reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Dora, niech szwagierka się nie martwi. Ja z tego samego powodu byłam w szpitalu w 7 tygodniu. Miałam krwiaka i odklejające się łożysko. Gdy ustało krwawienie za 2 dni powracało i tak przeleżałam w szpitalu 9 dni. Dostawałam luteinę, duphaston i no-spę bo miałam bóle podbrzusza. Szwagierka musi leżeć, nie chodzić po schodach. W szpitalu było dużo dziewczyn z tym samym problemem co ja, ale w ciąży pojedynczej, więc nie jest regułą, że może stać się tak tylko przy mnogiej. Niech odpoczywa i nie stresuje, bo stres pogarsza wszystko:-)

Co do teściowych, to moja w ogóle nie mówi na temat swoich przyszłych wnuków. Wątpię, że mi pomoże, szybciej pomoc mogę uzyskać od teścia. Ale dam sobie radę, a "mamo" będę mówić jak sama to zaproponuje:-)



 
reklama
oj, tesciowe...
Moja któregoś razu powiedziała do brata mojego męża i jego żony, że ja to pewnie sobie wyobrażam, że ona mi będzie bawić dzieci a ja pewqnie wróce do pracy - ale że ONA NIE ZAMIERZA (mimo, że nigdy o tym nie było mowy) - a potem jak im powiedzieliśmy, że jestem w ciąży - to hasło " no to nie przejmuj się - ja się zajmę dziećmi, a Ty wrócisz sobie do pracy" - co za obłuda!!!! Powiedziałam jej, że jakoś sobie poradzimy i że są żłobki przecież - to wileki foch.... Wogóle to ona jest niemożliwa - tutaj niby milutka a jak tylko wyjdziemy to nadaje na nas i to samo robi ze swoją drugą synową - do nas nigdy nie powie, co tam uważa, tylko udaje, że wszystko super, a potem się dowiadujemy ciekawych rzeczy o sobie... ehhh.. Dobrze, że się zgadałam z bratową mojego męża i już nie dam sobie ocxzu mydlić. Ja teraz jestem w "poprawnych" stosunkach , a ona wogóle się nie odzywa do teściowej. Jak sobie zrobiła to ma małpa!!!

Jasmina - a tak z innej beczki - powiedz mi proszę, czy masz gdzieś upatrzony model wózka? Możesz mi posłać link? No i gratuluję samochodu:)
My kupiliśmy mieszkanie większe, a nasze sprzedaliśmy wyprowadzka we wrześniu jak jeszcze będę może w miarę na chodzie:)- tylko co będzie potem - kredyt, czynsz, dzieci... Kochana jeszcze jedno chciałam się zapytać - masz może gdzieś dane z usg z 7/8 tygodnia? Chodzi mi o tetno dzieci i o wymiary pęcherzyków ciążowych..
 
Ostatnia edycja:
Dzidka ja u teściowej mieszkałam dwa miesiące i było to samo codziennie sprzątanie a po miesiącu to wcale się do nas nie odzywała to aż mi się płakać chciało bo nie miałam się nawet do kogo odezwać a po ludziach gadała że nawet talerza ze stołu po sobie nie sprzątałam tylko jak się wyprowadziliśmy to dopiero miała ciężko bo nie mial kto za nią ryć.
A juz więcej nie pisze bo wystarczy że sobie o niej pomyśle to już mi ciśnienie skacze a mogłabym też książke napisać.
 
Katka, nie mam zapisane nigdzie, ale pamiętam, że jeśli chodzi o wymiary dziecka to wiem, ze były książkowe, a nie wiem ile jest 8mm czy jakoś tak, taka fasolka, a tętno było jakoś w granicach 180. Pamiętam, że lekarz mi powiedział, że na początku serduszko bije szybciutko i dobrze, bo to znaczy, że płód jest silny, jakby bylo tak jak u dorosłego człowieka to możliwe że doszłoby do poronienia, bo płód słabiutki. Ale na początku ciąży u mnie dzieciaczki rozwijały się tak jak w ciąży pojedyńczej.
A co do wózka, moja mama obstaje za tym ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2012 sklep internetowy: DOMINO TRIO wózek dziecięcy dla trojaczków ,ja natomiast myslę o tym PEG PEREGO - TRIPLETTE SW - Wózek dla trojaczków - NAJNOWSZA KOLEKCJA 2012 - Wielofunkcyjne - WÓZKI DZIECIĘCE bo i tak foteliki samochodowe kupuję oddzielnie, więc nie ma co przepłacać. Dzieci też urodzą się jak już będzie zimno, zatem nie będę przez początkowy czas z nimi wychodziła na długie spacery, więc nosidełko i do samochodu. Nie kupuję teżżadnych huśtawek itp, trzeba nauczyć dziecko zasypiać bez bujania, bo jak zostanę sama w domu to rady sobie nie dam. A wstawić 3 meble bujające same dzieci to mi miejsca w mieszkaniu zabraknie.
A co do teściowych, faktycznie można książkę napisać., u mnie niby wszystko jest fajnie jak do niej pojedziemy, ale czuję jakby to była taka "niedzielna mama na 5 minut". Moi to zawsze dzwonią nawet do mojego męża, pytają jak się czuje gdy jest chory, zawsze pomagają, a tam chyba jest zasada "jestescie na swoim to radzcie sobie sami". Pamiętam jak leżałam w szpialu, 4 dni tylko (ale to nie ma znaczenia) to nawet mnie nie odwiedziła, a dzwoniła do męża pytać jak się czuję a nie do mnie. Wrrrrrr ciśnienie mi skoczyło, a boli mnie jeszcze bardziej to wszystko, ale jakoś duszę to w sobie.... Mam nadzieję, że ja kiedyś taką teściową nie będę.

Katka, a mieszkanko swoje to super sprawa, zobaczysz, poradzicie sobie na pewno :) Za jednym zamachem odchowasz dzieci i nawet nie zauważysz tego czasu gdy do przedszkola zaczną chodzić. Zobacz, my za jednym razem wszystko przejdziemy, pieluchy, nieprzespane noce...a co by było jakbyś miala troje dzieci jedno po drugim.... ciąża, poród, pieluchy i tak cały czas. I jeszcze jedno. Nie martw sie tak bardzo, bo widzę że strasznie panikujesz czy dzieci są zdrowe. Kochana, Ty mozesz jedynie o siebie dbać, odpoczywać i się nie STRESOWAĆ!! Ja wiem, że łatwo się mówi, bo sama gdy coś zabolało biegłam do łazienki i patrzyłam czy krwi nie ma. Ale te nerwy nie pomagają, tylko szkodzą i z tego naprawdę może wyniknąć coś złego. To Twoje 9 miesięcy, skup się na sobie. Nie biegaj, nie szalej, nie dzwigaj, nie skacz przy innych. To oni powinni zająć się Tobą, bo pamiętaj, że ciąża mnoga to ciąża wysokiego ryzyka. I nie chcesz chyba tych miesięcy spedzic w szpitalu przywiązana do łóżka.
 
Ostatnia edycja:
Jasmina - masz święta rację! Tylko wiesz, oprócz tego mam dodatkowe nagłe problemy rodzinne - i to mnie ogromnie stresuje - wiem, że nie mogę, ale nie umiem przestać... Akurat wtedy kiedy potrzebuję spokoju, tego spokoju nie mam:(
Oszczędzam się jak mogę - jestem na L4 od 5tego tygodnia, czasem coś upiorę uprasuję, obiad, ale zero zakupów, siedzę przed wentylatorem i oglądam seriale:)

Co do wózka to zastanwiam się, co zimą - bo tam nie ma gondoli - wogóle nie wychodzić na spacer. Moje maluchy mam nadzieję urodzą się w styczniu i będzie mróz.. nie wiem jak ugryźć ten temat. A dostaniecie jakąś pomoc od gminy? Dowiadywaliście się?

A jeszcze chciałam się Was dziecwzyny zapytać na usg jak się patrzy na wydruk to to co jest z prawej na zdjęciu jest też z prawej strony w brzuszku, czy na odwrót??
 
Ostatnia edycja:
No tu jest problem, bo faktycznie nie ma gondoli chyba że kupisz cały komplet za 5000zl to wtedy masz wszystko, mozesz malutkie dziecko polozyc... a te z siedzeniami obok siebie.... na chodnik się nie zmieszczą.
Ja też miałam dużo stresu na początku ciąży, swoj slub, nerwy, bieganie, zalatwianie, a jeszcze problemy z ciążą bo plamienie się pojawilo, więc wiem, że nerwów się nie uniknie. Ale jak tylko możesz to staraj się odstresowac.
U mnie w mieście nie wiem jak jest, slyszalam ze powinni dać pielęgniarkę do opieki, ale jak to będzie? Burmistrz..hmmm też nie mam pojęcia. On raczej jest taki, ze najchętniej to sam by brał a nie dawął komuś. Ale będzie się drzwiami i oknami do wszystkich chodizło po pomoc. Tylko niech dzieciaczki najpierw przyjdą na świat.
 
Jasmina, Katka, piszecie o wózku Peg Perego? Ja go zakupiłam miesiąc temu, mało używany dla bliźniąt. Jesli chodzi o model duette to jest to spacerówka, a foteliki da się tak złożyć, aby ustawić jako gondolki dla noworodków ( w waszym też jest prawdopodobnie taka możliwość). Ja z moimi bliźniakami, które bedą z października zamierzam jeździć w tym wózku zimą. Wystarczy założyć ochraniacze na nóżki, które są w komplecie i ułożyć je w śpiworkach. Wózek dla trojaczków z Peg Perego ma też kierownicę, która ułatwia prowadzenie, ja też w swoim taką mam. Poczytajcie na forach o tym wózku:-)


 
czesc dziewczyny
to i ja cos napisze odnosnie swojej tesciowej
ogolnie nie jest zla ale tez ma swoje humory co mnie bardzo wkurza bo mimo tego ze nigdy z nią nie mieszkalam i pewnie raczej nigdy nie zamieszkam jak jej zwracam uwage ze po jedzieniu nie przebiera sie dzieci to obrazona na caly swiat z fochem
ja jej fochow znosic nie bede i wcale sie nia nie przejmuje bynajmniej tak zaczelam robic najgorsze jest to ze musze znosic to w moim wlasnym mieszkaniu i czuc dyskomfort bo przeciez ona dosc czesto przychodzi mi pomoc
ALE NAJLEPSZYM HITEM JEST TO ZE WCZORAJ POSZLA Z MOIMI DZIECMI NA SPACER I ZOSTAWILA JE POD SKLEPEM PO CZYM POSZLA ROBIC ZAKUPY
moj mąz ja tak zrypal ze poki co do dzis jest obrazona
 
Ostatnia edycja:
KALISZO tylko z fotelikami to jaka cena, prawie 5000 zł, a bez nich 2400zł. Czyli wychodzi na to, że jeden fotelik kosztuje prawie 900 zł. A przecież 2 miesięcznych dzieci nie posadzę jak w spacerówce. Wszystko fajnie, gdyby nie ten koszt. Ech......
Byłam dziś u swojego lekarza i do anemii doszedł spadek potasu i magnezu, już wiem skąd skurcze nocne i bóle wszystkiego. Kurde, ja już chcę aby był ten 34 tydzien ciąży.
Mati, również nie zazdroszczę, jednak te kawały o teściowych to prawda. Ale ludzi sięn ie zmieni, trzeba by było ciągle się kłócic.
 
reklama
mati niezły numer wywinęła ta Twoja teściowa z zostawieniem dzieci przed sklepem ja to bym chyba mojej za takie cos zrobiła taka awanture ze by przez miesiac nie przyszła.

A moje łobuzy wywijają mi numery wczoraj Zuzia wyła od jednego karmienia od 21 do 0.00 a dziś Julek sie wije od kiedy skończyliśmy karmienie już czuje że znowu nie pośpię. Ehhh
 
Do góry