reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Alina na tym etapie jest... ciezko :) tak sie czulam tuz przed porodem w pojedynczej ciazy. Czasem jak ide mam jakis ucisk na nerw w nodze i wtedy ta noga mi odmawia posluszenstwa i wyglada to smiesznie.
Zastanawiam sie tez nad kupnem takiego pasa podtrzymujacego brzuch. Czy ktoras ma takie cos? Czy to zdaje egzamin? Bo jak podtrzymuje brzuch rekoma to mi o wiele lzej.
Tak,ja mam taki pas. :)Fajna sprawa,tylko ostatnio dużo leżę i nie nosze go jak leżę oczywiście. Podtrzymuje brzuch i pomaga trochę na ból pleców w dolnym odcinku.
 
Hej, ja w sumie dopiero wstałam i śniadanie zajadam. W nocy Młody tak szaleje że spać nie mogę:) a czasem zapominam o brzuchu i jestem zdziwiona, że gdzieś się nie mieszczę albo ciężko mi się podnieść;)
Ostatnie dni dopadają mnie ciągle myśli o przedwczesnym porodzie i mam jakiegoś doła z tego powodu..
Ja ostatnio tak mam tez,boje się ze urodzę za wcześnie,zwłaszcza po tych ostatnich skurczach. I tak staram się leżeć dużo a to przeziębienie nie pomaga mi funkcjonować,oby przeszło szybko. Już mi jest tak ciężko a nie wiem co będzie później,8kg na plusie,brzuch Piła a tak to normalnie,ale coraz ciężej już a nie mam jeszcze najważniejszych rzeczy,wszystko w październiku dopiero będzie kompletowane już tak na ostatni guzik aby dopiąć.
 
Kobietki, długo się nie odzywałam i pewnie żadna z Was nawet nie pamięta, że tu w ogóle byłam :)
Jestem w 35+coś tc i jakoś żyję. Żadnego szpitala, żadnych komplikacji. Zamiast odpoczywać, robię sobie przechadzki po centrach handlowych :D Jest ciężko, ale chodzę. Żyję z remontem za ścianą, wyprawka prawie w komplecie. Chłopcy mają po ok. 2500 g, termin oficjalny na 13.10., ale możliwe cc na 2.10., chociaż jest jeszcze opcja sn. Muszę sama zdecydować :(
 
Kobietki, długo się nie odzywałam i pewnie żadna z Was nawet nie pamięta, że tu w ogóle byłam :)
Jestem w 35+coś tc i jakoś żyję. Żadnego szpitala, żadnych komplikacji. Zamiast odpoczywać, robię sobie przechadzki po centrach handlowych :D Jest ciężko, ale chodzę. Żyję z remontem za ścianą, wyprawka prawie w komplecie. Chłopcy mają po ok. 2500 g, termin oficjalny na 13.10., ale możliwe cc na 2.10., chociaż jest jeszcze opcja sn. Muszę sama zdecydować :(
Od razu człowiekowi lepiej się robi jak czyta taki wpis. Bardzo fajnie, że się dobrze czujesz, więc dla nas też jest nadzieja :D Jakie chłopaki duże, chyba każda z nas marzy, żeby dzieci przynajmniej takie były :)
 
Od razu człowiekowi lepiej się robi jak czyta taki wpis. Bardzo fajnie, że się dobrze czujesz, więc dla nas też jest nadzieja :D Jakie chłopaki duże, chyba każda z nas marzy, żeby dzieci przynajmniej takie były :)

Wiesz, ja tylko odliczalam byle do 1kg, byle do 1,5 kg, byle do 33 tc, byle mieli 2 kg, byle do 35tc, byle 2,5kg... Każdy dzień bez szpitala to dobry dzień :) Mam przeogromne szczęście, że do tej pory wszystko było ok. Wiadomo, stopy spuchnięte, do łazienki idę w nocy 5 razy, plecy bolą, ale ważne, że robale rosną :)
 
Kobietki, długo się nie odzywałam i pewnie żadna z Was nawet nie pamięta, że tu w ogóle byłam :)
Jestem w 35+coś tc i jakoś żyję. Żadnego szpitala, żadnych komplikacji. Zamiast odpoczywać, robię sobie przechadzki po centrach handlowych :D Jest ciężko, ale chodzę. Żyję z remontem za ścianą, wyprawka prawie w komplecie. Chłopcy mają po ok. 2500 g, termin oficjalny na 13.10., ale możliwe cc na 2.10., chociaż jest jeszcze opcja sn. Muszę sama zdecydować :(
O jakie duze chłopaki [emoji4] fajnie ze wszystko tak dobrze Ci sie uklada.

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kobietki, długo się nie odzywałam i pewnie żadna z Was nawet nie pamięta, że tu w ogóle byłam :)
Jestem w 35+coś tc i jakoś żyję. Żadnego szpitala, żadnych komplikacji. Zamiast odpoczywać, robię sobie przechadzki po centrach handlowych :D Jest ciężko, ale chodzę. Żyję z remontem za ścianą, wyprawka prawie w komplecie. Chłopcy mają po ok. 2500 g, termin oficjalny na 13.10., ale możliwe cc na 2.10., chociaż jest jeszcze opcja sn. Muszę sama zdecydować :(
Super, że tak się dobrze układa. Życzę aby każda z nas tak miała ;)
Ale zastanawia mnie tylko jedno czemu dopiero 2.10 w sumie to tylko 11 dni przed planowanym terminem. Pytam, bo moja lekarka twierdzi że takie ciążę o ile same się nie rozwiążą wcześniej to 36-37 tc najpóźniej rozwiązuje się z ich pomocą. No chyba że SN to podobno czekają i do 38 tc, przynajmniej tak mówią dziewczyny które spotykam u lekarza.
 
reklama
Też wszystkim życzę takiej ciąży!

Super, że tak się dobrze układa. Życzę aby każda z nas tak miała ;)
Ale zastanawia mnie tylko jedno czemu dopiero 2.10 w sumie to tylko 11 dni przed planowanym terminem. Pytam, bo moja lekarka twierdzi że takie ciążę o ile same się nie rozwiążą wcześniej to 36-37 tc najpóźniej rozwiązuje się z ich pomocą. No chyba że SN to podobno czekają i do 38 tc, przynajmniej tak mówią dziewczyny które spotykam u lekarza.

Necia0, 2.10., bo akurat mój lekarz ma dyżur w szpitalu :) Ja muszę zdecydować, czy chcę sn czy cc. Prawy chłopak jest niżej, główką na dół, lewy wyżej, głową do góry. W tej chwili wszystkie opcje są możliwe:
- samo się rozkręca, prawy wychodzi, lewy się obraca, jest sn
- rozkręca się, prawy wychodzi, lewy nie współpracuje, jest sn + cc
- nie rozkręca się, 2.10. jest cc albo sn z oxy.
I ja mogę zdecydować... Mieszkam za granicą i tu mają trochę inne podejście, z dużym naciskiem na sn, dlatego czekają. Jutro mam wizytę, żeby sprawdzić pozycję i dać znać, co wolę. A JA NIE WIEM.
 
Do góry