-D , dodam że to rzadkość, pierwszy raz chyba sam tak długo, bo to pracoholik i w domu go nie ma wiecznie, z jednej roboty do drugiej. Ogarnęłam całą trolownię i czekam, tęsknię już za Niną, ale ...odkryłam że tego jednak potrzebuję :szok: a już mi się wydawało, że nie chcę bez niej ani minuty być.. Skorzystam z okazji i ...

Malfilka GRATULACJE !!!

Azula już raz się zabierałam do opisu moich męczarni i cały początek mi szlag trafił :no: Ale obiecane nie zginie.

Miłej niedzieli, uściski dla Wszystkich
 
Przyjechali , ale Nina jeszcze w wózku śpi :-) no bo ona tak 4 h potrafi !

No to ja napiszę jeszcze o nocniku, bo widzę, że temat został poruszony. Nikola miała 2 latka, był upalny dzień ( wcześniejsze próby z nocnikiem z różnym skutkiem, z reguły kończyło się w majtki)... no i zwinęłam dywanik, zdjęłam majtki, w samej kiecce hasała po panelach i nagle poleciało po nogach i zrobiła wielkie gały :szok: :-D rozpłakała się, że mokro (chyba) i od tego czasu siku tylko do nocnika :tak:

Zrobiłam to za radą mojej mamy: puść ją kiedyś jak będzie ciepło z gołą D... to się oduczy :-D DZIAŁA.
 
Hej,

nogi włażą nam w doopy.
Okazało się ze jakiś gnojek przebił oponę i uprawialiśmy tzw buting.

Z lasu nici ale byliśmy w parku and rzeką i zjedliśmy obiadek na łonie natury. Julka wylatana i wybiegana.

Asiu fajnie ,ze zajrzałaś :) U nas latanie z gołą pupa odpada. Wczoraj poleciało po nogach trzy razy. Julka tylko spojrzała się na dół ,zrobiła "yyyyy" i tyle. Myślę ze któregoś dnia po prostu usiądzie sama na nocnik i zrobi co trzeba. Dzisiaj już usiadła z na nim z misiem oczywiście w papmku :)

pamiętam jak zostałam pierwszy raz bez Julki bo poszłam z tatą na spacer. Zrobiłam sobie kąpiel a potem nie umiałam już znaleźć sobie miejsca i chciałam żeby wracali. Teraz juz mi to minęło i delektuję się samotnością w ciszy :)

Flo - Maksiu jest niezwykle pojętny i bystry. Tak te dzieci urodzone 22 go mają ;-)

Gdy piszę długiego posta to przed "wyślij odpowiedź" ZAZNACZAM I KOPIUJĘ GO , tak na wszelki wypadek ;-)
 
Asiu u nas też wietrzenie odparzonej pupy było i latała z gołą i też się zsiusiała i co pomoczyła se w tym łapkę i od tamtej pory wie ,że to si usiłuje siadac na nocnik na pudło z pampkami ,na kibelek pokazuje radośnie syczac jak żmija siiisiii.Moja mama też mówi ,że jak teraz chce by ja sadzać ale ona raczej tylko wie o co chodzi ale wie i ,że autem czy rowerem sie jedzie ,w garach gotuje ,telefonem rozmawia ,aparatem robi zdjęcia ale przeciez ona jeszcze na te wszyskie rzeczy nie jest gotowa:no:.Też w upały potrenujemy ale nic na siłę któregoś dnia "dorośnie " do zachowania czystości Adam miał ponad 2 lata ,a śp Zbysiu 18 miesięcy.Ja nawet nie bede juz z goła D próbowac ,a założę tetrę będzie mokro w majtasch może to poskutkuje.Zoyka spróbuj z tetrą:tak:.Ciekawe jak tam u Olleny czy chrzciny się udały??.Kłaczku fajnie masz z tymi "złomowiskami".U nas dzis był odpust pięknie orkiestra górnicza wgrała na mszy stroje ludowe procesja zwiazek górnoślązaków w strojach ludowych,a potem wiadomo kramy ,budy i miliony badziewnych balonów ,kaczorków,petard,pierścioneczków.Amelia wyszła bogatsza o młot który piszczy jak nim wali i opaskę .Więcej nie kupowaliśmy bo na razie więcej nie trzeba ma masę klamotów które roznosi ,a uciechę z młota ma,a ja z opaski;-)M stwierdził ,że na co jej kolejna opaska ,a ja już ciesze się na przyszłość ze spineczek ,koralików itp:-Dno ale i pistolety i inne pajaki chyba tez mnie nie miną:crazy:
 
W sumie nie wiem czy ja sie z tym treningiem Karola nie wyrwalam jak lysy do fryzjera... Od wczoraj nosi po domu wielorazowki, dzieki czemu wiem kiedy ma mokro. On sika co chwilke - 15 minut, czasem nawet mniej - to niby jak ma wolac?
 
reklama
Do góry