Witam nowe mamuśki i gratuluję nowym
Ankos super wytrzymałaś!
Temat teściowej widzę,temat rzeka.Ja u swojej siedziałam z dzieciakami z przymusu,ale powiem Wam że przy niej więcej się narobiłam niż przy maluchach,księżna przychodziła z pracy i nie robiła w domu absolutnie nic,a że nie lubię bałaganu to grzecznie sprzątałam,a mój mąż nawet jej nic nie powiedział żeby mnie w czyms wyreczyla bo niby po co,lepiej zebym ja sie zarobila na smierc.Jeśli chodzi o prezenty to moje małe nic od teściów nie dostały,ba Gabi nawet na drugie urodziny nic od nich nie dostała,a jeszcze od meza kase ciagna,a ja dla dzieci na mleko nie mam-koszmar jakis,nie cierpie ich i mam mega uraz do tych ludzi po ostatniej sytuacji jaką odstawił moj tesciu,a zapewnia ze wszytkie wnuki traktuje jednakowo ale wychodzi na to ze moje to ta gorsza kategoria dzieci,przykre jest takie traktowanie niesamowicie.ogólnie to wpieprzyłam sie w niezłe bagno i teraz to wszystko wychodzi kiedy jestem z dziećmi sama i chyba lepiej by było gdybym była zupełnie sama,ryczeć mi się chce gdy sobie pomyślę,że nie mam w nikim wsparcia
Ankos super wytrzymałaś!
Temat teściowej widzę,temat rzeka.Ja u swojej siedziałam z dzieciakami z przymusu,ale powiem Wam że przy niej więcej się narobiłam niż przy maluchach,księżna przychodziła z pracy i nie robiła w domu absolutnie nic,a że nie lubię bałaganu to grzecznie sprzątałam,a mój mąż nawet jej nic nie powiedział żeby mnie w czyms wyreczyla bo niby po co,lepiej zebym ja sie zarobila na smierc.Jeśli chodzi o prezenty to moje małe nic od teściów nie dostały,ba Gabi nawet na drugie urodziny nic od nich nie dostała,a jeszcze od meza kase ciagna,a ja dla dzieci na mleko nie mam-koszmar jakis,nie cierpie ich i mam mega uraz do tych ludzi po ostatniej sytuacji jaką odstawił moj tesciu,a zapewnia ze wszytkie wnuki traktuje jednakowo ale wychodzi na to ze moje to ta gorsza kategoria dzieci,przykre jest takie traktowanie niesamowicie.ogólnie to wpieprzyłam sie w niezłe bagno i teraz to wszystko wychodzi kiedy jestem z dziećmi sama i chyba lepiej by było gdybym była zupełnie sama,ryczeć mi się chce gdy sobie pomyślę,że nie mam w nikim wsparcia