reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Super, że tak się dobrze układa. Życzę aby każda z nas tak miała ;)
Ale zastanawia mnie tylko jedno czemu dopiero 2.10 w sumie to tylko 11 dni przed planowanym terminem. Pytam, bo moja lekarka twierdzi że takie ciążę o ile same się nie rozwiążą wcześniej to 36-37 tc najpóźniej rozwiązuje się z ich pomocą. No chyba że SN to podobno czekają i do 38 tc, przynajmniej tak mówią dziewczyny które spotykam u lekarza.

Mi lekarz powiedzial, przy 2k2o, z cc czeka sie do ukonczonego 37, jesli wskazaniem jest tylko zle ulozenie.
 
reklama
Też wszystkim życzę takiej ciąży!



Necia0, 2.10., bo akurat mój lekarz ma dyżur w szpitalu :) Ja muszę zdecydować, czy chcę sn czy cc. Prawy chłopak jest niżej, główką na dół, lewy wyżej, głową do góry. W tej chwili wszystkie opcje są możliwe:
- samo się rozkręca, prawy wychodzi, lewy się obraca, jest sn
- rozkręca się, prawy wychodzi, lewy nie współpracuje, jest sn + cc
- nie rozkręca się, 2.10. jest cc albo sn z oxy.
I ja mogę zdecydować... Mieszkam za granicą i tu mają trochę inne podejście, z dużym naciskiem na sn, dlatego czekają. Jutro mam wizytę, żeby sprawdzić pozycję i dać znać, co wolę. A JA NIE WIEM.
Hej. Super dzidziusie ci rosną w brzuszku i fajnie,ze się dobrze czujesz:) gdzie mieszkasz,jeśli mogę spytać ? Bo ja mieszkam w Szwecji i się boje porodu naturalnego,ale właśnie jeśli wszystko jest Ok to bardziej stawiają na naturalny nie cc. Pozdrawiam :)
 
W domu najlepiej :) A powiedzcie mi ile w ciągu dnia leżycie? Tak mniej więcej bo mi jakoś ciężko przekonać się do leżenia a jak już się położę to od razu śpię a potem w nocy wiercę się z boku na bok.
 
W domu najlepiej :) A powiedzcie mi ile w ciągu dnia leżycie? Tak mniej więcej bo mi jakoś ciężko przekonać się do leżenia a jak już się położę to od razu śpię a potem w nocy wiercę się z boku na bok.
Tak sobie teraz myślę że w sumie to dużo nie leżę..może wyjdą łącznie 2 godzinki. Tyle że się oszczędzam- odpuściłam sobie już mycie okien czy podłóg, jak prasuje to parę rzeczy a nie cała stertę i potem odpoczywam. Ja chyba więcej jestem w takiej pozycji pół na pół- nie jest to siedzenie ale nie też leżenie plackiem.
 
W domu najlepiej :) A powiedzcie mi ile w ciągu dnia leżycie? Tak mniej więcej bo mi jakoś ciężko przekonać się do leżenia a jak już się położę to od razu śpię a potem w nocy wiercę się z boku na bok.
Ja ostatnio dużo leżę po kilka godz,bo tez to przeziębienie mnie meczy i jak wstanę coś zrobić to mi się tak brzuch napina,ze muszę sie położyć.Ale nie mogę,plecy mnie bola gorzej jak tak długo leżę i czekam tylko jak się lepiej poczuje to będę prasować,układać i trochę małe porządki porobie i na jakies zakupy w końcu wyprawkowe,póki co na necie tylko szukam ;) mąż mi każe leżeć a ileż można ;)
 
Marti92 Mieszkam w Austrii :) I też trochę nieświadomie wybrałam właśnie taki szpital... Ale faceta już przeszkoliłam: jak usłyszy hasła typu "próżnociąg" albo "szczypce", to ma krzyczeć i kazać robić cc.
ariska Wiadomo, w domu najlepiej :) Odpoczywaj, żeby nie musieć wracać do szpitala.

Ja jakoś nie leżę, nawet nie miałam tego w zaleceniach. Czasem sobie utnę drzemkę, jeśli się w nocy nie wyśpię. Za to dużo za dużo siedzę :/ I w ciąży strasznie chrapię, aż sama siebie budzę. Wy też tak macie? :D
 
reklama
Marti92 Mieszkam w Austrii :) I też trochę nieświadomie wybrałam właśnie taki szpital... Ale faceta już przeszkoliłam: jak usłyszy hasła typu "próżnociąg" albo "szczypce", to ma krzyczeć i kazać robić cc.
ariska Wiadomo, w domu najlepiej :) Odpoczywaj, żeby nie musieć wracać do szpitala.

Ja jakoś nie leżę, nawet nie miałam tego w zaleceniach. Czasem sobie utnę drzemkę, jeśli się w nocy nie wyśpię. Za to dużo za dużo siedzę :/ I w ciąży strasznie chrapię, aż sama siebie budzę. Wy też tak macie? :D
Mieszkalam kiedys w Austrii:) czasem mi brakuje tych pieknych widokow i gór. Powodzenia wtedy życzę. Ja nie wiem jak to będzie tu w Szwecji ale wole nie myśleć,co będzie to będzie:)
Ja na szczęście nie chrapie ;) a siedzenie jest dla mnie mega niewygodne,leżeć lub chodzić najlepiej
 
Do góry