reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Witajcie.
Wczoraj próbowałam wysłać posta ,ale mi nie wysyłało nie wiem czemu.
My powoli kończymy wielki remont i sprzątanie.
Dwa dni jeździliśmy za sukienkami dla dziewczyn i butami--po wielkich grymasach zdecydowały się na sukienki z Smyka[zaliczyliśmy też Zarę ,C&A,i inne firmówki] -są fajne ubranka teraz w promocjach].
Wczoraj wieczorem mnie oświeciło ,że w Leclerc-u jest ostatni dzień promocji szkła więc była jazda po pucharki do lodów salaterki ,dzbanki do soków,R właśnie wrócił z Interwencji ,poszedł spać bo na 8 do biura ,a do tego ma dziś w nocy nadzór od 24-3 ,a o 8 w wtorek jedzie do Jasła.
Ja dziś też w biegu ,bo jeszcze Ala ma dziś logopedę z rodzicem.
Dla Katariny bardzo spóźnione życzenia-Wszystkiego Najlepszego
Pozdrawiam ,i życzę udanej majówki już dziś ,bo mogę znów nie mieć dostępu.
Pozdrawiam
 
reklama
Hej Laseczki :-D
Zoyka u mnie mycie włosków to polewanie wodą z góry i leje się na buziaka i oczka. Wanda się śmieje i nie przeszkadza jej to. Zobaczymy jak dalej, ale chłopakow sadzałam w wannie i uczyłam odchylać głowę do tyłu i polewałam. Jak woda poleciała na buzię to zamieniałam w zabawę w nurka i jakoś to szło.
Katrina chyba każda wrocławianka ma sentyment do morza :-D pewnie dlatego że daleko a góry nam się przejadają widokiem Ślęzy za oknami:))) Też kocham Bałtyk, plaże i Trójmiasto. Co roku starałam się z chłopcami jezdzić w inne miejsce i tak zjechaliśmy wybrzeże od Kołobrzegu po Kąty Rybackie zwiedzając przy okazji co tylko się da łącznie z Malborkiem a po drodze Gniezno czy Toruń.

Dzisiaj w końcu idę do fryzjera bo zapuściłam się koszmarnie tutaj, ale zawsze żałowałam kasy. Trudno, odżałuję bo patrzeć na siebie nie mogę w lustrze a w przyszłym tygodniu strzelę sobie kolor na łbie i wyglądać będę wreszcie jak człowiek.
Wandzia wyrywa mi łyżeczkę z ręki i koniecznie chce jeść sama :-D sama musiała do tego dorosnąć a brak żłobka i innych dzieci nie wyrabia w niej odruchu współzawodnictwa i słodkiego "ja siama" :))) Teraz nakładam jedzonko na łyżeczkę i oddaję biedronie a ona ładnie wpycha sobie do buzi. O dziwo subtelność pochłaniania pokarmu jej pozostała, bo wszystko jest czyste i nie ma potrzeby używania śliniaka- wystarczy tylko potem ryjek umyć i jest ok.
Wychodzi słonko i powinno być fajnie, głowa nie boli:))) kawa jest pyszna a dzisiaj Robert powinien wrócić o wiele wcześniej bo ma wizytę u GP. Bosko się zapowiada dzień i takiego Wam życzę:-D
 
Mia chora:( cala noc plakala, goraczka, mega katar..szukam lekarza prywatnie.
Zalamka :(
Patryk tez przeziebiony ale on ma mocny organbizm..

Klaczku klade obydwa dziady na plasko od malego, mocze wlosy, myje i plukam.

Moj brat ukradl Marsowi kase...kolejna zalamka:(
 
Zoyka ja jak Anka zamieniam mycie włosów w zabawę ale nie myję już co dzień jak jest chłodniej odpuszczam swoich też co dzień nie myję a co 3-4 dni małej na razie co 2 dni lub jak było ciepło co dzień.Ollena was te choroby to chyba "kochają":-(aż żal tej małej.Jak twój brat ukradł:szok:jak wiadomo ,że to On niech oddaje przeciez nie jego:no:nie bardzo to rozumiem, no ale różni ludzie sa.Ja nie wiem czy jej zęby ida bo jęczy po kilka razy w nocy przez co ona wyspana ,a ja nie bo mnie budzi nawet jej mały stęk:eek:
 
Cześć,

Jest pochmurno. Ani śladu po wczorajszym słońcu.Spaliśmy do 7:30 :)

I ja kładę Julkę na płasko w wannie. Było OK. Od jakiegoś czasu wrzask i jazda.
Julia ma długie włoski i jak chodzi do Mamy to mieszkanie wali fajami i czuć na włoskach. Mama przy Julce nie palia le i tak śmierdzi.

Olena - zgłoś na policję inaczej nie przerwiesz tego a on zawsze będzie sie czuł bezkarny i będzie uważał ze mu sie należy.To złodziej.
Z Choróbskiem Mijki współczuję,az się wierzyć nie chce ze znowu chora. Poróbcie jej badania tutaj na miejscu.
 
Zoyka wierzę faje capią M na dymka ma nakaz wychodzenia na korytarz ,a i tak ubrania mu walą:eek:może jak więcej teraz latem będzie na dworze nie beda jej te włoski tak śmierdziały i az tak często myć nie będzie trzeba czego życzę bo to jednak upierdliwe tak dzień w dzień myć tym bardziej ,że jest co:-):tak:
 
Ollena współczuję, choróbsk przede wszystkim no i tego "syfu", który robi Twój brat, to jest choroba do leczenia, on sam nigdy nie przestanie...Azula on nie odda:-D, mi mój Karol wisi ponad 4 tys. nakradzione i gdyby się zawziął , miał honor i chciał mi oodac to juz by to zrobił, wiecznie ma jakąś wymówkę, wiecznie nie ma, wiecznie coś....to jest porażka:no:

Zoyka chyba nie ma złotego środka na to mycie głowy, Paćka tez się drze, raz mniej raz więcej, trzeba to przeżyć:-)

Andzike Wy podróżnicy jesteście, dacie radę, teraz ładnie , ciepło, zawsze mozna zrobić postój dłuższy, gdzieś tam się na jkiejś polance na kocyku na chwile zainstalować, w zimie to jest przechlapane;-) Psy też jadą?

U nas wczoraj popadało i się chłodniej zrobiło, poszliśmy po południu po deszczu troszkę pospacerowac i Paćka katar złapała:sorry: dzis juz słonecznie, ale ja bez werwy , usiłuję cos posprzątać, ale nic mi nie idzie, chyba odpuszczę:-)
 
Majuska tak myślisz,a może jednak odda? może zmądrzeje :tak:Ollena choć jak się mówi okazja czyni złodzieje twój M chyba popijał i spoufalał sie z twoim bratem jeśli to nie pierwszy raz to sam sobie winien .Chyba ,ze po raz pierwszy to na przyszłość lepiej jakby z twoim bratem trzymał się twój chłop na odległość
 
Kawa!!! Spóźniona, bo spóźniona, ale dziś mam wolne, to co się będę spinać :-D
anka_d - nie wiedziałam, że Ty z Wrocławia jesteś :-) my właśnie wybieramy się 70km za Wrocław, w okolice Wałbrzycha, mam tam rodzinę :-)
Zoyka - uwielbiam Karwię, a konkretnie Błota Karwieńskie, mamy tam zaprzyjaźnione agro, domek pażdzierz jakich mało, ale gospodarze super, nigdy im nie przeszkadzała ilość psów z jaką przyjeżdzaliśmy:-D z Kacprem jeszcze się odważyliśmy tam jechać - jak jest zimno to w domku się nie da wysiedzieć, a nad naszym kochanym polskim morzem nigdy nie ma pewnośći jaka pogoda będzie...
Ollena - po pierwsze to jestem w szoku, że ukradł, po drugie, że Twój brat, po trzecie, że szwagrowi:szok: jest kleptomanem? Rozmawial z nim Mars? jak to nie pomogło to może faktycznie zgloszenie na policję jest niegłupim pomysłem? współczuję sytuacji, domyślam się, że nie jest łatwa... mój młodszy braciszek też ma swoje za uszami, jakies 15lat temu też mu się zdarzało podkradanie mnie i mamie drobnych z portfela, a na szczęście to się skończyło...
A co do Mii to tak jak Zoyka pisze - skorzystajcie z tego, że jesteście w Polsce i poróbcie jej wszystkie badania, przecież się wszyscy wykończycie jak biedula będzie non stop chorować...

Kacper ma hipnozę na wiszące na balkonie i łopoczące na wietrze pranie :-D

Wczoraj Paweł obklejal szafkę - tą od mamy, pisałam Wam o tym, a Kacper pomagał mu odrywając magnesy z lodówki - zdjęcie beznadziejne, bo w kuchni było za mało światła, ale ducha pracy widać :-D

Zobacz załącznik 555172

Majuska - chcemy trochę pozwiedzać, więc psy zostają przez te kilka dni z "babcią" czyli z moją mamą, a do aikowego stadka wprowadza się teściu :tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Andzike to kiedy w trase ruszacie? ,a fota faktycznie słaba i ja jedynie tego ducha pracy widzę;-):-),a łopoczące flagi to chyba też chłopy zafascynowane łopoczącymi pieluchami tudzież innymi prześcieradłami zhipnotyzowani w dziećiństwie przenoisły w dorosłe życie;-):-):tak:
 
Do góry