Tigla - to ja kupiłam ABC Design używany - u mnie nie są przetarte spacerówki w ogóle - wyglądają praktycznie jak nowe oprócz drobnej dziurki pod nogami jednej ze spacerówek, w zasadzie niewidocznej - poprzedni właściciel mówił, że jakiś przechodzeń wrzucił peta i wypaliło.
Różyczka -gratuluję chłopców
))
Dziewczyny tak czytam o problemach z mierzeniem dzieci na usg - a to wasi lekarze nie robią stop-klatki?? mój złapie moment, że ma malucha i zatrzymuje obraz - tamten sobie dalej skacze, a gin niezależnie mierzy nóżkę czy inną część ciała.
Witam nowe Mamusie
))
Sodie - gratuluję dzieciaczków !!!!
:-):-):-):-)
Iilonka - mam nadzieję, że te pomiary rzeczywiście są niemiarodajne i Zuzia gdzieś się ściska, że jest taka różnica. Nie raz tu dziewczyny pisały o dużych różnicach w wadze dzieci z usg a rzeczywistej wadze po urodzeniu.
W każdym razie dobrze, że się wybieracie na rozmowę z ordynatorem.
U mnie z gorszych przypadłości - strasznie bolą mnie stawy i miednica, pachwiny. Z łóżka wstać nie mogę, a jak przekręcam się w nocy to wszystko mi strzela w biodrach i ogólnie czuję się jak staruszka 80 letnia.
I ostatnio spać nie mogę przez zatkany nos - nie żebym miała katar, ale nos mam tak opuchnięty od wewnątrz, że brakuje mi powietrza. Dzisiaj w nocy mój B. obudził mnie, bo myślał że coś złego mi się śni i szlocham przez sen, a ja po prostu wzdychałam mocno, bo mi powietrza brakowało.
Miałyście tak? Myślicie, że można używać kropli do nosa, które trochę obkurczą naczynia krwionośne?
O porodzie zamierzam gadać z moim ginem na następnej wizycie - ciekawe co mi powie w tym temacie. Też mam obawy o poród naturalny, tzn. że dzieciaczkom mogłoby się coś stać..