reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Ali- A mzoe juz zapomnialas jak to bylo :tak::-D;-)

Moja Szwagierka ma 3 tyg bliznieta i jest strasznie z nimi w nocy chlopaki maja wielki apetyt wiec tylko kupki robis i jedza :sorry:noce ma zarwane wszystkie rzadko sie zdarza by sie wyspala, nie daja sie oszukac smoczkami :no:
Ogolnie jest tak ze jeden drugiego budzi placzem , w nocy spia w oddzielnych kolyskach :-(czasem w dzien leza razem , jezdza w wozku szeregowym :-)

Ogolnie ciezka praca jest przy 2 naprawde ciezka:confused2::confused2:
Zalezy tez od dzieci prawda ale Ci dwaj sa strasnzie absorbujacy :sorry:
 
reklama
nie mozna powiedziec pracy jest na pewno wiecej ale u nas naprawde nie bylo zle, nie wiem moze to nam sie takie dzieciaczki trafily, w kazdym badz razie ja przy malych bliznietach studiowalam dziennie, i nic nie zawalalam!!, maz wychodzil do pracy i do godziny 18 sama z nimi bylam i tak jak mowie nie moge narxzekac! ;0 buzki
 
Witam.Ja rowniez mam blizniaczki poktoraroczne i 5 letniego synka.U mnie wcale nie bylo tak zle.Zdarzalo sie ze od rana do 22 bylam z nimi sama i dawalam rade,czasem bylo ciezko ale i przy jednym dziecku tak bywa.Teraz narzekam wiecej niz jak one byly niemowlaczkami.Sa strasznie zywymi dziecmi i wszedzie ich pelno:)Wozek mam jeden obok drugiego i wszedzie sie z nim mieszcze(w najszerszym miejscu ma 72cm).Goraco pozdrawiam
Zobacz załącznik 103267
 
no widzisz masz ten komfort ze wozek sie wszedzie miesci, nam nie miescil sie do windy a to dla nas dosc wazne bo najpierw mieszkalismy na 8 pietrze a teraz na 5 ;)
 
Dziewczyny a jak u was przebiegaly ciaze blizniacze, czy roznily sie od ciaz (ciazy) pojedynczych? U mnie to trzecia ciaza (w domu mam juz 5lat synka i 2lata core) i przechodze ja zdecydowanie gorzej niz poprzednie:-( Teraz to 14 tydz a brzuch wielki jak na 5 miesiac, bole glowy 24/24, ciagla sennosc i brak apetytu, buuu....No a poza tym dokola sie slyszy jakie to ciaze blizniacze sa zagrozone i jakie komplikacje w ciazy i przy porodzie moga nastapic, wiec dodatkowe zmarwienia dochodza..:baffled: Tearaz z niecierpliwoscia czekam na ruchy dzidzi:tak: A ja u was wygladala sprawa z ruchami, kiedy zaczelyscie odczuwac i czy tamto poczucie roznilo sie czyms od tego kiedy nosilyscie w brzuszkach jedno dzieciatko?
 
Ostatnia edycja:
witaj iwee, tak naprawde w dzisiejszych czasach nie tylko ciaze blizniacze sa zagrozone, ale jak bedziesz duzo odpoczywala i postepowala zgodnie z zaleceniami lekarza to bedzie dobrze ;), no mnie naszczescie wymioty i mdlosci ominely, ale sennosc, brak apetytu to chyba normalna rzecz........ ;), dla mnie osobiscie ciaza blizniacza nie roznila sie zbytnio od pierwszej pojedynczej, no moze tylko wielkoscia brzucha hehe, co prawda nie przytylam duzo, bo w pierwszej ciazy 7 kg a w drugiej- blizniaczej 16 ale roznica byla widoczna ;), tak ze iwee wiecej optymizmu i tak jak mowie odpoczywaj bo pozniej po narodzinach dzieciaczkow...... ;), acha jesli chodzi o ruchy to ja zaczelam czuc w 16 tygodniu ;) pozdrawiam cieplo ;)
 
to i ja sie odezwe, na samym poczatku kilka razy odwiedzilam ten watek zeby sobie "wywolac" blizniaki, no ale okazalo sie ze jestem w ciazy, jednak blizniaki moze nastepnym razem :)w sumie moje dzieciaczki beda rok po roku wiec chociaz wychowaja sie jak blizniaki :) pozdrawiam i zycze spokojnych ciaz i duzo sily w wychowaniu :)!
 
Dziewczyny a jak u was przebiegaly ciaze blizniacze, czy roznily sie od ciaz (ciazy) pojedynczych? U mnie to trzecia ciaza (w domu mam juz 5lat synka i 2lata core) i przechodze ja zdecydowanie gorzej niz poprzednie:-( Teraz to 14 tydz a brzuch wielki jak na 5 miesiac, bole glowy 24/24, ciagla sennosc i brak apetytu, buuu....No a poza tym dokola sie slyszy jakie to ciaze blizniacze sa zagrozone i jakie komplikacje w ciazy i przy porodzie moga nastapic, wiec dodatkowe zmarwienia dochodza..:baffled: Tearaz z niecierpliwoscia czekam na ruchy dzidzi:tak: A ja u was wygladala sprawa z ruchami, kiedy zaczelyscie odczuwac i czy tamto poczucie roznilo sie czyms od tego kiedy nosilyscie w brzuszkach jedno dzieciatko?
Witam.U mnie ciaza blizniacza przebiegala fatalnie.Do 25 tygodnia mialam wymioty a pozniej do 34 zgage.Brzucha nie mialam duzego -przytylam tylko 7,5kg.Ruchy zaczelam czuc tak w 14-15 tyg.A odczuwalam je tak jakbym miala osmiornice w brzuchu:-D
Pozdrawiam
 
Hej dziewczyny!;-)
netgirl gratuluje dzidziusia w brzuszku!!! Jeszcze i tak wszystko przed Toba kochana, u mnie to wlasnie trzecia ciaza byla ta "podwojna", wiec jak widzisz - do trzechrazy sztuka!;-):-D A faktycznie roznica pomiedzy Twoja coreczka a drugim dzidziusiem bedzie niewielka, wiec to tak prawie jakby blizniaki;-) U mnie tez bedzie identyczna roznica wieku jak u Ciebie pomiedzy moja najmlodsza corcia, a blizniakami, (1rok 5m-cy) wiec ja to juz prawie jakby trojaczki bede miec;-);-):-D
iwee ja tez stanowczo gorzej znosze ta ciaze od ciaz pojedynczych, teraz (od jutra 18 tc) czuje sie jakbym juz byla w conajmiej 7-8 m-cu:baffled: Brzuch wielki i ciezki, plecy bola, glowa boli, oddychac ciezko, spac ciezko, no i masz racje do tego wszystkiego dochodza jeszcze obawy o maluchy, bo wiadomo ze w ciazach blizniaczych duzo wiecej przeroznych komplikacji moze sie pojawic, ehhh, byle do przodu..:blink:;-)A apetyt to ja akurat mam normalny,tzn jem wszystko jak przed ciaza, tylko ze w wiekszosci to niezbyt wartosciowe rzeczy sa (np pizza, frytki), no ale na takie niestety mam najwieksza ochote:zawstydzona/y: A ruchy to tak cos pod koniec 16tc zaczelam odczuwac, z tym ze na poczatku byly dosyc mocne, niekiedy nawet bolesne(!), a teraz to juz prawie wcale ich nie czuje:confused: I sie nakrecam ze cos nie tak... No ale pocieszam sie ze na tym etapie ciazy to trudno o regularnosc wyczuwanych ruchow, i niby tak moze byc ze raz sie czuje a raz nie, wiec mam nadzieje ze jednak wszystko dobrze u mnie:blink:

ali_84, dowikla, jej, dziewczyny jak Wy to zrobilyscie ze tak malusienko przytylyscie w ciazy???????????? Na prawde jestem w szoku i jednoczesnie zazdroszcze, bo ja , choc z natury drobna jestem, to w pierwszej ciazy przytylam 29kg(!):zawstydzona/y:, a w drugiej 19. A teraz co bedzie to az strach pomyslec, bo ten brzuch juz taaaki duzy... ps. dowikla sliczniutkie masz coreczki!!:tak: Ps. DZiewczyny mam prosbe, jesli mozecie i chcecie, bardzo Was prosze byscie opisaly w skrocie swoje porody, czy mialyscie cc, czy sn, i jak mniej wiecej przebiegaly. Pozdrowionka!!!
 
reklama
Netgirlu mnie tez trzecia ciaza blizniacza wiec nic sie nie martw wszystko jeszcze przed toba;-) No i tez gdzies na necie przeczytalam ze prawdopodobienstwo blizniakow najwieksze w 3-4 ciazy, i jak widac u mnie i Liliann sie zgadza:)
Dowikla nie moge uwierzyc ze z blizniakami przytylas tak malo!!!! Z ciekawosci jak duze byly dziewczynki przy porodzie? Mi w pierwszej ciazy 9 kilo przybylo, w drugiej 10 wiec nie bylo tak zle i brzuch dosc maly mialam, no ale tym razem....hm mysle ze bedzie co dzwigac:tak: Ja juz taka szczesliwa bylam ze mi mdlosci tydzien temu minely ale od 2 dni zelazo biore i co? -spowrotem zoladek w gardle czuje:wściekła/y: nic mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle jak u ciebie Dokwila, ojoj ty to musialas swoje przejsc z tymi wymiotami tak dlugo..
A propos przekochane te blizniaczki twoje, sa jednojajowe? - bo wygladaja bardzo podobne..
Liliann o ruchy chyba nie masz co sie martwic na tym etapie. Ja pamietam jak w pierwszej ciazy w 20tyg caly tydzien nic nie czulam, spanikowalam i do lekarza pedem bieglam i oczywiscie okazalo sie ze wszystko ok i dowiedzialam sie tylko ze prawdopodobnie dziecko pleckami do mojego brzucha sie ulozylo stad nic nie czulam. Ale wiem, ze latwo sie mowi, a wciazy non stop wyszukujemy jakies niepokojace objawy...mam dokladnie to samo. Zazdroszcze ci apetytu. Mi ciezko cokolwiek przelknac ale jak juz mam wybierac, to tez najlepiej przechodza mi frytki i pizza...acha no i ogorki kiszone jak na ciezarna przystalo:happy:
Acha i dolaczam sie do Liliann z prosba o ewentualny opis waszych podwojnych porodow:tak:
 
Do góry