MamaZblizną
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Marzec 2019
- Postów
- 1 040
Ja mam kolejną wizytę w 13+0 i tak się zastanawiam czy będzie można już coś stwierdzićU mnie w 15tc na 100% powiedziała , że będzie chłopczyk i na 90% dziewczynka. Sprawdziło się
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja mam kolejną wizytę w 13+0 i tak się zastanawiam czy będzie można już coś stwierdzićU mnie w 15tc na 100% powiedziała , że będzie chłopczyk i na 90% dziewczynka. Sprawdziło się
Dobrze, że nie jestem sama ja ciągle boję się, że coś będzie nie tak.. Często słyszy się, że z bliźniąt zostaje jeden maluch Dobrze, że są te święta to może jakoś szybciej zleci..Ja również żyłam od wizyty do wizyty świetnie Cię rozumiem najgorsze były 4 tygodniowe odstępy między wizytami....
Tak moje już na świecie mają już rok ale na pierwszej wizycie był tylko jeden pęcherzyk a drugi był lekko schowany za nim.. lekarka uprzedziła że ten drugi może się nie rozwinąć... Ale na kolejnej wizycie po tygodniu biły dwa serduszka trzeba przetrwać ciążę ... Ja się bałam że nie donoszę że utodze bardzo wcześnie... A okazało się że moim maluchom wogole na świat się nie spieszyło cesarka ustalona na 36+5 ze względu na wielkość dzieci żadnych skurczy odejścia wód nic... Więc te nasze lęki czasami zupełnie się nie sprawdzająDobrze, że nie jestem sama ja ciągle boję się, że coś będzie nie tak.. Często słyszy się, że z bliźniąt zostaje jeden maluch Dobrze, że są te święta to może jakoś szybciej zleci..
A Twoje maluszki już na świecie?
Tak z czystej ciekawości, bo dla mnie za wcześnie, ale nie mogę się powstrzymać Jaki wózek wybrałaś?
Wczesnego porodu to ja tym bardziej mam się czego obawiać.. Synka urodziłam w 34 tygodniu Tylko byłam sporo młodsza i nie było takiej ' mocy' internetu, lekarz mówił mi, że szyjka się skraca, ale nic z tym nie robił, a teraz wiem, że to był błąd.. A po ustalonej cesarce dzieci były normalnie na sali z Tobą czy inkubatory?Tak moje już na świecie mają już rok ale na pierwszej wizycie był tylko jeden pęcherzyk a drugi był lekko schowany za nim.. lekarka uprzedziła że ten drugi może się nie rozwinąć... Ale na kolejnej wizycie po tygodniu biły dwa serduszka trzeba przetrwać ciążę ... Ja się bałam że nie donoszę że utodze bardzo wcześnie... A okazało się że moim maluchom wogole na świat się nie spieszyło cesarka ustalona na 36+5 ze względu na wielkość dzieci żadnych skurczy odejścia wód nic... Więc te nasze lęki czasami zupełnie się nie sprawdzają
Najpierw mąż kangurowal 2h a potem wszyscy razem ani na chwilę nie byli w inkubatorzeWczesnego porodu to ja tym bardziej mam się czego obawiać.. Synka urodziłam w 34 tygodniu Tylko byłam sporo młodsza i nie było takiej ' mocy' internetu, lekarz mówił mi, że szyjka się skraca, ale nic z tym nie robił, a teraz wiem, że to był błąd.. A po ustalonej cesarce dzieci były normalnie na sali z Tobą czy inkubatory?