reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Mi lekarka powiedział, ze lozyska są na przedniej ścianie, więc trochę potrwa zanim zacznę czuć ruchy. A ja juz myślałam, ze coś czuje, dopóki mi nie powiedziała o tych lozyskach :-) także dużo dzieje sie jednak w głowie ;-)

W pierwszej ciazy zaczęłam czuć cokolwiek od 17/18tc, po dwóch kolejnych tygodniach juz regularnie.
 
reklama
U mnie chyba koło 18tyg było jak już regularnie zaczęłam czuć ruchy. Wcześniej były takie przelewania czasami, ale trudno określić, czy były to ruchy, czy też w kiszkach się przelewało:-D
 
Majeczka, piękna historia. Nie stresuj się tylko ciesz. 30tka na karku- to ty mloda mamuśka jesteś. Ja mam 32, a i są tu dziewczyny ok 40tki i dają radę. Co do cukrzycy- ja miałam ciążową i przeżyłam. Bierzesz insulinę czy tylko dietka? Odpoczywaj dużo, chociaż z 3latkiem w domu to pewnie trudne ale staraj się nie robić nic ponad sily. Jednak z blixniakami organizm jest bardzo obciążony. Trzeba dbac o szyjkę przede wszystkim czyli nie dzwigaj, nie chodz dużo, nie stoj za długo itd.- kazda wolna chwila na kanapie. Ja tak robiłam i udało mi się dotrwać do 37tc, chłopaki zdrowe, jak na bliźniaki duże.
 
Cieszę się bardzo. Mam tylko troszkę obaw z tego względu, że mieszkamy w UK i czasem poprostu brakuje mi wsparcia bliskich. A skype czy telefon to nie to samo :(
 
Majeczka - na forum rowiesniczym Sierpien 2014, na którym ja pisze, jest jedna przyszła mama bliźniaków z UK, wiec jesli bedziesz chciała wymienić info 'lokalne' na temat prowadzenia ciazy to zapraszamy :-)
 
Ja już czuje moje robaczki i nie są to jakieś przelewania tylko prawdziwe delikatne kopniaczki :-)
 
Marczitka mam nadzieję, że wszystko dobrze z dzieciaczkami i z tobą. Daj znać kiedy będziesz mogła. Modlę się również za ciebie i dzieciaczki. 35 tydzien to już naprawdę donoszona ciąża.

Majeczka witaj na forum. Cieszę się, że udało Ci się zajść w ciąże po tak długim czasie starania. To naprawdę cud, ale widocznie tak miało być, żebyście najpierw ofiarowali swoją miłość dziecku które tego potrzebowało i Bóg wam to wynagrodzi teraz. Ja jestem cukrzykiem insulinozależnym, a na dodatek mam niedoczynność tarczycy i lekarze też nie dawali mi szans na zajscie w ciąże.
14 lutego urodziłam przez cc w 26 tyg bliźniaki. Zapewne czytałaś o mojej sytuacji parę postów wstecz.

Dziewczyny ja już jestem w domu. Powoli wracam do sił. Okropnie tęsknie do dzieci. Ale mam ich zdjęcia i cały czas jestem myślami przy nich. Dzwoniłam do szpitala dzisiaj i lekarka powiedziała, że ich stan jest dalej stabilny, i jest z Asieńką troszeczkę lepiej ponieważ zostało jej jeszcze jeden kosmyk naczynka do zamknięcia. Do jutra ma dostawać lek a za 2 dni mają zrobić ponowne badania i zobaczymy czy się domknęło. Dzisiaj jeszcze troszkę krwawiła do płucek ale już nie tak dużo. Asia waży dzisiaj 721g a jej najmniejsza waga była 675g. Niby miała podawaną krew i osocze ale wydaje mi się że to i tak jest lepsza waga. Wojtuś radzi sobie dobrze oddycha samodzielnie, a waży 740g.
A to zdjęcia moich skarbów : Wojtus na podusi w biedronki i Asieńka na niebieskiej.
wojtus6.jpgasia3.jpg
 

Załączniki

  • wojtus6.jpg
    wojtus6.jpg
    24,6 KB · Wyświetleń: 100
  • asia3.jpg
    asia3.jpg
    22,7 KB · Wyświetleń: 100
reklama
Marczitka trzymam za Was kciuki.
Majeczka84 witaj na forum. Twoja historia jest naprawdę wzruszająca i za te wszystkie lata starań zostałaś wynagrodzona podwójnie. Super sprawa. Życzę zdrowej i spokojnej ciąży.
Odnośnie ruchów dzieci, to ja swoje zaczęłam czuć delikatnie w 15 tc.
Jestem po USG i dziewczynki ważą 1 147g i 981g. Jak dla mnie trochę duża różnica ale lekarka stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Jedna z moich księżniczek została przyłapana na ssaniu kciuka - zabawny widok:-D.
 
Do góry