reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Z Okazji dnia dziecka miliona uśmiechów
misie_konkurs.jpg
 
reklama
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię.
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła 1 godzina Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć."

Piękne!

Dla Wszystkich dzieciaczków - wszystkiego dobrego z okazji ich święta !

Zobacz załącznik 562259
 
Znowu mi sie zepsulo!! Noz, kurka co jest?! Akapity tez sie nie robia... DZIECIACZKOM WSZYSTKIEGO NAJWESELSZEGO, NAJFAJNIEJSZEGO I NAJCIEKAWSZEGO!! U nas dzis start z pieluszka wielorazowa - dziecko bedzie czulo ze tylek jest mokry - niech sie uczy pomalutku. Jest cieplo, wiec zaczynamy treningi. Wczoraj wykonalam przymiarke go trajki i... mamy problem. Jesienia bylo ok, teraz Karol nie chce trzymac nozek na platformie bo w tym celu musi sie poskladac w scyzoryk. Do pedalow siega swobodnie, ale on troszke malo kumaty na pedaly i kierownice chyba...
 
Heloł , a gdzie wszyscy?????:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::-D

U nas paskudna aura, ale gril sie odbył:-D
Paćka oczywiście brylowała, dzieci zrobiły sobie małą dyskotekę i jak myślicie, kto szalał najwięcej ?..no dobra jej partner też, wespół-wzespół:-D mam filmiki ale przy moim limitowanym necie pokazanie Wam ich nie jest możliwe:sorry2:

KUpiłam to Foresto dla Śruby, ja słuchajcie wiem co jest na rynku, bo przeciez w dwóch lecznicach sie obracam, to Foresto jest teraz na topie ale kosztuje ok. 100, na szczęście mam dostęp do ceny hurtowej;-), dla czterech futer powiedziałam, że nie , nie wykosztuję się, tym bardziej, że ostatnio szczepiłam i odrobaczałam:baffled:, na razie wykończę tego Frontlajna co mam do psikania, bo pozostała trójka pozwala sobie wyciągać kleszcze i się nacierać;-) Miałyśmy u nas w gabinecie jednak przypadek, że przyszli ludzie zareklamowac Foresto, pies był po spacerze w tej obroży i zdjęli z niego 9 kleszczy:sorry2:Te wszystkie środki nie są jednak stuprocentowe i dlatego pytam jakie Wy macie doświadczenia ...

Packa zjadła na grilu udko, filet z kurczaka, jabłko, dwie galaretki owocowe, kilka herbatników, troche flipsów, wypiła dwa kubki picia, po czym poprawiła w domu butlą kaszy na dobranoc. A..i dziś znów rano była kupa i siku do nocnika:-)

Trochę wieczorne, ale najlepsze życzenia dla naszych maluchów, aby zawsze były szczęśliwe:-)
 
Ostatnia edycja:
Jestem ,

Oglądałam komedię na TVn z Julka na kolanach bo za diabła nie chciała spać.

U nas dzisiaj pogoda się skiepsciła i rano ostro padało. Potem było już lepiej.

Popijam kompot z rabarbaru zamiast drina :szok:

Majuska to Paćka ma spust ;-),ale fajnie ze grill się udał :tak:

Czeka nas szczepienie ospa,świnka, różyczka. To sa szczepienia płatne ? To jedno wkłucie, tak ?

Potem juz tylko błonica,tezec,krztusiec, polio,- w 16-18 mies ?
 
Jestem dopiero teraz, bo jak wyszliśmy z domu przed ósmą to wróciliśmy godzinę temu:tak: Uwielbiam wolne dni :-D

Pogoda przepiękna, w drugiej połowie dnia była ulewa, ale wtedy siedzieliśmy już w domku na działce u znajomych, po spacerze i grillu i w sumie wszystko nam było jedno co się dzieje za oknem :-)
Na GZ wrzucę zdjęcia, bo rodzinka się pojawia i jakieś leciusieńkie pato :-D

Majuska - bardzo chętnie bym obejrzała filmiki, ale poczekam na lipiec i obejrzę na żywo :-D super, ze nocnikowanie idzie do przodu :-)
Zoyka - ja się tak zamotałam w szczepieniach, że specjalnie zapisałam Kacpra na kontrolę w piątek, niech mi jeszcze raz wszystko rozpisze :-D
Padnięta jestem okrutnie... :no: a jutro lecimy zwiedzić Muzeum w Nieborowie i Arkadii - trudno mieszkanie się kiedyś tam odgruzuje, a pranie zrobi:-D

Trawing i kwiating :-D

Zobacz załącznik 562341Zobacz załącznik 562342

I babcine rododendrony :tak:

Zobacz załącznik 562336

I bardzo spóźnione, ale szczere życzenia dla wszystkich naszych maluchów z okazji Ich Dnia :)
 
Ostatnia edycja:
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ANDZIKE, te rododendrony sa cudne, w ogole domek jak z pocztowki - pieknie to wyglada. U NAS... Karol wczoraj dobil mnie kolacja -jesli nie ma juz foremkowego, kupujemy wielki chleb, ktory kroi sie na 4 i z tego tnie kromki. To duze kromki. On wczoraj wciagnal 4 na kolacje. 2 z wedlina i serem, 2 z maslem i dzemem. Balam sie ze pawia pusci, ale noc przespal spokojnie, tylko jak zwykle obudzil sie na picie, dzis rabie normalne sniadanko - 2 jajka i kromka chleba. I lecimy na car bootka - moze Rajmund nas wywiezie w jedna strone, ale po nocy jest to pojdzie spac, a my bedziemy buszowac.
 
reklama
Podchodziłam wczoraj do komputera jak pies do jeża, zbierałam się żeby coś napisać, ale mi nie wyszło.
Dzień dziecka spędziliśmy na polowaniu na nowe buty dla Maksa, bo wyrósł z tego co miał. W sumie bardzo dobry pomysł, bo Maksio buty uwielbia. Zaczął od zwleczenia z półki wyjątkowo mało gustownego półbuta męskiego w kolorze gównianego brązu. Potem dopadł śliczne dziewczęce półbuciki w odcieniach fioletu, z błyszczącymi kamyczkami. Do kompletu miał to, co ja próbowałam mu przymierzyć, czyli kilka różnych par sandałków. Zdejmował, oglądał , próbował zakładać, chował do pudełek... W końcu doszliśmy do kompromisu i sandały zostały nabyte. Po pełne buty pojechaliśmy do Bartka, gdzie było to samo - ściąganie obuwia z półek, ciskanie nim przez pół sklepu...Ale szczęśliwie buciki też zostały zakupione ( jedyne 135 zł, za darmo po prostu!) i teraz brak nam tylko kaloszy...
Misia - ja to bym chciała wiedzieć, jak Ty to robisz że w Tk maxx udaje Ci się cokolwiek kupić. Zajrzałam na chwilę, poraził mnie widok wszelakiego chłamu zgruchmionego i zwalonego na kupę, a mój syn dorwał śliczne, maleńkie ( za małe na niego :no:) sandałki z przezroczystego plastiku w kolorze kisielu malinowego z brokatem, z doczepioną olbrzymią różyczką z gumy. Nie chciał ich wypuścić z łap, w końcu brutalnie odebrałam i uciekliśmy stamtąd.
Mam serdecznie dość deszczu, po dziurki w nosie...
Maksio właśnie zasnął, więc idę sobie zrobić drugą kawę.
Majusko - to może Paćka się długo ociągała z tym nocnikiem, ale teraz szybciutko jej pójdzie. Gratulujemy i trzymamy kciuki za dalsze sukcesy.
Andzike - fajnie, jak można tak wypuścić dziecko na zieloną trawkę. Niestety moje tylko na środku trawnika puszczam, bo uszkadza rośliny - zrywa kwiatki, urywa liście. Babcine rododendrony imponująco zadbane.
 
Do góry