reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża po 40

Witajcie mamuski kochane

A ja dzisiaj miałam straszna noc dopadła mnie febra trzepało mnie strasznie , modliłam sie zeby malutka sie nie obudziła a ona pach i płacz myslałam ze mnie roztrzepie ale dziecku musiałam dac jesc , okazało sie ze mam zastoje mleka w piersiach mała nie wyciaga wszystkiego , na szczescie nie miałam goraczki tylko febre , dzisiaj sie ratuje ciepłymi i zimnymi okładami i kapusta mała dostawiam czesciej jak zwykle do piersi zeby wyciagała jak najwiecej oby nie doszło do zadnego ropienia , musiałam troche pospac , dobrze ze malutka jest grzeczna

Miłej niedzili zycze kochane
 
reklama
Marzenko jak za mało to nadmiar??? i tak dzielna jesteś kochana a małą masz mega grzeczną ale pewnie zasłużyłaś:)))
a mna też tak trzepało w połogu ale to chyba od hormonów i takie zimne poty nocne miałam też tak masz?

a u mnie dzisiaj gości pełna przyczepa:) bardzo miły dzień spędziłam cały a jeszcze nad morze idziemy bo dziewczyny oczywiście MUSZĄ się wykąpać wieczorem w lodowatej wodzie. Gwiazdy. Ale mam tu furaginę, wiedzą o tym i się skubane nie boją:-) a my z T siedzimy na brzegu i tyłki nam marzną. Także Basiu szykuj się i na takie rzeczy;-)
Wiecie ja tu trochę od świata odcięta ale co tam się w Norwegii wyrabia to przerasta moje wyobrażenia!!! Wszyscy tu w szoku jesteśmy....

no buziaki popołudniowe dla wszystkich:)
 
Gosiu tez tak mam własnie siódme poty mi wychodza a zwłaszcza w nocy jak spie , pokarmu nie ma nadmiar mała pacze jak nie leci mocno z cycka i tak sie porobiło ze jednak musi sciagac a nie chce za cholere , laktator trz nie pomaga nie wiem co dalej bedzie musze cos z tym zrobic
 
Pogoda beznadziejna - to się zgodzę ...
Norwegia - napisałam mejla do znajomego - odpisał dość oględnie, czekam na ciąg dalszy ...
Nadzorowałam prace porządkowe w kuchni - łącznie z myciem okna - MASAKRA. Na szczęście nie leży w mej naturze: ja zrobię lepiej ... tylko dlatego sprzątam bo lubię się zmęczyć ...
Ale powiem Wam, że takie nadzorowanie mnie zmęczyło :-(
M. jest dumny z efektów - właśnie znosi do piwnicy jakieś bigosowe gary ;-)
 
Cześć dziewczynki.
Marzenko, trzymam mocno kciuki, żeby w końcu wszystko się unormowało, dostałaś już dosyć w kość.
Gosiu, ja na różne rzeczy powoli się szykuję, bo jak znam życie to czas zleci nadspodziewanie szybko :-)
My byliśmy całe popołudnie u teścia na obiedzie - ja z kolei mogłabym sporo jeść, apetyt mam, ale miejsca w żołądku trochę nie ma - biedaczek został ściśnięty :tak:
To rzeczywiście straszne, co dzieje się w Norwegii, za to u nas naszego lokalnego podkładacza bomb złapali - podobno miał cały arsenał w wyciszonym garażu czy piwnicy, brrr...

Na razie spróbuję się położyć, chociaż ostatnio mam problemy z przekręcaniem się z boku na bok - boli. To chyba te poluzowane więzadła, bo różne stawy mi dokuczają, w tym w dłoniach. Ależ się roznarzekałam :-D Koniec z tym :)
Kolorowych snów życzę i do jutra, pa, pa
 
witajcie ...
Ja znów na zombiaka, Młody mi tak daje popalić nocą - a dokładnie za każdym razem kiedy próbuję się przespać ... i to dość boleśnie bryka ...
Nawet nie chce już mi się marudzić ... :-D
miłego poniedziałku...
 
Witam wszystkie Czterdziestki :)
To biedna jesteś Misiu :tak: Narzekaj ile wlezie, każda chętnie poczyta i pocieszy. A powiedz mi, czy w dzień, gdybyś spróbowała się zdrzemnąć to też zaczynają się harce?
Ja teraz zabieram się dopiero za śniadanko, bo poszłam z rana po świeże pieczywo.

Miłego dnia wszystkim życzę.
 
co to jest świeże pieczywo :-D
Ja wciągam żytnią wasę ...
Za każdym razem, kiedy próbuję zasnąć, jest tak samo... drzemka 15-20 minut i po drzemce - pomijam że układanie się do niej czasami trwa 2-3 x tyle :-(
Koleżanka ma brata i jej matka opowiadała ostatnio, że jej kopnięta były delikatne ... natomiast jej braciszek jak zaczynał szaleć to nie mogła sobie znaleźć miejsca... może chłopcy tak mają ? Nie wiem, nie mam porównania ...
Dziś leżakuję ... jutro muszę w końcu wymienić dowód więc ...
środa - diabetolog - obsesyjnie pilnuje diety - no ten pierożek ... mniam
czwartek - dentysta
piątek ginekolog ... ciekawe jak będzie wyglądać to KTG skoro ja na "płask" mogę poleżeć 10-15 minut ...
echhhhhhhhhhhhhhhh
wyczytałam - bo ja niestety lubie wszsytko wiedzieć - że badanie trwa ok. 30 minut ... ech
jak miałam robione USG - fakt mój gin. poszalał i trwało prawie godzinę - to Młody tak fikał, że trudno było pewne parametry złapać :-D
Zobaczymy jakie cuda będzie wyczyniał tym razem i co usłysze po zakończeniu badania...
ale wolę o tym nie myśleć.
... wrzucę jakieś pranie, coś poskładam bo zwariuję od tego leżenia ...
 
Misia oby nie był taki rozbrykany po porodzie bo dopiero bedzie jazda , mam nadzieje ze w brzuszku sie wyszaleje a potem da mamusi pospac w nocy

U mnie spokojna noc malutka spała jak suseł do 5 rano pojadła i dalej w kiomono poszła , z cyckami tez sie uspokoiło nie trzepało mnie w nocy , a pokarmu jak nie ma tak nie ma i chyba juz nie bedzie
 
reklama
o tym to nawet nie chcę myśleć ... :-D
przecież po tygodniu zapakuję zabawki i wyjadę na chociaż weekend żeby się wyspać :-D
 
Do góry