reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Misia, nikogo nie zmuszam do niczego, nie mam kulek, żeby się biedactwa nie zmęczyły! To Kłaczka trzeba szarpnąć, za męczenie Karola!
Majuska, Andzike - w lipcu będzie sezon na bób!!!! Wielki kocioł trzeba naszykować...
 
reklama
Największy mam 5 litrowy:-)
Misia na Flo to juz nasyłałyśmy służby bo tam się psy brokułami karmiło, i wózek z kamieniami podobno musiały ciągnąć:-D
 
:-D
ja mam takie ze 20 litrów na groch z kapustą :-D robię raz w roku, część rozdaję, część zamrażam ...
ale raczej z nim nie podróżuje :-D
 
Misia - nawet jak cel szczytny? 20 litrów bobu... jak to pięknie brzmi.
Do takiego gara to można kółka dorobić i dziecko wozić...
 
Zdążyłam:)

Maksiu-wszystkiego naj,naj z okazji ukonczenia roczku, bądż zawsze usmiechnięty i radosny, buziak duży:)

Wróciliśmy z małego wypadu, ledwom żywa, reszte doczytam jutro

Ale ten bób- mniam, uwielbiam, mniam mniam:)

Miłej nocki laski
 
Witajcie.
Co do bobu nie skorzystam-bo nie lubię.
My dziś się z Mają "pielgrzymkujemy"-oby nie lało bo zabieramy sukienki komunijne.
Młodsza odstawiła niezły cyrk w przedszkolu ,źle zinterpretowała program o jedzeniu ryb-[pomyliła nazwy i głośno powiedziała ,że takich ryb się nie daje dzieciom bo są trujące ,a ona jeszcze chce żyć]-i cała grupa płacząc, że chcą ich otruć jadła tylko ziemniaki i marchew. ,a zupę na oliwie z oliwek powinni jeść Ci co mają sklerozę a nie ona.....
Dziś R ją wiezie ,zobaczymy jaki cyrk dziś odstawi.
Miłego dnia
 
Hełoł :-)
Sandy cały czas czekam na fotki :-) i więcej opowieści nt. komunii.
Flo - mam taki plastikowy kosz na pranie - Kubula tam namiętnie wchodzi. bardzo poręczne bo za uszy i przenoszę :-D gar ... obawiam się czy oby nie było to opatrznie zrozumiane :baffled:
Ja się pakuję, ok. 10 wyjeżdżam ... mam nadzieję że się uda wszystko... tak mi się nie chce jechać :-( i chce mi się odpocząć ... echhh zobaczymy. Nie koniec świata więc mogę zawsze wrócić :-D
miłego dzionka.
 
Misia no to chcesz czy nie chcesz???:-D

Sandy, jak można nie lubiec bobu??:szok::-D nie znam nikogo kto by nie lubiał:-D, nawet mój kocur, który nigdy niczego nie sępi na bób przyłazi i zżera.
Ej jakby co to mam 2 gary 5 litrowe, więc razem to jest juz 10 l bobu:-D

Pamiętacie, że swego czasu jakies pół roku ze starym nie gadałam, ten pomysł powstał właśnie przy misce z bobem:-D

Jeny, nie wiem co jest Paćce, nie ma apetytu, cos tam kaszle ( ale wygląda mi to alergicznie) i zarzygała w nocy łóżeczko, rano była kąpiel i pranie, po za tym normalnie się zachowuje:sorry2:
 
reklama
Kaaaawa!!!
Padłam wczoraj ok. 21, tak mnie pół dnia napie.... ła głowa, że aż mi niedobrze było:no: ale pospałam porządnie i już mi lepiej :-)
Flo - to robimy w wielkim garze Twoją bobowo brokułową potrawkę :-) w wersji wege i nie wege, z kurzym cyckiem ;-) poza tym jakiś grill i z głodu nie umrzemy ;-) qrde, mam nadzieję, że do tego czasu uda mi się skutecznie odstawić dziecko od cycka i będę się mogła trochę poalkoholizować :sorry2:
Pawłowi się aż wczoraj oczy zaświeciły jak mu powiedziałam, że w któryś lipcowy weekend zostaje całkiem sam :-D

Jak się trochę obrobię to pójdę pod Halę sprawdzić czy jest już polski zielony groszek :tak:

Flo - odnośnie wynoszenia kulek z basenu - który pies nie zniżyłby się do tak płytkiej zabawy? Jego Wysokość?
 
Ostatnia edycja:
Do góry