Viktoria_Seres
Fanka BB :)
e_milcia nie urodziłam jeszcze, ale dzięki wielkie za zainteresowanie:-) Jak się coś ruszy to dam znać:-)
W ten weekend zamierzam jeszcze pójść na uczelnie. Przynajmniej na pewno jutro (chyba że rodzić pojadę).
Co do niedzieli to zdecyduję jutro po rozmowie z położną, jak mi powie jakie postępy zrobiły od środy moja szyjka i rozwarcie;-) No chyba, że z zajęć pojadę rodzić to decyzja się sama podejmie:-)
Ja też jak na razie spotkałam się z samymi pozytywnymi sygnałami ze strony wykładowców Zauważyłam też, że bacznie obserwują. W sensie, że zwracają uwagę na to czy ciężarna studentka zupełnie sobie folguje licząc na ich wyrozumiałość, czy jednak stara się w miarę możliwości pojawiać na uczelni i nadrabiać zaległości.
(to taka moja obserwacja przeprowadzona na koleżance rodzącej w zeszłym roku;-)).
W ten weekend zamierzam jeszcze pójść na uczelnie. Przynajmniej na pewno jutro (chyba że rodzić pojadę).
Co do niedzieli to zdecyduję jutro po rozmowie z położną, jak mi powie jakie postępy zrobiły od środy moja szyjka i rozwarcie;-) No chyba, że z zajęć pojadę rodzić to decyzja się sama podejmie:-)
Ja też jak na razie spotkałam się z samymi pozytywnymi sygnałami ze strony wykładowców Zauważyłam też, że bacznie obserwują. W sensie, że zwracają uwagę na to czy ciężarna studentka zupełnie sobie folguje licząc na ich wyrozumiałość, czy jednak stara się w miarę możliwości pojawiać na uczelni i nadrabiać zaległości.
(to taka moja obserwacja przeprowadzona na koleżance rodzącej w zeszłym roku;-)).