reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża na studiach

E_milciu no to teraz czekamy na Twoje rozpakowanko:tak: Oby wszystko poszło jak najlepiej i jak najmniej bolało:tak: Odzywaj się, żebyśmy wiedziały, jak jeszcze jesteś w domku, bo teraz to będę za Ciebie przeżywać;-)
DASZ RADĘ!!
Mnie już też niedługo to czeka:sorry: A dziś miałam piękny sen... że miałam chyba cesarkę i to było głupie, bo dzidzię dopiero po dłuuugim czasie zobaczyłam, nie wiem czy nie na drugi dzień, a ona leżała taka grzeczna i tatuś był przy niej, ale jak ja przyszłam to od razu takieeeego szerokieeeego uśmiecha strzeliła jakby chciała pokazać "O CIEBIE ZNAM I TWÓJ GŁOS TEŻ PAMIĘTAM" hihihi jaka słodziuchna była:-):-):-)

Ravenalka dziękuję ;* to jak to opisujesz naprawdę dodaje mi duuużo otuchy. wiem że będzie dobrze, jakoś się ułożyć musi, jak nie zaliczę czegoś wcześniej to dam rady później! jak jeszcze piszesz, że Ty sama bez pomocy mężczyzny dałaś radę... musiało być niełatwo i bardzo Cię podziwiam za wytrwałość, naprawdę!

pozdrawiam dziewuszki:)
 
reklama
podziwiam cie za odwage revenalka! mi jest ciezko skonczyc studia z synkiem, a sama nie jestem. mam meza + nianie :) nie wiem jak ty to robisz, ale szczerze podziwiam!!!
ps. na ktorym jestes roku? co studiujesz ?
pozdrawiam!
 
Kkropeczka proszę ;) wszystko da się zrobić, tylko trzeba sobie dobrze zorganizować czas, chociaż z czasem i on się sam organizuje ;-)

Josephine, jak to robię? siedzę po nocach najczęściej :-p Architektura Krajobrazu, rok II :happy:
 
Architektura krajobrazu...brzmi groźnie...pewnie makabrycznie trudne studia. Podziwiam również:-D

No e_milcia da radę, bo jak nie ona to kto da:-)

Kobitki, my takie silne jesteśmy, że naprawdę wiele potrafimy wytrzymać. Facet w połowie by nawet takiego bólu nie wytrzymał;-).

Ja w niedzielę mam egzamin i zaliczenie...i niestety na razie Paweł pouczyć się nie dał:-(
 
Cierpię na bezsenność!! :wściekła/y:

U nas póki co spokój Kkropeczka :tak::-D
Jak coś się będzie działo, to jakoś telepatycznie poinformuję :-D
A studiami tak bardzo się nie przejmuj!! Będzie co ma być!! A ma być dobrze!! Nie panikuj, bo dzidzię stresujesz!!! :tak:

Na forum u Styczniówek zaczęły się rozpakowanka... Czekam na mój czas i dzień Adasia :tak:

Dziś mi moja Oliwcia (chrześnica) powiedziała, że od Gwiazdora, to ona by chciała kuzyna dostać! Bo już tyle czeka na Adasia, a go nie ma i nie ma, a ona tak bardzo chce go przytulić, a nie tylko cioci brzuch dotykać :tak:
Popłakałam się jak to powiedziała:tak: Myślałam, że wyskoczy z jakąś lalą, albo czymś,a tu pierwszy był kuzyn, dopiero później się lale pojawiły :tak: 4 latka skończy w styczniu - jest bardzo mądrą dziewczynką :tak:

Viktoria dziękuję za ściągę!! W sumie to co napisałaś, to już mam (poza maścią na brodawki), a powiesz mi jeszcze jakie kosmetyki używasz do pielęgnacji Pawełka (płyn do kąpieli, oliwkę, mydełko, krem do pupci, krem do buźki, co do pępowinki itd)?? :tak:

Ravenalka podziwiam Cię za to jaką silną i dzielną kobietką jesteś!! Trzymam za Ciebie z całych sił kciuki!! I wierzę w to, że kiedyś pojawi się ktoś kto pokocha Ciebie i córcię, ktoś kto Wam pomoże i będzie wspierał w trudnych chwilach!! :tak:



Studjujacamama medycyna w ciąży... Gratuluję odwagi!! I również trzymam kciuki, żeby wszystko wyszło po Twojej myśli!! :tak:

Co zrobić, żeby spać?? :sorry::confused2:
 
Ravenalka no nieźle, naprawdę :) Czyli dzidzia pojawiła się jak byłaś na I roku nie? w czasie zaliczeń (tak jak moja chce się zjawić, hehe, mądre dzieciaczki z nich będą skoro się w same egzaminy pchają) ;-) Architektura faktycznie do lekkich nie należy, więc tym bardziej szacunek dla Ciebie:tak: I ja też wierzę, że znajdziecie kogoś, kto was oboje pokocha całym sercem, bo widzę, że zasługujecie :)

Wiecie co, bałam sie jak to bedzie, ale nie jest tak źle. Można ciązować na studiach- nawet na medycynie.

:szok::szok::szok: nooo, nooo, a możesz coś więcej o sobie opowiedzieć? na którym roku i w ogóle terminy? bo mnie takie rzeczy interesują... ale nie powiem, zaimponowałaś mi kierunkiem :)

Kobitki, my takie silne jesteśmy, że naprawdę wiele potrafimy wytrzymać. Facet w połowie by nawet takiego bólu nie wytrzymał;-).

Ja w niedzielę mam egzamin i zaliczenie...i niestety na razie Paweł pouczyć się nie dał:-(
No pewnie, faceci to głupi ból pieczących warg (tak mi się przypomniało jak mój od kilku dni tylko narzeka i narzeka, że mu pękają) potrafią podnieść do rangi bólów niewytrzymywalnych, a jakby im rodzić przyszło... wolę nie myśleć ;)
oj do niedzieli jeszcze troskę, może coś dasz radę poczytać - będę mocno trzymać kciuki!
Cierpię na bezsenność!! :wściekła/y:

U nas póki co spokój Kkropeczka :tak::-D
Jak coś się będzie działo, to jakoś telepatycznie poinformuję :-D
A studiami tak bardzo się nie przejmuj!! Będzie co ma być!! A ma być dobrze!! Nie panikuj, bo dzidzię stresujesz!!! :tak:

Na forum u Styczniówek zaczęły się rozpakowanka... Czekam na mój czas i dzień Adasia :tak:

Dziś mi moja Oliwcia (chrześnica) powiedziała, że od Gwiazdora, to ona by chciała kuzyna dostać! Bo już tyle czeka na Adasia, a go nie ma i nie ma, a ona tak bardzo chce go przytulić, a nie tylko cioci brzuch dotykać :tak:
Popłakałam się jak to powiedziała:tak: Myślałam, że wyskoczy z jakąś lalą, albo czymś,a tu pierwszy był kuzyn, dopiero później się lale pojawiły :tak: 4 latka skończy w styczniu - jest bardzo mądrą dziewczynką :tak:

Co zrobić, żeby spać?? :sorry::confused2:
mam nadzieję, że jakoś nas szybko powiadomisz.
no już na Ciebie czas powoli przychodzi :)))
na bezsenność nie poradzę, bo sama ją przeżywam:sorry: a potem w dzień odsypiam:eek: wygodnej pozycji znaleźć nie umiem i drętwieję strasznie w nocy... pewnie już próbowałaś znanych sposobów typu ciepłe mleko przed snem czy jakiś relaks, kąpiel czy coś... jak nie to spróbuj, ale powiem szczerze, że na mnie nic nie działa:eek:

jejku jejku jaką masz przekochaną chrześnicę! pożycz mi jej! słodka musi być dziewczynka, a jaka mądra... też bym się popłakała po takim cudownym tekście, ehh... rozczuliła mnie:sorry:

a ja zaczęłam przedsesyjną naukę ;) mam zamiar do połowy stycznia ze wszystkim się uporać:cool2::cool2::cool2: no pewnie mi rachunkowość i angielski zostanie na po porodzie, ale się nie przejmuję, kiedyś na jakiejś poprawce pójdę i zaliczę, babki mam fajne, więc myślę, że problemów nie będzie :)
 
e_milcia śpij póki możesz:-). ja zawsze w nocy rozmyślałam o małym, próbowałam go sobie wyobrazić itp. Wtul się mocno w ukochanego i śpij słodko:-D

Do kąpieli używam płyn Hipp, koleżanka mi polecała i u mnie też się sprawdza. Johnson's baby podobno lubi uczulać( tak słyszałam od kilku osób). Po kąpieli smaruję zwykłą oliwką bambino, ale też ta z hippa podobno jest dobra. Jak mały będzie miał włoski to też kupie mu szampon hippa. Teraz mu się włoski wytarły, więc myje mu trzy ostatnie tym płynem do kąpieli:-D.
Pupkę mu smaruję maścią pośladkową, taka ze szpitala. Taką samą możesz w aptece kupić. Z tym, że Pawełek ma bardzo ładną dupce- zero zaczerwienień itp. Rewelacyjnie podobno działa sudocrem, wszystko goi, zasusza itp., ale na razie nie smarowałam nim bo maść pośladkowa wystarcza. No i jeszcze używam zasypki- pudru Nivea, bo to chłopiec w końcu, to mu jego skarby największe zasypuję:-D:-D.
Pieluchy używam Huggies 2 newborn i jestem zadowolona. Te z belli przepuszczały bokiem. Pampersy podobno nie zawodne, ale cholernie drogie. Pieluch idzie mi od cholery, około 8/10 dziennie plus 2/4 w nocy, bo mały w dzień nie śpi i bardzo dużo je, więc oszczędność ok 15 zł na paczce swoje daje;-). No i skoro huggiesy nie przepuszczają to nie zmieniam na razie. Zaraz przejdę na 3, bo mały rośnie jak na drożdżach i zobaczymy jak wtedy się będą spisywać. To już trzeba metodą prób i błędów bo każdy maluch inny i inaczej się na nim pieluszka układa:-). No i ze zmianą pieluch na inne poczekaj aż pępek odpadnie, wtedy możesz mocniej zapiąć co często ma znaczenie.

Co do pępka to w szpitalu kazali mi kupić najnormalniejszy spirytus, nie żaden słabszy i przemywać. I faktycznie rewelacyjnie zasuszył. Kup sobie od razu gaziki jałowe.

Dziś mam lepszy warunki do nauki, bo mały grzeczniejszy, ale ochoty na naukę mi brak...totalnie mam lenia
 
Viktoria :-D:-D
Jak to łatwo powiedzieć 'śpij póki możesz' :-D:-D

Nie mogę... Położyłam się dziś o 23, zasnęłam przed 12, obudziłam się 1.30 i d..a :confused2::eek:
Jakby ukochany był, to bym się wtuliła i zasnęła... Ale niestety od ponad tygodnia śpię sama!! I szlak mnie trafia!! Bo nie mam go ani w nocy, ani w dzień, a jest na wyciągnięcie ręki... Niestety nie mojej :wściekła/y: ;-(
Heh... Może w pierwszy w pierwszy dzień świąt znajdzie czas dla żony...:confused2:

Wydatki na te wszystkie rzeczy dla dzidzi przerażają mnie... Pampersy i środki pielęgnacyjne... Później zupki i deserki,które tak bardzo poszły w górę cenowo... Szok, po prostu szok!! :-( Chyba trzeba będzie samemu robić co się da :-p

Kkropeczka co do facetów i ich bólowej wytrzymałości masz 100% rację!! Jakby oni mieli rodzić, to zabrakłoby środków antykoncepcyjnych na rynku!! Żaden by się nie zdecydował ... A humory, to mieliby takie, że przebiliby (wszyscy po kolei) mistrzynię świata w tej dziedzinie :-p
Nie przejmuj się tak tymi zaliczeniami!! Przecież widzą wszyscy, że będziesz miała dzidzię!! Dadzą więcej ludzi!! Po co się nakręcasz i denerwujesz, co?? :no::-)

Spokojnych snów Mamusie i dzieciaczki:*
 
reklama
Architektura krajobrazu...brzmi groźnie...pewnie makabrycznie trudne studia. Podziwiam również:-D

No e_milcia da radę, bo jak nie ona to kto da:-)

Kobitki, my takie silne jesteśmy, że naprawdę wiele potrafimy wytrzymać. Facet w połowie by nawet takiego bólu nie wytrzymał;-).

Ja w niedzielę mam egzamin i zaliczenie...i niestety na razie Paweł pouczyć się nie dał:-(
Łatwo nie jest, ale jeszcze tylko 2,5 roku :-p Powodzenia w niedzielę! Co studiujesz i na którym roku, jeśli można spytać? :happy:

Ravenalka podziwiam Cię za to jaką silną i dzielną kobietką jesteś!! Trzymam za Ciebie z całych sił kciuki!! I wierzę w to, że kiedyś pojawi się ktoś kto pokocha Ciebie i córcię, ktoś kto Wam pomoże i będzie wspierał w trudnych chwilach!! :tak:
Dzięki, albo może lepiej nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :-p:-p

Ravenalka no nieźle, naprawdę :) Czyli dzidzia pojawiła się jak byłaś na I roku nie? w czasie zaliczeń (tak jak moja chce się zjawić, hehe, mądre dzieciaczki z nich będą skoro się w same egzaminy pchają) ;-) Architektura faktycznie do lekkich nie należy, więc tym bardziej szacunek dla Ciebie:tak: I ja też wierzę, że znajdziecie kogoś, kto was oboje pokocha całym sercem, bo widzę, że zasługujecie :)
Tak, zaczęłam studia w 7 m-cu :) Podobno jest taki przesąd, że jak mama w ciąży studiuje/uczy się, to dzieciątko będzie mądre i inteligentne :-) Na którym roku Ty jesteś?

No, jutro ostatni zjazd i w końcu przerwa :) i pierwsze święta z moją Pszczołą :) Pozdrawiam Was kobietki i miłego weekendu życzę :)
 

Podobne tematy

Do góry