Ciąża bliźniacza

[nutria]

Aaga - trzymam kciuki i przesyłam pozytywne fluidy na to byś się nie zamartwiała..

czesc dziewczyny, dawno mnie tu nie bylo. Pytanie, czy wasze bobaski tez tak boksuja???? Spac nie moge....

u mnie ciężko z zasypianiem, poza tym luz

 

[#rabbit#]

manila hejka mamy podobny termin...i chciałam się dowiedzieć czy idziesz na usg prenatalne?? a jak taak to kiedy się wybierasz??

 

[manila29]

HEJ #rabbit#, w przyszlym tygodniu tygodniu mam wizyte, bede miala wtedy robione usg genetyczne, przeziernosc karkowa mierzenie maluchow itp. co wiecej to nie wiem bo nie pytalam lekarza
lekarz kazal mi sie zglosic w tym tygodniu lub w przyszlym - ide w przyszlym, ale mam steres choc na razie staram sie o tym nie myslec
a Ty sie wybierasz? kiedy? jak sie wogole czujesz masz jakies dolegliwosci ciążowe? Twoja pierwsza ciąża?

 

[#rabbit#]

manila to jest moja pierwsza ciąża....noo nie powiem bo początki miałam kiepskie....miałam plamienia bóle brzucha krzyża....potem mega mdłości....ale wszystko przeszło teraz czuję się bardzo dobrze...ja na usg też idę w następnym tygodniu w czwartek...martwię się żeby wszystko było oki.... wogólę troche się boję ciąży bliźniaczej.....troche za dużo się naczytałam.... aa powiedz mi widać ci już brzuszek?? bo u mnie już normalnie widać.... aaa ty jak przechodzisz ciąże?? szok bliźniaczy był....czy nie??

 

[yenefer]

aaga jak wyniki???

 

[manila29]

rabbit ja tez mialam nie najlepsze poczatki, lezalam w szpitalu 5 dni bo plamilam, w tej chwili nie biore zadnych lekow poza mumomega- kwasy omega+ kwas foliowy, no i zastrzyki w brzuch clexan - przeciwzakrzepowe na lepsze dotlenienie maluchow, tak mi powiedziano.
duphaston odstawilam 2 tyg, temu bo plamienia ustaly i teraz dziekuje za kazdy dzien bez tych zlych objawow.
u mnie historia troche inna, 2 lata temu poronilam ok 8-9 tyg. potem jakos tak nie udawalo sie nam z dzidzia i bralam 2-3 mc-e tabletki na owu. stad blizniaki szok straszny ale rowniez ogromna radosc!!
wczesniej mialam brak apetytu, "jadlowstret" czasami pomdlilo, teraz tez sie zdarza ze mnie troszke pomdli ale nie jest zle, czasami tez gdzies zaboli brzuch
ja na wizyte ide w środe. a brzuszek juz jest duży

mysle ze kazda z nas obawia sie kazdej kolejnej wizyty, to chyba normalne,przy blizniaczej wiadomo wieksze ryzyko a ja dodatkowo jeszcze po " przejsciach" tak sobie przynajmniej tlumacze..
trzymam kciuki!

 

[#rabbit#]

moje maluchy ciągle są głodne i ciągle jem....hihi....aaa tak wogóle to ja jestem na duphastonie....biorę cały czas....
moje bliźniaki chyba wzieły się z antykoncepcji którą stosowałam długie lata... u mnie w rodzince nie ma bliźniąt...ale radość podwójna

 

[manila29]

zgadza sie ze radosc podwojna tez nie mamy blizniakow w rodzinie stad bylismy w ciezkim szoku jak i reszta rodzinki

 

[#rabbit#]

ja jeszcze n wiem czy jedno czy dwujajowe...wiem że są 2 pęcherzyki....aa już nie mówię że ciekawość jaka płeć już mnie zżera

 

[oleniolek]

Nasze córeczki są już prawie 2 tygodnie z nami a ja jakoś nie mogę się "przerzucić" do wątku dla rozpakowanych mam, tylko dalej ciężarówki podczytuję ;-)