reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

A ja po kolejnej wizycie. Dzisiaj dzieciaki nie były mierzone, serduszka ładnie biją. Na następnej wizycie może już zrobimy badania połówkowe.
Poznaliśmy za to płeć. Będzie parka. Super bo problemów z imionami nie będziemy mieli. Myśląc że będzie jedno dziecko wybraliśmy po jednym dla chłopca i dziewczynki.
Ruchów jeszcze nie czuję. Cieszę się tymi beztroskimi chwilami bez kopniaków :) Za to brzuch już tak się wygina jakbym była w co najmniej 25 tyg. Cisza przed burzą... ;)
 
reklama
Dziewczyny, my juz po wszystkim i w domku od niedzieli:D
Chłopaki urodzili się 7.07 w 37 tygodniu+5 dni, przez cc z wagą 2760 i 3040 i dostali po 10 punktów:).
Teraz się docieramy i walczymy o karmienie piersią. W szpitalu byli na mm, ja nie miałam pokarmu ani za bardzo warunków i siły żeby co chwilę pobudzać laktację, a jak ich przystawialam do pustej piersi, to pluli na odległość;) Teraz, jak się zaprzyjaźniłam z laktatorem, już mam pokarm, od wczoraj wieczora chyba nawet nawał, bo piersi twarde jak kamienie, mleko samo cieknie a oni nie chcą ssać, wolą butelkę. Znacie może jakiś sposób, żeby ich przekonać do cyca?
Załączam fotki moich królewiczów:)
IMG_0028.jpg IMG_0030.jpg
 

Załączniki

  • IMG_0028.jpg
    IMG_0028.jpg
    7,3 KB · Wyświetleń: 151
  • IMG_0030.jpg
    IMG_0030.jpg
    8,9 KB · Wyświetleń: 150
Dziewczyny, my juz po wszystkim i w domku od niedzieli:D
Chłopaki urodzili się 7.07 w 37 tygodniu+5 dni, przez cc z wagą 2760 i 3040 i dostali po 10 punktów:).
Teraz się docieramy i walczymy o karmienie piersią. W szpitalu byli na mm, ja nie miałam pokarmu ani za bardzo warunków i siły żeby co chwilę pobudzać laktację, a jak ich przystawialam do pustej piersi, to pluli na odległość;) Teraz, jak się zaprzyjaźniłam z laktatorem, już mam pokarm, od wczoraj wieczora chyba nawet nawał, bo piersi twarde jak kamienie, mleko samo cieknie a oni nie chcą ssać, wolą butelkę. Znacie może jakiś sposób, żeby ich przekonać do cyca?
Załączam fotki moich królewiczów:)
Zobacz załącznik 762824 Zobacz załącznik 762825
Ale słodziaki :)
Jaka miałaś ciążę?

Napisane na GT-I9300 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kalinka GRATULACJE!!! Jak ja wam zazdroszczę, że macie już swoje pociechy przy sobie i możecie sie przytulać! <3

Mnie zaczęła męczyć jakas bezsenność... zasypiam dopiero po jakiejś godzinie rzucania się po łóżku, budze sie do toalety koło 5 jest juz widno więc nie mogę zasnąć... a jak juz zasne to nie mogę się podnieść z łóżka :frown:
 
reklama
Kalinka gratulacje. Ja od jutra, kiedy moi chłopcy wyjdą do domu będę zmagać się z tym samym problemem, jak ich przystawiać do piersi. Akurat położna laktacyjna w szpitalu na urlopie :( Na forach piszą, zeby przystawiać jak najwięcej. A słyszałaś o sns? Do piersi przykleja się dren i woreczek z mlekiem i maluchy są "oszukane", ze to niby z piersi leci no i pobudzają laktację i chętniej ssają. Medela robi takie ustrojstwo, 150 zł kosztuje ale na olx można wynaleźć nówki taniej. Ja to rozważam, ale chcę najpierw z jakimś doradcą laktacyjnym porozmawiać.
Moi faceci łapiąąpierś i ciumkają sobie raz na jakiś czas, ale ja zazwyczaj przystawiałam po odciąganiu mleka no i oni nosy zakatarzone mieli i ciężko było ssać.
Aa teraz znowu ja się pochorowałam i nie mogę do nich wejsć, tylko mleko dowożę :(
 
Do góry