Kasieńka Venlo
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2021
- Postów
- 59
Tak jednokosmówkowe, dwuowodniowe i na 100 % dziewczynki.A masz dzidziusie z jednym łożyskiem?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak jednokosmówkowe, dwuowodniowe i na 100 % dziewczynki.A masz dzidziusie z jednym łożyskiem?
Od założenia szwu tylko leżałam i WC, prysznic co kilka dni , nie wychodziłam z domu , nie gotowałam, nie sprzątałamA mogę zapytać czy leżałaś cały czas w sensie tylko WC i prysznic czy pozwalała sobie na coś więcej?
Może dlatego już mówią o 37 tygodniu. Ja mam dwukosmowkowe, dwuowodniowe i lekarz mnie wstępnie umówił na CC na 9 sierpnia...czyli wypadnie 38 tydzień. U mnie dwóch chłopcówTak jednokosmówkowe, dwuowodniowe i na 100 % dziewczynki.
Możliwe i mówili mi ze duze ryzyko, ze nie będą miały już miejsca. Tyle już za tobą to te ostatnie półtorej tygodnia dasz radę! Twarda babka z ciebie jak wynosiłaś dwóch chłopaków do samego końca! Możesz być z siebie dumna! Bynajmniej ja cię mega podziwiamMoże dlatego już mówią o 37 tygodniu. Ja mam dwukosmowkowe, dwuowodniowe i lekarz mnie wstępnie umówił na CC na 9 sierpnia...czyli wypadnie 38 tydzień. U mnie dwóch chłopców
Haha dzięki, sama siebie podziwiam! Chłopcy ponoć wcale do najmniejszych nie należą... A do tego mam w domu 2,5 letnia coreczke, za którą też sporo się nabiegam. No ale kto jak nie my Najważniejsze,żeby dzidziusie urodziły się zdrowe! Tego nam wszystkim życzę!!!Możliwe i mówili mi ze duze ryzyko, ze nie będą miały już miejsca. Tyle już za tobą to te ostatnie półtorej tygodnia dasz radę! Twarda babka z ciebie jak wynosiłaś dwóch chłopaków do samego końca! Możesz być z siebie dumna! Bynajmniej ja cię mega podziwiam
A w którym tyg był założony szew już się coś działo z szyjka?Od założenia szwu tylko leżałam i WC, prysznic co kilka dni , nie wychodziłam z domu , nie gotowałam, nie sprzątałam
Tak w 23 tygodniu pojechałam na IP bo miałam duże zatrucie pokarmowe i bałam się że się odwodnie itd...zbadali szyjkę i była 1cm, czekałam tydzień na wyniki posiewu i w 24 założyli mi szew...od tego czasu leżałam tylko wstawałam siku, prysznic ..w 26 tc szew trzymał, w 28+4 okazało się że puścił.. przed 23 TC szyjka miała ponad 3cm i według lekarza wyglądała OK...teraz myślę że już wtedy powinnam leżeć...ale co by było to niewiadomoA w którym tyg był założony szew już się coś działo z szyjka?
Hehe. To będzie troszkę tak jak u mnie.Haha dzięki, sama siebie podziwiam! Chłopcy ponoć wcale do najmniejszych nie należą... A do tego mam w domu 2,5 letnia coreczke, za którą też sporo się nabiegam. No ale kto jak nie my Najważniejsze,żeby dzidziusie urodziły się zdrowe! Tego nam wszystkim życzę!!!
No mam taką nadzieję Chyba nawet nie mam wyjścia..;pHehe. To będzie troszkę tak jak u mnie.
2.5 roku różnicy. I w sumie trzy dziewczynki.
Łatwo nie będzie. Ale dasz sobie radę
Jeśli jeszcze nie urodziłaś to trzymam za jutrzejszy dzień kciuki oby poszło szybko i sprawnie pozdrawiam!!Haha dzięki, sama siebie podziwiam! Chłopcy ponoć wcale do najmniejszych nie należą... A do tego mam w domu 2,5 letnia coreczke, za którą też sporo się nabiegam. No ale kto jak nie my Najważniejsze,żeby dzidziusie urodziły się zdrowe! Tego nam wszystkim życzę!!!