reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża na studiach

ryb_ka z tego co sie orientuje to na 1 roku nie mozna wziac dziekanki ani powtarzac roku wiec musisz sie zmobilizowac zaliczyc 1 rok a pozniej to juz masz wieksze mozliwosci bo i urlop dziekanski mozesz wziac i rok powtarzac, no a jesli zrezygnujesz na 1 roku to z powrotem bedziesz przyjmowana na tych samych zasadach co inni kandydaci (przynajmniej tak jest na tej uczelni co ja studiowalam )
 
reklama
ali dokładnie po 1-wszym roku można brac dziekankę, ale może sa uczelnie gdzie za kase można wszystko i można już po 1-wszym semestrze

ryb_ka , szkoda przerywać, no spróbuj chociaż skończyć ten 1-wszy rok jak zaczniesz semestr podejdz do kazdego wykladowcy powiedz ze masz termin w maju czy da rade zaliczyc przedmiot wcześniej, albo ew jakaś praca :) Z jakąś lepsza koleżanką się umów, że będzie przedstawiac Twoje zaświadczenie lekarskie i że pozałatwia Ci wpisy... my tak robiliśmy kumpela prawie w ogóle nie chodziła bo miała ciąże zagrożoną i pozaliczane ma wszystko :) Życze powodzenia
 
Mam pytanie do studiujących mam, albo takich które zaszły w ciąże podczas studiów. czy są jakieś bezpieczne środki wspomagające koncentrację i pomagjące w nauce dla kobiet w ciąży? czy absolutnie niczego nie możemy stosować i jesteśmy zdane na własne siły i ograniczenia organizmu??? nigdy nie przesadzałam z różnymi dopalaczami, ale podczas sesji to zawsze czegoś potrzebowałam, a teraz nawet głupiej kawy nie wolno mi pić??? w ogóle czy zdrowy jest taki stres i nauka po nocach dla przyszłej mamy? martwię się i nie wiem co zrobić, zwłaszcza że czeka mnie jeszcze powtórka z rozrywki czyli poprawki :( próbuję się uczyc systematycznie żeby potem nie siedzieć po nocach, ale nie daję rady pracując jeszcze.... W poprzednich sesjach ratował mnie Memotropil i pomagał mi skupić się na nauce i maxymalnie koncentrować, ale teraz niestety też nie mogę go brać :( można pić na przykład Yerba Mate czy w ogóle wszystko z kofeina lepiej odstawić? dziewczyny, jak sobie radzicie z tym natłokiem nauki bez żadnej pomocy? I nie chodzi mi o rady typu spacer, systematyczność, sen, bo to wszystko wiem, ale nie wystarcza :((
 
cześć, piszesz że nie chcesz tego typu rad, ale to niestety podstawa – odbra organizacja nauki. Ja przez cale studia nie musiałam sięgac po żadne wzmacnaicze, dopalacze ani nic i wszystko zaliczałam w pierwszym terminie, tak wiec chciec to moc :) mysl o swoim dziecku, zacisnij zeby i efektywnie wykorzystuj czas tak by nienadwyrezac swojego organizmu za bardzo. zastanow sie co jest wazniejsze, mozesz zawsze przerwac studia na razie przecież.
 
ja tez złotych rad nie mam. ja po prostu wszystko na biezaco zaliczalam co sie dalo to w zerowym terminie pozaliczalam i teraz mi tylko jedna poprawka zostala:) da sie bez problemu a powiem ze wcale mi latwo nie jest bo w polowie 8miesiaca jestem i najchetniej caly czas bym spala ale coz.... mi sily dodaje mysl ze kiedys moja coreczka bedzie ze mnie dumna ze sie nie dalam i pomimo wielu zajec zdobylam to wyzsze wyksztalcenie dla niej..
 
[FONT=&quot]Dziewczyno, najlepiej zrobisz jak po prostu zapytasz swojego lekarza. Tak będzie najbezpieczniej a nie że ktoś ci napisze co jest dobre, weźmiesz i będzie wpadka. Myślę że jakieś roślinne specyfiki powinny być ok ale mówię – zapytaj lekarza.[/FONT]
 
Ja na szczęście nie miałam tego problemu, bo zaszłam w ciąże już po studiach więc nie bardzo mogę ci coś doradzić. Sama też biorę w razie potrzeby Memotropil jak potrzebuję np. dłużej posiedzieć w nocy nad papierami, więc nie mam rozeznania w innych tego typu specyfikach. Za to Yerba Mate uwielbia mój T., mi prawdę mówiąc średnio smakuje, ale on mówi że działa pobudzająco lepiej niż kawa. Ne wiem niestety jak działa na kobiety w ciąży, najlepiej będzie rzeczywiście jak spytasz o to lekarza. Pozdrawiam.
 
ja to bym nie ryzykowała z niczym. przemęcz się po prostu nie przesadzaj z tym stresem i nauką, nie to jest teraz najważniejsze (mam nadzije) dla ciebie. jesli juz napprawde czegos potrzebujesz to wcinaj magnez ale nie kombinuj z niczym wiecej, zdrowie dzidzi nie jest tego warte.
 
ja to bym nie ryzykowała z niczym. przemęcz się po prostu nie przesadzaj z tym stresem i nauką, nie to jest teraz najważniejsze (mam nadzije) dla ciebie. jesli juz napprawde czegos potrzebujesz to wcinaj magnez ale nie kombinuj z niczym wiecej, zdrowie dzidzi nie jest tego warte.
Zgadzam sie z Dianna dziecko jest teraz najważniejsze:tak:
 
reklama
Jeśli chodzi o "dopalacze", to uważam że nie ma najmniejszego sensu - najlepiej iść i pogadać z każdym wykładowcą, poprosić o inny termin i na pewno się zgodzi W ciąży można brać nieliczne leki, wiec myślę, że raczej nic bezpiecznego dla dziecka się nie znajdzie.
Co do kawy, to pije 3w1 jedną lub 2 dziennie, przed ciążą piłam 3-4. Na opakowaniu jacobsa jest napisane, że można pić do 2 dziennie :-p
 

Podobne tematy

Do góry