Flo biedny Maksio, ale teraz już niestety tak będzie poznawał świat i boleści go nie ominą.
Katrina może z zapiekanką masz rację a taka wiejska to dla Irlandczyków będzie coś nowego, a dla Polaków dobre rodzime smaki)
Wanda jest już po szczepieniu i dzisiaj rozpłakała się przy drugim wkłuciu, miała w sumie trzy szczepionki podawane. Pierwsza przeszła bezboleśnie, ale pielęgniarka mówiła że te dwie kolejne są bardzo niefajne dla dziecka. Zapłakała, dałam smoka i już była zadowolona z życia. Mam dzielną córeczkę) Potem poszłyśmy na spacer i serduszko ukoił pyszny gofr zajadany na sucho bez dodatków. W domu zasnęła od razu a teraz bryka po podłodze ganiając psa ))
Katrina może z zapiekanką masz rację a taka wiejska to dla Irlandczyków będzie coś nowego, a dla Polaków dobre rodzime smaki)
Wanda jest już po szczepieniu i dzisiaj rozpłakała się przy drugim wkłuciu, miała w sumie trzy szczepionki podawane. Pierwsza przeszła bezboleśnie, ale pielęgniarka mówiła że te dwie kolejne są bardzo niefajne dla dziecka. Zapłakała, dałam smoka i już była zadowolona z życia. Mam dzielną córeczkę) Potem poszłyśmy na spacer i serduszko ukoił pyszny gofr zajadany na sucho bez dodatków. W domu zasnęła od razu a teraz bryka po podłodze ganiając psa ))