Ciekawe jak to byli w stanie ocenic. Ja byłam u kilku lekarzy, kazdy mowil ze dwujajowe mozna przed porodem określić tylko jesli sa roznej plci. U jednojajowych bierze sie jeszcze pod uwage czy maja jedna owodnie (wtedy na bank jednojajowe). Jesli dzieci sa jednej plci i w dwoch workach to jedynie mozna ocenic po porodzie.Ze mna było wszystko ok. Jeden z chłopców miał pępowinę dwunaczyniowa i plamy na sercu tzw. Golfbool. Może to było powodem takiej decyzji. Była tez dziwna sytuacja bo trzech lekarzy twierdziło ze bliźnięta dwujajowe a jeden zastanawiał się czy czasem nie jednojajowe. Prowadzący mi mówił ze jeśli jedno to ciąże kończy się szybciej. No wiec nie wiem jaki był właściwy powód. Ale ze ja lekarzem nie jestem to się nie kłócę, w końcu oni są mądrzejsi i wiedzą co robią.
Z doswiadczen mam w swoim otoczeniu wiem, ze czasem jednak trzeba sie trochę poklocic, a lekarze nie zawsze maja racje.