reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Czesc dziewczynki. Mialam dzisiaj USG.
Chlopcy maja 10cm, okolo 123g i 120g. Przeplywy wszedzie dobre. Szyjka prawie 5cm, pieknie zamknieta. Obaj ssali kciuki [emoji7]troche sie wiercili i bylo ciezko zbadac serduszka ale po dlugiej walce sie udalo :)

Mniej dobre wiadomosci. Wyszla dzisiaj roznica w ilosci plynu owodniowego. Niby roznica jeszcze w normie ale poprzednio jej nie bylo. Moze to byc zapowiedz TTTS [emoji853]lekarka kazala sie nie martwic bo moze sie okazac, ze po prostu taka roznica u nich bedzie i nic z tego nie wyniknie. No ale zamiast USG za 2 tygodnie, bede miec USG juz za tydzien aby zrobic porownanie. Siedze w domu i sie z nerwow poryczalam.
Shit :(


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Hej, jestem tu nowa na forum. W czwartek dowiedziałam się że jestem w ciąży bliźniaczej dwuowodniowej i dwukosmowkowej, ale bardzo się martwię bo na usg widoczna była znaczna dysproporcja między maluchami jedno miało 16mm a drugie 13mm. Czy któraś z Was miała tak i ciąża się dobrze rozwijała?

Hej :) ja tak miałam i wszystko jest ok. Dziewczynka nadal jest trochę mniejsza od chłopaka, a mamy 22 tydz., więc głowa go góry :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czesc dziewczynki. Mialam dzisiaj USG.
Chlopcy maja 10cm, okolo 123g i 120g. Przeplywy wszedzie dobre. Szyjka prawie 5cm, pieknie zamknieta. Obaj ssali kciuki [emoji7]troche sie wiercili i bylo ciezko zbadac serduszka ale po dlugiej walce sie udalo :)

Mniej dobre wiadomosci. Wyszla dzisiaj roznica w ilosci plynu owodniowego. Niby roznica jeszcze w normie ale poprzednio jej nie bylo. Moze to byc zapowiedz TTTS [emoji853]lekarka kazala sie nie martwic bo moze sie okazac, ze po prostu taka roznica u nich bedzie i nic z tego nie wyniknie. No ale zamiast USG za 2 tygodnie, bede miec USG juz za tydzien aby zrobic porownanie. Siedze w domu i sie z nerwow poryczalam.
Shit :(


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom


Paraplu, a który tydzień u Ciebie? wiem że człowiek sie zawsze zamartwia ale nie rób tego na zapas, skoro lekarka powiedziała ze to może być ok, poczekaj do kolejnej wizyty.
 
Necia, a nie możesz napisać smska do lekarki? ja tak robie jak coś mnie niepoki i ona albo odpisze albo oddzwoni, wtedy kiedy może.

jejku jak to będzie jak się urodzą bliźniaki? czy ta koleżanka miała jakąś pomoc dodatkową? mówiła czego się spodziewać? dawała jakieś rady czy coś? :)
 
Paraplu, a który tydzień u Ciebie? wiem że człowiek sie zawsze zamartwia ale nie rób tego na zapas, skoro lekarka powiedziała ze to może być ok, poczekaj do kolejnej wizyty.

Dzisiaj 15tc+3. No staram sie myslec pozytywnie, ze roznica w plynie jest mala a chlopcy rowno rosna. No i jesli wyjdzie to TTTS to bedzie wykryte wczesnie a to zwieksza szanse na udany zabieg laserowy.
Ciesze sie, ze lekarka tak dokladnie wszystko za kazdym razem bada i, ze od razu woli dmuchac na zimne i dlatego umowila mnie juz na za tydzien na kolejne USG. I jesli bedzie potrzeba to bedziemy kontrolowac chlopcow co tydzien albo i czesciej.


<< Dwa serca pod sercem [emoji173]️[emoji173]️ >>
 
Shamel tak ją napadliśmy z moim facetem że balismy sie ze ucieknie Urodziła w 35 tygodniu, dzieciaki: 1800 chłopczyk i 2100 dziewczynka. Ona bez inkubatora pięknie sama oddychała, ale nie umiała ssać, młody też oddychał ale spędził dobę w inkubatorze, za to ssał pięknie. Po 6 dniach ja wpisali do domu. Mówi że pierwsze 6 tygodni to była bajka, a ona wcale nie odczuwała znacząco że ma bliźnięta. Budziła je co 3 godz. Na jedzenie, potem kolejne 3 miesiące były cięższe bo mniej spały, ale powiedziała że synchronizacja jest najważniejsza i od kiedy ją wprowadzili to mają sielanke i podobno są grzeczniejsi niz był starszy syn. Wszystko robią razem I o stałych porach, więc jeśli jedno wstaje po 40 minutach drzemki to drugie też budzą by się nie rozjeżdzały grafiki. Powiedziała że sami czują że jak odpuszczą sobie w weekend bo goście czy po prostu od tak, to potem jest im ciężej a dzieciaki marudne i wzajemnie się nakręcają. Co prawda mówi że jako wcześniak i do tego jeszcze urodzone w grudniu przeszły do tej pory 3 razy zapalenie płuc, niestety zawsze kończąc w szpitalu, ale tak poza tym są całkowicie zdrowi. Dodam jeszcze że mają oni niespełna 5 letniego małego zazdrośnika, zero pomocy bo nie pochodzą z Warszawy, a promienieją radością, są zadbani i prowadzą normalny tryb życia spotykając się ze znajomymi. Jak popatrzyła to zupełnie inaczej na to spojrzałam z większym optymizmem :) bo jak widać można :)
 
Necia, a nie możesz napisać smska do lekarki? ja tak robie jak coś mnie niepoki i ona albo odpisze albo oddzwoni, wtedy kiedy może.

jejku jak to będzie jak się urodzą bliźniaki? czy ta koleżanka miała jakąś pomoc dodatkową? mówiła czego się spodziewać? dawała jakieś rady czy coś? :)

Shamel nie mam do niej prywatnego numery... :/
 
Shamel tak ją napadliśmy z moim facetem że balismy sie ze ucieknie Urodziła w 35 tygodniu, dzieciaki: 1800 chłopczyk i 2100 dziewczynka. Ona bez inkubatora pięknie sama oddychała, ale nie umiała ssać, młody też oddychał ale spędził dobę w inkubatorze, za to ssał pięknie. Po 6 dniach ja wpisali do domu. Mówi że pierwsze 6 tygodni to była bajka, a ona wcale nie odczuwała znacząco że ma bliźnięta. Budziła je co 3 godz. Na jedzenie, potem kolejne 3 miesiące były cięższe bo mniej spały, ale powiedziała że synchronizacja jest najważniejsza i od kiedy ją wprowadzili to mają sielanke i podobno są grzeczniejsi niz był starszy syn. Wszystko robią razem I o stałych porach, więc jeśli jedno wstaje po 40 minutach drzemki to drugie też budzą by się nie rozjeżdzały grafiki. Powiedziała że sami czują że jak odpuszczą sobie w weekend bo goście czy po prostu od tak, to potem jest im ciężej a dzieciaki marudne i wzajemnie się nakręcają. Co prawda mówi że jako wcześniak i do tego jeszcze urodzone w grudniu przeszły do tej pory 3 razy zapalenie płuc, niestety zawsze kończąc w szpitalu, ale tak poza tym są całkowicie zdrowi. Dodam jeszcze że mają oni niespełna 5 letniego małego zazdrośnika, zero pomocy bo nie pochodzą z Warszawy, a promienieją radością, są zadbani i prowadzą normalny tryb życia spotykając się ze znajomymi. Jak popatrzyła to zupełnie inaczej na to spojrzałam z większym optymizmem :) bo jak widać można :)
Podniosłaś mnie na duchu[emoji4]
 
Dzisiaj 15tc+3. No staram sie myslec pozytywnie, ze roznica w plynie jest mala a chlopcy rowno rosna. No i jesli wyjdzie to TTTS to bedzie wykryte wczesnie a to zwieksza szanse na udany zabieg laserowy.
Ciesze sie, ze lekarka tak dokladnie wszystko za kazdym razem bada i, ze od razu woli dmuchac na zimne i dlatego umowila mnie juz na za tydzien na kolejne USG. I jesli bedzie potrzeba to bedziemy kontrolowac chlopcow co tydzien albo i czesciej.


<< Dwa serca pod sercem [emoji173]️[emoji173]️ >>
Jeśli różnica jest niewielka to na razie sie nie martw, bo szkodzisz Maluszkom. Bedzie dobrze[emoji9] [emoji9]
 
reklama
Do góry