reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

A ja po kolejnej wizycie. Dzisiaj dzieciaki nie były mierzone, serduszka ładnie biją. Na następnej wizycie może już zrobimy badania połówkowe.
Poznaliśmy za to płeć. Będzie parka. Super bo problemów z imionami nie będziemy mieli. Myśląc że będzie jedno dziecko wybraliśmy po jednym dla chłopca i dziewczynki.
Ruchów jeszcze nie czuję. Cieszę się tymi beztroskimi chwilami bez kopniaków :) Za to brzuch już tak się wygina jakbym była w co najmniej 25 tyg. Cisza przed burzą... ;)
 
reklama
Dziewczyny, my juz po wszystkim i w domku od niedzieli:D
Chłopaki urodzili się 7.07 w 37 tygodniu+5 dni, przez cc z wagą 2760 i 3040 i dostali po 10 punktów:).
Teraz się docieramy i walczymy o karmienie piersią. W szpitalu byli na mm, ja nie miałam pokarmu ani za bardzo warunków i siły żeby co chwilę pobudzać laktację, a jak ich przystawialam do pustej piersi, to pluli na odległość;) Teraz, jak się zaprzyjaźniłam z laktatorem, już mam pokarm, od wczoraj wieczora chyba nawet nawał, bo piersi twarde jak kamienie, mleko samo cieknie a oni nie chcą ssać, wolą butelkę. Znacie może jakiś sposób, żeby ich przekonać do cyca?
Załączam fotki moich królewiczów:)
IMG_0028.jpg IMG_0030.jpg
 

Załączniki

  • IMG_0028.jpg
    IMG_0028.jpg
    7,3 KB · Wyświetleń: 146
  • IMG_0030.jpg
    IMG_0030.jpg
    8,9 KB · Wyświetleń: 143
Dziewczyny, my juz po wszystkim i w domku od niedzieli:D
Chłopaki urodzili się 7.07 w 37 tygodniu+5 dni, przez cc z wagą 2760 i 3040 i dostali po 10 punktów:).
Teraz się docieramy i walczymy o karmienie piersią. W szpitalu byli na mm, ja nie miałam pokarmu ani za bardzo warunków i siły żeby co chwilę pobudzać laktację, a jak ich przystawialam do pustej piersi, to pluli na odległość;) Teraz, jak się zaprzyjaźniłam z laktatorem, już mam pokarm, od wczoraj wieczora chyba nawet nawał, bo piersi twarde jak kamienie, mleko samo cieknie a oni nie chcą ssać, wolą butelkę. Znacie może jakiś sposób, żeby ich przekonać do cyca?
Załączam fotki moich królewiczów:)
Zobacz załącznik 762824 Zobacz załącznik 762825
Ale słodziaki :)
Jaka miałaś ciążę?

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kalinka GRATULACJE!!! Jak ja wam zazdroszczę, że macie już swoje pociechy przy sobie i możecie sie przytulać! <3

Mnie zaczęła męczyć jakas bezsenność... zasypiam dopiero po jakiejś godzinie rzucania się po łóżku, budze sie do toalety koło 5 jest juz widno więc nie mogę zasnąć... a jak juz zasne to nie mogę się podnieść z łóżka :frown:
 
reklama
Kalinka gratulacje. Ja od jutra, kiedy moi chłopcy wyjdą do domu będę zmagać się z tym samym problemem, jak ich przystawiać do piersi. Akurat położna laktacyjna w szpitalu na urlopie :( Na forach piszą, zeby przystawiać jak najwięcej. A słyszałaś o sns? Do piersi przykleja się dren i woreczek z mlekiem i maluchy są "oszukane", ze to niby z piersi leci no i pobudzają laktację i chętniej ssają. Medela robi takie ustrojstwo, 150 zł kosztuje ale na olx można wynaleźć nówki taniej. Ja to rozważam, ale chcę najpierw z jakimś doradcą laktacyjnym porozmawiać.
Moi faceci łapiąąpierś i ciumkają sobie raz na jakiś czas, ale ja zazwyczaj przystawiałam po odciąganiu mleka no i oni nosy zakatarzone mieli i ciężko było ssać.
Aa teraz znowu ja się pochorowałam i nie mogę do nich wejsć, tylko mleko dowożę :(
 
Do góry