Witajcie - nie nadrobię już tych wszystkich zaległości...nie ma szans nawet :/
Ile się tu dzieje/zmienia!!
Zenia!!!!! Ty już rodzić będziesz??? Kiedy to zleciało?!
Bibiana - Ty też już masz taki ładny suwaczek!!!! OMG!! Jak ten czas leci!!
Dziewczyny - trzymam za Was kciuki &&&&&
Ja nie narzekam na nadmiar czasu.... Choć moje skarby nie powiem - są grzeczniutkie i kochane - to mimo to ciągle czasu brakuje. Mąż do pracy chodzi - sama z chłopcami zostałam. Jak usną to pranie, sprzątanie ,gotowanie, spacerek...i czas ucieka.
Po ciąży już nie mam żadnych kilogramów - nawet ważę o 2 kg mniej niż przed ciążą. Ale jeszcze brzuszka mam troszkę...no ale jest jeszcze czas żeby zniknął
Blizna po cc też ładnie wygląda, choć pobolewa brzuch czasami :/ Szczególnie jak ponoszę za dużo ciężarów (np wózek!!!)
Dzisiaj kończą 4 tygodnie - jak ten czas leci....nawet nie wiem kiedy to zleciało słowo daję.... Widać jak szkraby szybko rosną i przybierają na wadze. Kolki nam dokuczają trochę wieczorami... Daję im kropelki i masujemy brzuszki - mam nadzieję że przejdzie im szybko. Karmię raz piersią raz mm - za mało mam mleka zeby wykarmić dwóch głodomorów. Ważne że dostają cokolwiek mleka z piersi...zawsze to trochę przeciwciał będą mieli ode mnie
To tak w telegraficznym skrócie
Pozdrawiam Was wszystkie, trzymam kciuki za pomyśle rozwiązania i jak najdłuższe suwaczki oczywiście :*