kami to nie twoja wina kochana, zadna z nas nie stracila dziecka z wlasnej winy, a to ze poszlas dopiero teraz do lekarza nie ma znaczenia sa kobiety ktore o ciazy dowiaduja sie bardzo pozno i nic sie zlego nie dzieje tylko dlatego ze do lekarza poszly bedac np w 6 miesiacu.
rodzicom powinnas powiedziec co sie stalo, mysle ze zrozumia... wkoncu to tez mial byc ich wnuk lub wnuczka...
przypuszczam ze do szpitala musisz jechac z nimi bo zabieg wymaga podpisania zgody tak samo podanie tabletek wywolujacych poronienie gdyz sa one stosowane w innym celu ale wywoluja tez poronienie a nie dostaniesz ich od ginekologa bo poronienie w domu wywolane tabletkami moze byc niebezpieczne, moze dojsc do krwotoku.
a jak wyglada poronienie, jak je wywolaja tabletkami (do organizmu to o wiele lepsze niz zabieg lyzeczkowania gdyz zabieg po zabegu moga byc pozniej problemy z szyjka tzn moze sie ona skracac w czasie ciazy) bedziesz mocno krwawic, beda bole brzucha silniejsze jak przy @ beda skrzepy, trwa to do dwoch tygodni, najpierw obficie a pozniej juz slabo ( tylko plamienie).
Zabieg wyglada troche inaczej, musisz byc na czczo gdyz zabieg powinien byc wykonywany pod narkoza (naciskaj lekarzy na narkoze samo znieczulenie jest zbyt slabe i do tego nie chcialabys ogladac zabiegu) sam zabieg trwa 15 minut potem sie budzisz i w niektorych szpitalach tego samego dnia wychodzisz do domu. po zabiegu nie powinno sie wspolzyc przynajmniej do pierwszego okresu, nie powinnas dzwigac i sie przemeczac ale za to powinnas duzo spacerowac zeby do konca sie oczyscic, gdyz mozesz jeszcze krwawic po zabigu. Zalozylam watek "jak wyglada zabieg lyzeczkowania" powinien gdzies byc ponizej.
Pamietaj o jedyn lekarze wola robic zabiegi gdyz sa one szybsze,latwiejsze itd. ale ty masz wybor mozesz naciskac zeby probowali tabletkami wywolac poronienie jak zaczniesz krwawic to znaczy ze one dzialaja, ja mialam za drugim razem trzy serie tych tabletek (sa dopochwowe i doustne mi dzialaly doustne). nie daj sobie wcisnac ze zabieg bedzie lepszy, moze dla psychiki jest lepszy ale nie dla organizmu.
Ps: zapraszam cie na nasz watek glowy "ciaza po poronieniu" nawet jesli nie planujesz narazie kolejnej ciazy to wpadnij do nas, sa tam osoby oczekujace dopiero na pierwszy okres po poronieniu ale i tez takie ktorym kibicujemy w starankach i w testowaniu. to forum pomaga dojsc do siebie, sama mozesz sobie nie poradzic.
usiadz dzis z rodzicami i porozmawiaj o tym co sie stalo, popros zeby ci nie przerywali bo to trudne dla ciebie i zeby wysluchali do konca.
dla aniolka zapalam (*)(*)(*)(*)
przykro mi ze ciebie tez to spotkalo i to w okolicach swiat, tak jak mnie w zeszlym roku.. :-(
rodzicom powinnas powiedziec co sie stalo, mysle ze zrozumia... wkoncu to tez mial byc ich wnuk lub wnuczka...
przypuszczam ze do szpitala musisz jechac z nimi bo zabieg wymaga podpisania zgody tak samo podanie tabletek wywolujacych poronienie gdyz sa one stosowane w innym celu ale wywoluja tez poronienie a nie dostaniesz ich od ginekologa bo poronienie w domu wywolane tabletkami moze byc niebezpieczne, moze dojsc do krwotoku.
a jak wyglada poronienie, jak je wywolaja tabletkami (do organizmu to o wiele lepsze niz zabieg lyzeczkowania gdyz zabieg po zabegu moga byc pozniej problemy z szyjka tzn moze sie ona skracac w czasie ciazy) bedziesz mocno krwawic, beda bole brzucha silniejsze jak przy @ beda skrzepy, trwa to do dwoch tygodni, najpierw obficie a pozniej juz slabo ( tylko plamienie).
Zabieg wyglada troche inaczej, musisz byc na czczo gdyz zabieg powinien byc wykonywany pod narkoza (naciskaj lekarzy na narkoze samo znieczulenie jest zbyt slabe i do tego nie chcialabys ogladac zabiegu) sam zabieg trwa 15 minut potem sie budzisz i w niektorych szpitalach tego samego dnia wychodzisz do domu. po zabiegu nie powinno sie wspolzyc przynajmniej do pierwszego okresu, nie powinnas dzwigac i sie przemeczac ale za to powinnas duzo spacerowac zeby do konca sie oczyscic, gdyz mozesz jeszcze krwawic po zabigu. Zalozylam watek "jak wyglada zabieg lyzeczkowania" powinien gdzies byc ponizej.
Pamietaj o jedyn lekarze wola robic zabiegi gdyz sa one szybsze,latwiejsze itd. ale ty masz wybor mozesz naciskac zeby probowali tabletkami wywolac poronienie jak zaczniesz krwawic to znaczy ze one dzialaja, ja mialam za drugim razem trzy serie tych tabletek (sa dopochwowe i doustne mi dzialaly doustne). nie daj sobie wcisnac ze zabieg bedzie lepszy, moze dla psychiki jest lepszy ale nie dla organizmu.
Ps: zapraszam cie na nasz watek glowy "ciaza po poronieniu" nawet jesli nie planujesz narazie kolejnej ciazy to wpadnij do nas, sa tam osoby oczekujace dopiero na pierwszy okres po poronieniu ale i tez takie ktorym kibicujemy w starankach i w testowaniu. to forum pomaga dojsc do siebie, sama mozesz sobie nie poradzic.
usiadz dzis z rodzicami i porozmawiaj o tym co sie stalo, popros zeby ci nie przerywali bo to trudne dla ciebie i zeby wysluchali do konca.
dla aniolka zapalam (*)(*)(*)(*)
przykro mi ze ciebie tez to spotkalo i to w okolicach swiat, tak jak mnie w zeszlym roku.. :-(