emilek86
Fanka BB :)
Marczitka - trzymam mocno kciuki! Ładny wiek ciąży. Daj znać jak już będziesz mogła. Ściskam Cię mocno!
reklama
Marczitka - trzymam kciuki mocno i wierze, ze będzie dobrze, 35tc to dobry wynik, a usg potrafi sie machnac z waga całkiem porządnie.
Anielka - czy coś sie dziko czy profilaktycznie ten pessar? Jak pamietam pisalas, ze Twój lekarz niejako z automatu zakłada je w mnogich ciazach.
Nieustający kciuki, dużo myśli i modlitwy, ze maluchy Anulfki.
Anielka - czy coś sie dziko czy profilaktycznie ten pessar? Jak pamietam pisalas, ze Twój lekarz niejako z automatu zakłada je w mnogich ciazach.
Nieustający kciuki, dużo myśli i modlitwy, ze maluchy Anulfki.
Witam was dziewczyny o słonecznym poranku :-)
Fusun w moim przypadku mogę się troche posnuć po domu, mogę nawet zrobić sobie śniadanie ale o gotowaniu obiadu czy sprzątaniu nie ma mowy. Ale ja sama wiem ze nie byłabym w stanie tego zrobić bo wystarczy ze wstanę i pokręce się po domu albo postoje z 10 min a już mi brzuch twardnieje i strasznie ciągnie wię wole się połozyć. Mój lekarz mówił zeby również unikać długiego siedzenia bo wtedy jest największy ucisk na szyjkę i jak coś to tylko w pozycji półleżącej a jak ostatnio była u niego na wizycie to w poczekalni spędziłam 2 godz a leżanki tam nie było :-)
A ty kiedy masz wizytę i kedy coś więcej bedziesz wiedziała jakie kroki podejmą?
Jeśli mogę jeszcze to zgadzam się całkowicie z tym co pisze Emilek86. W moim przypadku dziewczynki rosna w miarę równo ale i tak jest różnica zawsze ja porównuję bliźniaki z moją pierwszą ciążą i wychodzi ze w pojedyńczej mała ważyła mniej niż teraz te dwie baby w bliźniaczej.
U mnie w 23 tc ważyły po 560g obydwie ale już w 26tc jedna 798g a druga 805g obydwie mają swoje łożyska.
Marczitka trzymaj sie dzielnie ja to marze aby być już na etapie na którym ty jesteś
powodzenia
Fusun w moim przypadku mogę się troche posnuć po domu, mogę nawet zrobić sobie śniadanie ale o gotowaniu obiadu czy sprzątaniu nie ma mowy. Ale ja sama wiem ze nie byłabym w stanie tego zrobić bo wystarczy ze wstanę i pokręce się po domu albo postoje z 10 min a już mi brzuch twardnieje i strasznie ciągnie wię wole się połozyć. Mój lekarz mówił zeby również unikać długiego siedzenia bo wtedy jest największy ucisk na szyjkę i jak coś to tylko w pozycji półleżącej a jak ostatnio była u niego na wizycie to w poczekalni spędziłam 2 godz a leżanki tam nie było :-)
A ty kiedy masz wizytę i kedy coś więcej bedziesz wiedziała jakie kroki podejmą?
Jeśli mogę jeszcze to zgadzam się całkowicie z tym co pisze Emilek86. W moim przypadku dziewczynki rosna w miarę równo ale i tak jest różnica zawsze ja porównuję bliźniaki z moją pierwszą ciążą i wychodzi ze w pojedyńczej mała ważyła mniej niż teraz te dwie baby w bliźniaczej.
U mnie w 23 tc ważyły po 560g obydwie ale już w 26tc jedna 798g a druga 805g obydwie mają swoje łożyska.
Marczitka trzymaj sie dzielnie ja to marze aby być już na etapie na którym ty jesteś
powodzenia
Majeczka84
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2014
- Postów
- 64
Witajcie kochane. Jestem tutaj początkująca 
Jestem w 15tygodniu ciąży bliźniaczej dwuowodniowej dwukosmowkowej. Strasznie się boję o moje maluszki. Mam 30tke na karku. Starałam się o ciążę 8 lat. Kiedy lekarz juz ostatecznie zapewniał nas że nie mamy szans na zajście w ciążę i jedynie możemy spróbować sztucznego zapłodnienia poprzedzonego kuracja hormonalną byłam zdruzgotana. Dwa dni po wizycie u lekarza zrobilam test bo spoznial mi sie okres i okazało się ze jestem w ciąży Jaka byla mina tego samego lekarza gdy położyłam mu na biurku 4 testy ciążowe z wynikiem pozytywnym. Twierdził że to cud i płakał razem ze mną. Na pierwszym USG w 6tc okazało się że mamy dwie fasolki Ogólnie wszystko jest w porządku. Tylko że jestem cukrzykiem insulinozależnym. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Pozdrawiam Was gorąco.
P.S. Muszę jeszcze dodać, że od 3 lat jestem mamą ślicznej adopcyjnej córeczki
Jestem w 15tygodniu ciąży bliźniaczej dwuowodniowej dwukosmowkowej. Strasznie się boję o moje maluszki. Mam 30tke na karku. Starałam się o ciążę 8 lat. Kiedy lekarz juz ostatecznie zapewniał nas że nie mamy szans na zajście w ciążę i jedynie możemy spróbować sztucznego zapłodnienia poprzedzonego kuracja hormonalną byłam zdruzgotana. Dwa dni po wizycie u lekarza zrobilam test bo spoznial mi sie okres i okazało się ze jestem w ciąży Jaka byla mina tego samego lekarza gdy położyłam mu na biurku 4 testy ciążowe z wynikiem pozytywnym. Twierdził że to cud i płakał razem ze mną. Na pierwszym USG w 6tc okazało się że mamy dwie fasolki Ogólnie wszystko jest w porządku. Tylko że jestem cukrzykiem insulinozależnym. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Pozdrawiam Was gorąco. P.S. Muszę jeszcze dodać, że od 3 lat jestem mamą ślicznej adopcyjnej córeczki
emilek86
Fanka BB :)
Majeczka - witaj w naszym gronie. Moja historia z ciążą jest bardzo podobna do Twojej. No i jestem tylko dwa lata młodsza. Mój typ ciąży bliźniaczej jest taki sam, więc dużo nas łączy. 
Jedynie z tą cukrzycą jest inaczej. Ja mam ciążową;-) Życzę zdrowej ciąży i odzywaj się do nas:-)
Jedynie z tą cukrzycą jest inaczej. Ja mam ciążową;-) Życzę zdrowej ciąży i odzywaj się do nas:-)Majeczka - ogromne gratulacje! To naprawdę cud, super, ze Wam sie udało, to musiało być przeżycie i jeszcze podwójna radość. Jak widać jestescie stworzeni do bycia rodzicami to los Wam zapewnił potomstwa :-)
Wiekiem sie nie przejmuj, ja mam 35 lat i nikt nie sieje paniki ;-)
Ciąże masz najbezpieczniejsza z możliwych blizniaczych - dokładnie taka jak moja.
Zapewne pod kontrola lekarza cukrzyca nie będzie dla Was zagrożeniem!
Wszystkiego dobrego i ładnego donoszenie dzieciaczkow :-)
Wiekiem sie nie przejmuj, ja mam 35 lat i nikt nie sieje paniki ;-)
Ciąże masz najbezpieczniejsza z możliwych blizniaczych - dokładnie taka jak moja.
Zapewne pod kontrola lekarza cukrzyca nie będzie dla Was zagrożeniem!
Wszystkiego dobrego i ładnego donoszenie dzieciaczkow :-)
reklama
Majeczka84
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2014
- Postów
- 64
Dziękuję kochane za słowa otuchy Bardzo się cieszę, że wpadłam na to forum. Myślę, że to super sprawa móc porozmawiać z osobami w takiej samej sytuacji. A powiedzcie mi dziewczyny kiedy zaczęłyście czuć pierwsze ruchy swoich skarbów? Bo ja mam takie uczucie w brzuszku jakby mi sie piłeczki przetaczały
Bardzo się cieszę, że wpadłam na to forum. Myślę, że to super sprawa móc porozmawiać z osobami w takiej samej sytuacji. A powiedzcie mi dziewczyny kiedy zaczęłyście czuć pierwsze ruchy swoich skarbów? Bo ja mam takie uczucie w brzuszku jakby mi sie piłeczki przetaczały