reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża na studiach

Ja mam termin na marzec, czyli kilka tygodni po rozpoczęciu semestru. Zaczynam teraz 3 rok i rownież zastanawiam sie czy dam radę napisać pracę licencjacką w terminie. Na szczęście dziecko bylo planowane już od dawna, więc zrealizowałam większość przedmiotów w zeszłych latach, teraz zostaną mi tylko 4, w tym seminarium :) Mam nadzieję, że wykładowcy nie będą sie czepiać, że nie chodzę na zajęcia.
 
reklama
ja tez w ciazy bede studiowac :) jestem na 2 roku dziennikarwstwa :) wiem, ze u mnie na uczelni sa bardzo pomocni ludzie i bedzie dobrze :) w sumie dla mnie to dobrze, bo chcialam urodzic przed 25 pierwsze dziecko no i mam :) a studiowac bede niestety gdzies do 29 roku zycia, wiec pewnie na drugich studicah druga ciaza mnie czeka :)
 
Witam. Ja studiuję pedagoię na ostatnim roku. I właśnie nie wiem czy mam wziąść urolop dziekański na 12 miesięcy. Mąż mówi że tak, ale ja jakos nie jestem przekonana.:zawstydzona/y:
 
Becia:) jesteś na ostatnim roku...urodzisz na początku drugiego semestru...lepiej zaryzykować moim zdaniem szczególnie,że pedagogika to studia przyjazne młodym mamom:p pozdrawiam!
 
Myslicie, ze jeśli mam termin na kwiecień, to uda mi się jakoś dokończyć 5 rok? Będę miała po porodzie jeszcze jakieś 2-3 tyg. obowiązkowych zajęć.
 
Eh, dziewczyny powiem Wam, mam dylemat.. Mam 20 lat, ze studiów zrezygnowałam w połowie pierwszego semestru, zły kierunek wybrałam, w ogóle trochę na siłę poszłam na studia. I tak wyszło, że zaszłam w ciążę :-D Termin porodu przypada mi akurat na rozpoczęcie roku akademickiego. Nie chcę zmarnować kolejnego roku i chciałabym się uczyć, ale boję się, że nie dam rady zajmować się Małą i studiować zaocznie. Co prawda, mieszkamy z moimi rodzicami na razie, ale nie chciałabym zostawiać im dziecka na weekendy, bo i tak już dużo dla nas robią..
Nie wiem, chyba spróbuję, w sumie, nie mam nic do stracenia.. Jak myślicie? ;-)
 
Eh, dziewczyny powiem Wam, mam dylemat.. Mam 20 lat, ze studiów zrezygnowałam w połowie pierwszego semestru, zły kierunek wybrałam, w ogóle trochę na siłę poszłam na studia. I tak wyszło, że zaszłam w ciążę :-D Termin porodu przypada mi akurat na rozpoczęcie roku akademickiego. Nie chcę zmarnować kolejnego roku i chciałabym się uczyć, ale boję się, że nie dam rady zajmować się Małą i studiować zaocznie. Co prawda, mieszkamy z moimi rodzicami na razie, ale nie chciałabym zostawiać im dziecka na weekendy, bo i tak już dużo dla nas robią..
Nie wiem, chyba spróbuję, w sumie, nie mam nic do stracenia.. Jak myślicie? ;-)
Na pewno dasz radę:tak: Ja mam termin w połowie semestru trochę kiszka ale myślę że nie będzie źle tyle kobiet sobie radzi dlaczego i my nie:-)
 
Witam.Ja mam termin na 4 września.Pierwszy rok studiów przechodziłam z brzuszkiem-a studjuję ratownictwo medyczne-bywało ciężko ale sobie dawałam rade.Gdy urodze bende miała niecały miesiąc na dojście do siebie i zaczęcie drógiego roku studiów-a tak na marginesie-mam poprawke na początku września z fizjologii tylko nie wiem dokładnie którego bo Pani profesor na urlop pojechała i nawet dziekanat nie ma jak sie z nia skontaktować!Mam nadziejeż że jakoś sobie poradze a narazie nauka mi nie w głowie bo termin porodu mam na nosie.






 
Witam.Ja mam termin na 4 września.Pierwszy rok studiów przechodziłam z brzuszkiem-a studjuję ratownictwo medyczne-bywało ciężko ale sobie dawałam rade.Gdy urodze bende miała niecały miesiąc na dojście do siebie i zaczęcie drógiego roku studiów-a tak na marginesie-mam poprawke na początku września z fizjologii tylko nie wiem dokładnie którego bo Pani profesor na urlop pojechała i nawet dziekanat nie ma jak sie z nia skontaktować!Mam nadziejeż że jakoś sobie poradze a narazie nauka mi nie w głowie bo termin porodu mam na nosie.
dasz radę trzymam kciuki za Was:tak::tak:
 
reklama
Myslicie, ze jeśli mam termin na kwiecień, to uda mi się jakoś dokończyć 5 rok? Będę miała po porodzie jeszcze jakieś 2-3 tyg. obowiązkowych zajęć.

mam do Ciebie radę, jest cos takiego jak miesięczne L4 na studiach. Bynajmniej u mnie tak było. Piszesz podanie do dziekana, ze dopiero co urodzilas, i daja ci 1 miesiac zwolnienia z zajec. Wszystkie zaliczenia jakie by wtedy byly czy egzaminy nie przepadają, Po prostu zdajesz je później.
Zapytaj u siebie na uczelni o taki miesieczny urlop zdrowotny.
 

Podobne tematy

Do góry