reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża bliźniacza

Moja sąsiadka w 40 urodziła sn bliźniaki. Widy hej odesxly i poszla juz praktycznie z glowka na wierzchu bo nie wiedziała ze nosi się krócej...Ale tu lekarze mówią ze jak wszystko ok i jest się w szpitalu pod kontrola to można w 40.ale raczej 36-38 jest najlepiej.
 
reklama
Witajcie. Niestety szyjka skrócona z 2,9 do 1,8 w tydzień przy lezeniu. Dostałam już pierwszą dawkę sterydów na rozwój płuc.
Ordynator podejmie decyzję co dalej.
 
A u mnie bez zmian w żadna stronę. Leze do porodu. Ordynatorka boi się założyć pessar bo może niechcący doprowadzić do odejścia wod. Do domu też nie idę bo nie wiadomo kiedy coś może sie wydarzyc. Także lezec i wytrzymac 4-6 tyg.
 
nojo jak trzeba to trzeba... ale po kilku dniach idzie się do szpitala przyzwyczaić najlepiej jak się wie na czym się stoi... najgorzej jak nic nie mówią,nic nie wiedza... Ty juz wiesz ze do końca poleżysz i trzeba z tym się pogodzić :( w każdym bądź razie nie zazdroszcze
 
Wiem bo rabanu narobilam. Od piątku nic mi nie mówili tylko że może pessar założą. Nie robili nic nie mówili nic. A wczoraj z nich wydusilam co planują bo bym dalej żyła w niewiedzy.
 
Annte trzymam kciuki za sztukę.
Marta tak w przyszłym tygodniu zmierzy i zwazy nasza pareczke :-D
Nojo nie zazdroszczę leżenia. W moim przypadku to cały czas bym się denerwowala jak tam w domu
 
reklama
Do góry