Ciąża bliźniacza

[marcikuk]

dzidka - no to faktycznie masz tesciowke. Zgodze sie z dziewczynami ze lepiej zeby to twoj mezus jej przemowil do rozumu niz ty, inaczej to przyjmie od kochanego synka niz ciebie. A co do pampersow to podziekuj jej bardzo serdecznie, usciskaj kilkakrotnie po czym delikatnie powiedz ze jestes bardzo wdzieczna za jej pomoc w nabywaniu pieluch ale moze niech nie przynosi ich co drugi dzien. Ciezko tak mi doradzic jak sie nie zna tej osoby, bo jak wiadomo kazda tesciowa jest inna. Moja przyleci w sierpniu i jej pewnie z kuchni nie wygonie. Podaczas jej pierwszej wizyty tak bylo a ja jej chcialam strasznie pokazac ze tez umiem zadbac o jej ukochanego synusia. Teraz moja mam mi mowi ze mam jej pozwolic wszystko robic a ja sobie odpoczne, bo po jej wizycie znow zostane sama a wiecie same jak to w ciazy blizniaczej.
Tak czy owak powodzenia. :-)

 

[palu_nr1]

anoks wielkie gratki))

 

[marcikuk]

ehh znowu mam skoki cisnienia. O 5 rano mialam 137/91 i puls bardzo wysoki 121. Godzinke pozniej cisnienie spadlo ale puls nadal wysoki 110.
Czy taki puls to norma z bliźniakami???

 

[karola79]

hehehehehe ah te tesciowe,ja juz o swojej sie tu rozpisywalam

w kazdym razie witam nowe mamy i gratuluje rozpakowanym,u nas dwa pierwsze zeby-u Stasia okupione bezsennymi nocami

 

[majowa mamcia]

Witam,

Ankos, gratulacje, wow!!! Opisz jak bedziesz miec chwilke jak to sie u Ciebie zaczelo, czy odeszly wody w domu i jak porod??

Dzidka, super ze jestescie juz w domku!

Pikka, pocieszylas mnie. Wiesz ze ja tej nocy co sie tak zle czulas to wlasnie tej samej nocy mialam tez tak? Masakra jakas, nie wiem czy to byly skurcze przepowiadajace, czy to po prostu przez upal i ruchy maluchow. Noc byla koszmarna.

Ogolnie to mialam tydzien temu w nocy z piatku na sobote falszywy alarm. To byla pierwsza taka upalna noc, tylko blyskalo, nie grzmialo i nie padalo. Bylo strasznie duszno. Obudzilam sie w srodku nocy cala spocona, na przescieradle pode mna duza mokra plama. Poszlam siku i dalej cieklo jak wstalam z kibelka. Rano pojechalam do szpitala z podejrzeniem saczenia sie wod plodowych. No ale zrobili wszystkie badania i okazalo sie ze to nie bylo to :-) Najwidoczniej musialam popuscic albo tak sie spocilam i stad ta plama. Tak bardzo sie ucieszylam ze jeszcze ponosze te swoje maluszki ze od razu mi sie zrobilo lepiej :-)

Codziennie dochodza mi nowe rozstepy a brzuch wrecz piecze, napiety na maxa!

Pozdrawienia,
szczegolnie dla nowych przyszlych mam trojaczkow

 

[katka2012]

Hej
Jasmina - ja czuję się dobrze fizycznie, czasem jednak mam cieżkie chwile, bo rozmyślam jak ja dam radę z 3 naraz.... Ale to tylko czasem mnie takie myśli nachodzą. Właściwie to nic mi nie jest - nie wymiotuję, nie plamię, bólów na szczęście też brak... ale wiem, że powoli się różne historie zaczną... Powiedz proszę, co wymyśliliście z mężem odnośnie wózka/wózków??
Dzidka - no teściowa jak z kawałów - ja też mam teściową "specyficzną", ale niestety moja jest plotkara i obgaduje wszystkich ile wlezie , w tym mnie - oczywiście poza moimi plecami... ehh, szkoda gadać - teściowe - co to za instytucja - nawet słowo jest brzydkie

 

[pikka]

ankos nareszcie się odzywasz!!! gratuluję serdecznie!!!1:-):-):-) koniecznie o porodzie coś napisz bo jeśli dzieciaki główkowo to chyba też spróbuje sn no i czy sam się zaczął czy wywoływali... strasznie szybciutko drugi dzidziuś się urodził, super

dzidka no zwykle to tak bywa, że zamiast pomocy to więcej kłopoty tylko z tą teściową też myślę że jedyna metoda to mąż, niech on z nią pertraktuje....

majowa mamcia to przez tą pełnię na pewno wtedy najwięcej porodów się zaczyna i porodówki wtedy zawsze przepełnione

ja już nie mam sił, na szczęście trochę ten upał mniejszy bo oszaleć można.... ledwo chodzę, skurczę coraz częstsze... no i wieczorami starsznie maluchy napierają na krocze :-(
a rozstępy to mam już koszmarne :--( jak już zaczęły wychodzić to skończyć nie mogą.... brzuch pociachany jak nożem

 

[niuleczka]

oj dziewczyny wpadam na chwilę ale widze temat teściowa no i musiałam napisac heheh, choc wmoim przypadku esej bym musiała tu walnąć.
Narzekacie, że za dużo pieluch znosi? to ja Wam powiem, że z okazji narodzin dwóch wnuków (jedynych, bo mój mąz to jedynak) teściowie przyszli i dali prezent: paczka pieluch bella - 1 szt - koszt 20zł i to byl jedyny "przeent" jaki dostały dzieci choc dla mnie to bylo raczej lekceważace i przykre no ale jak widac można ni emiec wstydu nie? Odkąd jestem w domu z małymi byli raz i dw arazy wpadla teściowa na 10 min bo akurat była w okolicy. Zero zainteresowania mna i dziećmi, a wie, że mój mąz pracuje do późna i w weekendy bo firme rozkręca to wiadomo pracuje pełną parą i gdyby nie moja mama to z głodu bym padł bo teściowie się nawet nie zainteresuja czy może zakupy zrobić, cos mi podwieźć itd MASAKRA To sa ludzie którzy się do wnuków nie pofatyguja ale do nich to mamy jeździć bo u kogoś to się musza podporządkować a u siebie to swoje stosują zasady i wyjśc od nich nie można. Pomijam fakt, że nie mają nawet oporów żeby ciągnąć kasę od mojego męża w sytuacji jakiej jesteśmy i placić im za każda "pomoc" musi. Ale oczywiście w tym wszystkim to ja jestem najgorsza, a teściowa to taka wredna żmijka co to to słodko gada do ciebie, a za plecami już cię uszy pieką.....
i tak malo się wyżaliłam ale jakbym tak chciała wszystko opisac to musiałby mooderator zmienić temat tego wątku ihihih

ściskam wszystkie ciężaróweczki - odpoczywajcie Laski

 

[aga2513]

Witam dziewczyny
temat teściowa to chyba nie ma dna,też nie mam się czym pochwalić ja swoją to mam za jadowitą żmije i wredna suke i nie wiem jak można kogoś takiego nazywać mama bo na taki tytuł to trzeba sobie zasłużyć bo ja jej nigdy tak nie nazwałam i nigdy ode mnie tego nie usłyszy za bardzo sobie nagrabiła

 

[niuleczka]

ja też nie mówię mamo, mam cudowna mamę i nie zamierzam nikogo tak nazywać oprócz niej.
Kurde mam dwóch chłopaków więc tez będe kiedyś teściową, a w kawałachzawsze pisza o tych niedobrych teścowych matkach dziewczyn, w życiu jest jednak odwrotnie jak widzę.