reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Ewka jak pomyślę że tydzień został to aż mnie ciarki przechodzą, trochę z nerwów trochę z radości :D pierwsza ciąża, pierwszy poród to takie dziwne mieszane uczucie, leżałam sobie przed chwilą i liczyłam ruchy i tak pomyślałam że będzie mi tego niedługo brakować :p wiem że maluchy nie dadzą za dużo czasu na cokolwiek i nie będzie w domu już tak cicho i spokojnie :p cieszę się że niedługo je przytulę i ucałuję :D
 
reklama
Oo, widzę, że dziś tu pierwsza zawitałam, więc miłego dnia wszystkim życzę.:) Ja już od 5.00 nie mogę spać.
Patuska, Nietupska, trzymajcie się, wierzę że wszystko będzie dobrze i zaciskam za to kciuki. Nietupska, ja bym chyba poszła jednak to skonsultować do innego gina, jednak co 2 głowy to nie jedna, a może Ci coś sensownego doradzi, albo po prostu Cię uspokoi.
Ewka, Margaret, rzeczywiście ten czas szybko leci, już jesteście prawie gotowe i jeszcze chwilka i będziemy tu wszystkie czekały na relację z porodówki;) pamiętam jak niedawno Wam zazdrościłam 30 tygodnia, a tu proszę, zaczynam właśnie 31 i jakoś zleciało, więc mam nadzieję, ze równie szybko mi minie do 37 tygodnia, choć jest coraz ciężej z tym ogromniastym brzucholem i co chwila się pojawiają jakieś nowe dolegliwości.
A mnie tak od piatku boli prawa pachwina i pół nogi, że nie mogę chodzić, masakra. Już od jakiegoś czasu mnie tak pobolewało, ale było do wytrzymania. Miała któraś z Was podobnie?
A jak tam dziś Wasze samopoczucie?
 
Ewka_111, Margaret ale fajnie ze to juz prawie już... :) Kalinka tobie też już nie wiele brakuje. Chyba zostane to sama jak juz wszystkie urodzicie:) miłego dnia wszystkim

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej hej...

Ewka dzięki. Jest już lepiej [emoji4]

Kalinka ja się też modliłao o spokojny 30 tydzień. Wczoraj zaczęty 31 teraz byle 34 a potem 36 i jedziemy rodzic [emoji4][emoji4]
Mój brzuch nie jest jakiś ogromny ale już ciężko się robi...nawet bardzo.

Mnie pachwiny bolą bo dziewczynki maja tam blisko główki wiec jak zacznie Cisnac to pozycji nie mogę sobie znaleźć.

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Cześć dziewczyny :) U mnie też 31 na liczniku.
Brzuch wielki, naprawdę przeszkadza, samodzielne ubranie wiązanych butów to zabawa na pół godziny, zadyszka po byle czym, kolejne 2kg doszły (łącznie już 14 na plusie ;/ ). Pachwiny na razie nie bolą, widocznie u Was maluszki tak się usadowiły, że uciskają na jakieś nerwy. U mnie wciąż jeden gramoli się pod prawe żebro i tam mocno boli. Widocznie mu tak dobrze i zajęcie ma, bo próbuje to żebro podważyć od dołu :)
Humor niestety coraz gorszy przez te atrakcje, już nawet mąż narzeka, że ciężko wytrzymać ze mną, bo ciągle smęcę i narzekam. Jakoś muszę to ogarnąć, bo sama siebie takiej nie lubię. Dla dzieci już właściwie wszystko gotowe, muszę tylko spakować torbę do szpitala. W poniedziałek wizyta - oby nic nie wyszło niepokojącego.
 
Cześć dziewczyny Czy to normalne żeby w 31 tyg mieć tyle energii? No nie mogę na tyłku wysiedziec Cały dzień gdzieś latam robię po 5 km dziennie z kijkami i dalej mnie nosi to zakupy to na działkę (3 km tu i spowrotem) to sprzątanie,zakupy ciągle coś wymyślam najgorzej jak siedzę bo mnie plecy wtedy bolą i się zastanawiam jak długo będę mieć tą energię bo już mnie męczy ta ciągła potrzeba ruchu :-) Ewa, Margaret a jak tam wasze brzuszki duże są? Bo jak patrzę na siebie to się zastanawiam czy ten brzuch może jeszcze bardziej urosnac
 
Papagena, to daj znaka jak tam po wizycie. Ja mam we wtorek, też się troche denerwuję.
Ewcik, pozazdroscic takiej energii i dobrego samopoczucia. Też bym tak chciała, a tu jak nie ból pod zebrami, potem ból nogi, to jeszcze jak chodzę dużo to mam wrażenie, że mi brzuch odpadnie i roztrzaska się o ziemię, nie wspominając, że robi się zaraz twardy. Więc ciesz się i korzystaj!
 
Hehe Ewcik korzystaj póki możesz, ale nie przesadzaj z tym chodzeniem żeby ci szyjka później nie szalała bo to jednak spore obciążenie. Co do brzucha to dosyć spory i ciężko się z nim manewruje :p naczynia ciężko umyć bo jak oprę brzuch o zlew to caly mokry, a jak tego nie zrobię to muszę się strasznie do przodu wychylić i wtedy plecy szybko się męczą.
Jeśli chodzi o męża... chyba nie ma dnia bez sprzeczki i to takiej o rzeczy banalne głównie.
 
reklama
Cześć Dziewczyny. Ja nadal w dwupaku. Leżałam 2 tygodnie prawie w szpitalu w 31 tygodniu. Straszyli mnie już nawet cesarką bo mi szybko rosły próby wątrobowe, ale jakoś udało się wszystko wyciszyć przy zwiększonej dawce leków. Dostałam profilaktycznie sterydy na płucka, gdyby coś miało się wcześniej zacząć dziać i jestem już spokojniejsza, że maluchy będą mieć lepszy start. Już prawie kończę 34 tydzień i jestem happy, bo każdy lekarz tylko mówił abym chociaż do 34 wytrzymała. Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że dotrwam nawet do 36 :)
 
Do góry