reklama
Dziękuję za słowa otuchy. Stan synka jest stabilny, ale to dopiero czwarty dzień, więc nigdy nic nie wiadomo. Choć chciałabym, żeby tak było już. Dziewczynka z powodu braku wód miała nierozwinięte płuca, nie odpowiadała na leczenie. W sobotę odeszła. Wyrzucam sobie, że się męczyła, że nie dali jej spokoju i że byłam przy niej dopiero na końcu. Wypisałam się ze szpitala na żądanie i pojechałam do niej, zdążyłam, żeby się z nią pożegnać. Współczuję Ci Milka strasznie, nikt nie powinien przez to przechodzić. Ja już nigdy nie będę miała córki. A synkowie za mną stęsknieni, więc muszę im sporo czasu poświęcać.
Powodzenia wszystkim czekającym na szczęśliwe rozwiązanie. Trzymajcie się dziewczyny.
Powodzenia wszystkim czekającym na szczęśliwe rozwiązanie. Trzymajcie się dziewczyny.
7.09.16 także prawie 8 tyg temu. Ja byłam na 3 piętrze na perinatologii i tam miałam lekarza. Poród na dole ze swoim lekarzem cc w 34,2 ze względu na cholestaze I zagrożenie dla dzieci. Z dzieciakami wszystko ok. Lezaly 16 dni na neonatologi ale tylko ze względu na brak odruchu ssania. Gdy tylko nauczyły się jeść same to wyszliśmy do domu. Wcześniej leżałam 3 razy z czego w 30tc miałam podane sterydy. Warunki w mp są słabe ale mają specjalistów a dla dzieciaków wszystko człowiek wytrzyma.tak ale on nie robi Ałaszewski,dawno rodziłaś?
Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
To identycznie jak ja. 35 tydzień. W przyszły czwartek wizyta. Cc mam 17 listopada. Spać jeszcze mogę. Ale są noce co oka nie mogę zamknąć. Duszno mi i gorąco. Odsypiam jak dzieci idą do szkoły czyli 8-10.Witam się pierwszy raz według usg mamy 35 tydz , dwie dziewczyny Iga i Nikola
problemy widzę mamy podobne, ja już od kilku dni w nocy w ogóle nie śpię, odsypiam trochę od 6 rano do 10.W czwartek wizyta usg chcieliśmy cc w 38 tyg ale chyba już nie dam rady, ledwo do toalety dochodzę , kiepsko z chodzeniem.Z ruchami to tak jak u was jedna kopie jak wariatka druga siedzi często cicho.
Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom
Hej ja rodziłam w maju ale podczytuję was dziewczyny
Milka, Julla - jesteście bohaterkami, bardzo przykre informacje nawet nie wiem o bym ze sobą zrobiła takiej sytuacji. Nie wyobrażam sobie jakbym cała ciążę nosiła w sobie 2 bobaski a został ze mną tylko jeden.... mocno was wspieram i trzymam kciuki za dzieciaczki, które zostały.
Te co jeszcze się nie rozpakowały oby jak najdłużej jak to możliwe tak było.
Milka, Julla - jesteście bohaterkami, bardzo przykre informacje nawet nie wiem o bym ze sobą zrobiła takiej sytuacji. Nie wyobrażam sobie jakbym cała ciążę nosiła w sobie 2 bobaski a został ze mną tylko jeden.... mocno was wspieram i trzymam kciuki za dzieciaczki, które zostały.
Te co jeszcze się nie rozpakowały oby jak najdłużej jak to możliwe tak było.
reklama
Ewciakowa
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2016
- Postów
- 25
Też juz leżałam chwile bo mi psikusa zrobiły,wiec z warunkami sie juz zapoznałam a napisz jak sama cc ?7.09.16 także prawie 8 tyg temu. Ja byłam na 3 piętrze na perinatologii i tam miałam lekarza. Poród na dole ze swoim lekarzem cc w 34,2 ze względu na cholestaze I zagrożenie dla dzieci. Z dzieciakami wszystko ok. Lezaly 16 dni na neonatologi ale tylko ze względu na brak odruchu ssania. Gdy tylko nauczyły się jeść same to wyszliśmy do domu. Wcześniej leżałam 3 razy z czego w 30tc miałam podane sterydy. Warunki w mp są słabe ale mają specjalistów a dla dzieciaków wszystko człowiek wytrzyma.
Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: