reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Ollena sytuacja się powtarza więc nie ma co sobie wmawiać że brat się poprawi. Niestety chyba tylko radykalne środki mogą wstrząsnąć młodzieńcem :no:
Andzike no obie z Katriną jesteśmy z Wrocławia, chociaż los rzucił nas daleko od domu.... znam nieco okolice Wałbrzycha:) swego czasu pracowałam jako handlowiec i objeżdżałam okoliczne miasta w poszukiwaniu dobrych drukarni :))) Duch pracy wrze, zdjęcie kiepskie ale ducha oddaje :-D
 
reklama
witam .
Mam troche do zapytania osob w moim wieku z podobnym doswiadczeniem zyciowym .
Po 40 planuje slub koscielny, poniewaz chce ochrzcic corke i zaczynaja sie schody bo nauki przedmalzenskie sa nie do wykonania w miescie w ktorym mieszkam i wszytkie inne opcje odpadaja ( zwolnienie sie z pracy mojego M i jechanie na urlop ktorego nie ma do polski by wykonac nawet 2 dniowe nauki) i powiedzcie mi czy to jest normalne ze oni chca mnie uczyc jak zyc w malzenstwie?? lub nie daj Boze instruowac o antykoncepji?? Czy to nie jest chore?? Dolek totalny
 
Verita poszukajcie jakiegos Kościoła gdzie wam dadzą ślub bez nauk, musi taki gdzies być:-) Moja znajoma kiedyś gadała z księdzem o ślubie, a właściwie on jej go zaproponował, bo mąż jest anty kościołowo-naukowy, był skłonny im go dać, wszystko zalezy od księdza , a tak poza tym do ochrzczenia córki nie potrzebujesz mieć ślubu kościelnego, ważne żeby chrzestni go mieli;-)
 
Verita poszukajcie jakiegos Kościoła gdzie wam dadzą ślub bez nauk, musi taki gdzies być:-) Moja znajoma kiedyś gadała z księdzem o ślubie, a właściwie on jej go zaproponował, bo mąż jest anty kościołowo-naukowy, był skłonny im go dać, wszystko zalezy od księdza , a tak poza tym do ochrzczenia córki nie potrzebujesz mieć ślubu kościelnego, ważne żeby chrzestni go mieli;-)

Tak wiem ze nie potrzebuje slubu bo syna ochrzscilismy bez, ale myslalam ze jak juz sie czlowiek zdecyduje w koncu zyc jak nam kosciol przykazuje to powinnoi pomagac a nie utrudnienia robic ze w pewnym momencie czlowiek zastanawia sie nad sensem tego wszystkiego.
Tutaj mamay tylko jeden kosciol polski katolicki, wiem ze sa w innych miastach i wiem ze w miescie mojego jest ich duzo ( Krakow) ale ze nie jestesmy na miejscu musimy zalatwic przez tesciow a oni chyba maja stare myslenie ze kocol pod domem jest ich i koniec i pewnie nie beda chcieli szukac. Ale wspomne dzisiaj moze tesciu sie ruszy (choc watpie )
 
Verita będziecie mieć problem, bo pewnie w okolicy jest tylko jeden polski koscioł? Moze lepiej wybrać kościół angielski z wyznaniem anglikańskim które za bardzo się nie różni od katolickiego bo jest to zwyczajnie kościół narodowy?
Tutaj w Scunthorpe też są jakieś jazdy z księdzem, bo Kłaczek kiedyś pisała o problemach.
 
Verita będziecie mieć problem, bo pewnie w okolicy jest tylko jeden polski koscioł? Moze lepiej wybrać kościół angielski z wyznaniem anglikańskim które za bardzo się nie różni od katolickiego bo jest to zwyczajnie kościół narodowy?
Tutaj w Scunthorpe też są jakieś jazdy z księdzem, bo Kłaczek kiedyś pisała o problemach.
Ja dopiero od niedawna na waszym watku i nie czytalam niestety wszystkiego :-(. Slub musi byc w Krakowie bo moj ma tam cala rodzine (moja mama u mnie w miescinie zalatwila juz ksiedza co nie widzi problemu w braku nauk ), ale od mojej strony jest 7 osob a od jego ok 40 do tego duzo starszych osob wiec ze to sa 2 krance polski to nie chcemy ich ciagac a jemu bardzo zalerzy na tych osobach. Wogole moj chce slub taki jak sie powinno miec i dlatego taki problem. Tutaj chcielismy chrzcic dziecko i problem z chcrzestymni bo kasy nie maja na przylot wiec jakbysmy slub robili to moze 10 % byloby w stanie przyleciec wiec tez odpada
 
Flo ..Beton:

DSCF3452.jpg DSCF3451.jpg

i troszkę Paćki ( wczoraj była łaskawa dla obiektywu :-D )

DSCF3425.jpg DSCF3438.jpg DSCF3429.jpg
 

Załączniki

  • DSCF3452.jpg
    DSCF3452.jpg
    28,3 KB · Wyświetleń: 74
  • DSCF3451.jpg
    DSCF3451.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 78
  • DSCF3425.jpg
    DSCF3425.jpg
    23,1 KB · Wyświetleń: 78
  • DSCF3438.jpg
    DSCF3438.jpg
    25,2 KB · Wyświetleń: 83
  • DSCF3429.jpg
    DSCF3429.jpg
    23,2 KB · Wyświetleń: 75
Majuska no pikny ten beton :)))
Jak to się robi żeby imitowało kamienie ?
Patrycja jest prześmieszna . Z żyrafa cudna ! I ten marszczony nosek superancki jest. :-D

Verita - u nas nauki polegały na tym ze ksiądz powiedział gdzie mamy usiąść, co mówimy po kolei i jak będzie wyglądało samo ochrzczenie. Trwało to 20 minut. Aha no i zebrał zaświadczenia od tych którzy mieli. Zero umoralniania i gadek o życiu w rodzinie. Było to w piątek po wieczornej mszy a chrzest w niedzielę.
Poszukajcie kościoła garnizonowego.
Do chrztu nie potrzebny jest ślub rodziców. Zgodnie z naukami kościoła muszą żyć chrzestni. My mieliśmy tylko jedna chrzestną bo prawo kanoniczne na to zezwala.
 
reklama
Dziewczyny sytujacja jest taka, ze ja wierze ze brat tego nie zrobil bo pieniadze Mars tak ukryl,ze brat by nie wpadl na to gdzie sa poza tym nie chomikowalby w pokoju M.
Mars za to wierzy, ze to brat i z nim juz rozmawial i tamten sie broni, ze skad mial wiedziec o kasie schowanej itp. Ja bronie, Mars nie wierzy a rodzicom tym razem nie mowilismy bo oni zawsze wychodza z siebie i nie spia po nocach.

Andzike to sie ciagnie latami, jak u Majuski niestety. On nie podbiera drobnych niestety a wydaje mu sie, ze my mamy kase to sie nie zorientujemy..

Badania Mii? Ona odpornosc ma kiepska, najpierw wzielo Patryka, po 3 dniach ja. Dzis ida z dwojka do dr, musze prywatnie bo nikt nie chce przyjac Mii bez pesela (do przychodni prywatnie).
A na badania to ja nie jestem gotowa, nie dla mnie takie widoki.
 
Do góry