reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża po 40

Rzeczywiście spora galeria :) Ale wiesz Majuś, Żabka z Poldziem, gdyby żył mogliby dać początek nowej rasie - rzeczywiście podobni :) Kochana, dzidziusia chcesz a poród to pewnie każda by z chęcią pominęła, w każdym razie większość :-D Ja tak. No ale nie da się, dzidzia jakoś musi wyjść i już, trudno.
Ja na razie nie myślę o porodzie, bo też pewnie bym się martwiła co nie wyjdzie. Ale jak już wiecie, ja na zapas to nie... Będzie co ma być po prostu
 
reklama
Nasz Kocur jest "blokersem" jakiś idiota ponad 18 lat temu wyrzucił go z domu i tak trafił do mego m. Bazylia ... miała wypadek, właściciele przywieźli ją do uśpienia, w końcu trafiła do nas. Pies Pies - tylko na takie imię reaguje - jest jedynym burkiem który przeżył z miotu - właściciele firmy zmienili siedzibę ale o psiakach zapomnieli - reszta łącznie z suką ... szkoda gadać. Pies ocalał a teraz jest dorosłym, radosnym psiakiem po kilkuletnim leczeniu, odżywionym, pod opieką veta.
Termin mam 10-24 sierpnia, ale co wymyśli mój g. zobaczymy. Niestety ma znajoma jest i będzie na urlopie do 10 sierpnia.
Nie chodziłabym do lekarza, do którego nie mam zaufania, bądź o którym słyszałabym jakieś dwuznaczne opinie.
Zarówno mą lek. endo jak i gin. znam od ... '78-79 roku - chodziliśmy razem do szkoły, co z drugiej strony mimo wszystko za dobre nie jest - bo mnie mój gin. opieprza, przekazuje instrucje memu m. :baffled: itd. ... Zdaję sobie sprawę, że jestem w dość komfortowej sytuacji...
Ale panik to panik... ja byłam w życiu 2 razy w szpitalu - jak się rodziłam i jak musiałam zrobić sobie badania na tarczycę - 1 dzień. I raczej ta sytuacja mnie bardziej stresuje niż wszystko inne :-(
ps. a zwierzaki są mniam ... zawsze marzyłam o takim rudzielcu ...
 
Misiu, ja też nie jestem bywała po szpitalach, dwa razy więcej niż Ty byłam, po poza swoim urodzeniem jako 15-latka byłam kilka dni na obserwacji, w lipcu ubiegłego roku po stracie aniołka jeden dzień i w grudniu miałam laparoskopię. Ale tam też ludzie pracują, będzie dobrze, zobaczysz. A taki gin - koleżanka to fajna sprawa, ja bym tak chciała. Ale na swoją też nie narzekam, przeciwnie :)
I Ty masz kilka zwierzaków. No dobra, powiem to: zazdraszczam Wam szczerze (to taka zazdrość typu, że chciałabym tak jak Wy)

Powoli będę się zbierać do spania, bo ta głowa mi dokucza, zahaczę o łazienkę i do wyrka. Pa, pa, kolorowych snów
 
A niektórzy to już nie śpią....zdarło mnie o 4 , nie wiem czemu ale nie mogłam spać, no to wstałam i żrę tosty.....

Ja w szpitalu równiez nie miałam za często przyjemności, 2 razy jak dzieci rodziłam i w pierwszej ciąży zapalenie nerek miałam, to jest pikuś....
niedawno miałam do czynienia ze szpitalem onkologicznym i hospicjum, bo mój ojciec chorował i powiem Wam, że to jest dopiero hardkor...wychodziłam stamtąd ciężko chora, nikomu nie życze pobytu tam, a dopiero jak człowiek się z tym zetknie i zobaczy jaka to tragedia i ilu ludzi dotyka, to docenia, że jest zdrowy i tak na prawde nie ma problemów.....
 
Majuska ale masz piękny i zadbany zwierzyniec:) teraz postanowiłam biorę kota drugiego dachowca bo najmądrzejsze są:) zaraz po wakacjach:))) Śruba mi się podoba bardzo taką kotę chcę napisz jeszcze jaki ma charakter:)
ale spać kochana to ty musisz a nie tu na BB. Na BB to ty się nie wyśpisz:-D
Basiu Marzenko kochane tak sobie rozważam te dwa porody, tylko się boję bo mnie raz nacięli a raz popękałam i dlatego tak myślę o cc choć wiem że to masakra tylko trochę wyżej:)

dziewczyny jem śniadanko i miłego dnia dla wszystkich mamuś:))
i dalej się tego porodu bojam i już, kurczę czemu to facety nie rodzą silniejsi są i mądrzejsi he he
 
Ostatnia edycja:
Witajcie mamuski i babelki

Jesli chodzi o szpitale to ja byłam 3 razy jak rodziłam ani razu wiecej i dziekowac Bogu niech tak jak najdłuzej zostanie
Gosiu naciecie to pikus szybko przejdzie cesarka to dopiero potem ponoc boli i sie babrze , ja tam jestem za porodem naturalnym , no chyba ze jest mus cesarki to inna sprawa

Majuska , Misia , Alexsandra witajcie dziewczyny
 
reklama
Dzień dobry czterdziestkom :)

Majuś
, współczuję choroby taty, rzeczywiście odwiedziny w szpitalach czasem mogą potwornie przybić.
A teraz mam nadzieję, że Misia i Majuśka już śpicie, odsypiacie nocną bezsenność. Śpijcie, ile wlezie, zwłaszcza, że dzisiaj sobota :)
Gosia, pogadaj z lekarzem i po prostu podejmij decyzję, a jaką nie podejmiesz to będzie dobra :) Masz jeszcze trochę czasu.

A ja to chyba ponaciskam trochę mojego P, bo Wy wszystkie macie zwierzaki, Gosia jeszcze następnego bierze, a jaaaaaa????? Będę próbować, bo wiem, że jak już kicia będzie w domu to mój ją/go pokocha. Tylko zastanawiam się czy mały kotek i małe dziecko to dobry pomysł...

Na razie ja też jem śniadanko, za chwilę kawa i zaczynam na dobre dzień :)
Wszystkim miłego i pięknego dnia życzę
 
Do góry