Ciąża bliźniacza

[dowikla]

ps. dowikla sliczniutkie masz coreczki!! Ps. DZiewczyny mam prosbe, jesli mozecie i chcecie, bardzo Was prosze byscie opisaly w skrocie swoje porody, czy mialyscie cc, czy sn, i jak mniej wiecej przebiegaly. Pozdrowionka!!![/quote]
Dziekuje bardzo:-)
A wiec ja mialam cesarke,a to dlatego ze pierwsza dzidzia byla odwrocona pupa do dołu.Strasznie sie balam tej cesarki ale bylo oki.Anestezjolog pozwolil mi wybrac rodzaj znieczulenia-oczywiscie wczesniej opowiedzial mi o ogolnym i pp.Wybralam pp,poniewaz bylo najbezpieczniejsze dla dzieci.Wszystko słyszałam,ale nie czulam bolu.Jak wyciagneli male to dali mi je do pocalowania i zabierali do mycia,wazenia,mierzenia i inkubatorkow.9 godz po porodzie kazali mi wstac i isc sie umyc,a pozniej to juz musialam chodzic siusiu i rano myc sie,ale nie bylo tak zle.Po cc doszlam szybciej do siebie niz po porodzie naturalnym
Pozdrawiam i serdecznie gratuluje

 

[dowikla]

Dowikla nie moge uwierzyc ze z blizniakami przytylas tak malo!!!! Z ciekawosci jak duze byly dziewczynki przy porodzie? Mi w pierwszej ciazy 9 kilo przybylo, w drugiej 10 wiec nie bylo tak zle i brzuch dosc maly mialam, no ale tym razem....hm mysle ze bedzie co dzwigac Ja juz taka szczesliwa bylam ze mi mdlosci tydzien temu minely ale od 2 dni zelazo biore i co? -spowrotem zoladek w gardle czuje nic mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle jak u ciebie Dokwila, ojoj ty to musialas swoje przejsc z tymi wymiotami tak dlugo..
A propos przekochane te blizniaczki twoje, sa jednojajowe? - bo wygladaja bardzo podobne..
Witam.Przytylam tak malo bo poszlo mi tylko w brzuch,ktory i tak nie byl jakis specjalnie duzy.Do konca ciazy nosilam te ciuchy w ktorych chodzilam przed ciazaA moje dziewczynki wazyly 18010 i 1950 i byly najmniejsze z blizniat ktore sie w tym czasie urodzily w szpitalu w ktorym ja rodzilam.One sa dwujajaowe i tak naprawde sa calkiem inne:-)
Jesli chodzi o moje wymioty to naprawde masakra.Ciezko bylo mi wyjsc z domu,ale moja lekarka zapisala mi czopki przeciwwymiotne torecan i jak musialam gdzies jechac albo cos to je bralam i bylo oki.
Pozdrawiam

 

[mamaEmilki2005]

Jeżeli chodzi o ciążę bliźniaczą to przechodziłam ja o wiele ciężęj niż pojedynczą. W bl;iźniaczej miam:
- załozony pessar w 18 tc
- brałam fenoterol i isoptin od bodajże 23/24 tc
- w 29 tc okazało się że mam cholestazę
poza tym strasznie puchły mi nogi.

Chłopców rodziłąm przez CC - ułożenie miednicowe i cholestaza.
Jak dla mnie CC - koszmar... po operacji Ból ogromny, większy niż podczas porodu SN (a starszą córcię rodziłam bez znieczulenia przawie 12 godzin)

Jeżeli chodzi o niewyspanie przy bliźniakach to ja nie narzekam. Na początku sama ich w nocy budziłam co 3 godzinki do jedzenia a teraz oni chcą się odwdzięczyć i sami się budzą... Śpią albo w odzdzielnych łóżeczkach albo w wózku ( ale każdy ma swoją gondolkę).
Pozdrawiam

 

[dowikla]

Gosiu:-)Jejku a ja myslalam ze to ja malo przytylamAle 1 kg!Szczerze to ja nawet nie slyszalam zeby kobieta przytyla tylko tyle w ciazy pojedynczej

Mama Emilki:-)
To widze ze nie tylko ja przechodzilam fatalnie moja ciaze blizniacza.
Ja moje coreczki tez budzilam na cyca a jak nie daly sie obudzic to przez sen wpychalam im butle,poniewaz od urodzenia bardzo wolno mi przybieraly na wadze:-(
Moje dziewczynki spaly w lozeczkach a jak za duzo marudzily to tez je kladlam do wozka w osobnych gondolkach,albo bralam do łozka:-):-):-)

 

[ali_84]

dowikla, to rzeczywiscie twoje dziewczynki byly bardzo male (w przeciwienstwie do moich chlopakow), ja przytylam 16 kg, a chclopcy urodzili sie z waga:, 2910 i 2820 g, poza tym tez sa dwujajowi i sa zupelnie rozni!! , (my akurat z tego powodu sie cieszymy), a jesli chodzi o porod to jak dla mnie byl ok, po cc na drugi dzien wstalam i wszystko bylam w stanie zrobic przy dzieciach, pozdrawiam ;0

 

[mamaEmilki2005]

Co do tycia w ciąży to mi przybyło 21kg a chłopcy ważyli 2500g i 2810g.
teraz 5 miesięcy po porodzie mam wagę sprzed ciąży tylko niestety został mi brzuch - mam nadzieję że przez zimę się z nim uporam
Pozdrowienia dla wszystkich dubeltowych mamuś i dzidziusiów.

 

[niczka]

Ja mam juz 8kg na plusie! a to dopiero 21 tydzien
i powiem wam ze mimo iz na poczatku bylam przerazona itd to teraz juz nie moge sie doczekac jak bede na swiecie

Mamaemiliki mam nadzieje, ze u mnie bedzie podobnie i ze nie bede chodzic jak zombi ;-). Po cesarce czesciej skora na brzuchu dluzej sie wchlania.

 

[iwee]

A ja dalej jestem jeszcze troche przerazona, ale mam nadzieje ze z czasem wszystko mi sie w glowie pouklada. A moze to hormony ciazowe stresu dodaja;-) W kazdym razie jak was podczytuje to mi duzo lepiej i mam wrazenie ze chociazby jesli chodzi spanie maluszkow to wcale nie taki diabel straszny Teraz tylko zeby ta straszna ciaze jakos przezyc i zeby maluchy zdrowo przyszly na swiat, a reszta sama sie pewnie ulozy.
Mamaemilki jakich slodkich masz tych maluszkow, az mi sie usmiechnelo jak zobaczylam fotke

 

[dowikla]

dowikla, to rzeczywiscie twoje dziewczynki byly bardzo male (w przeciwienstwie do moich chlopakow), ja przytylam 16 kg, a chclopcy urodzili sie z waga:, 2910 i 2820 g, poza tym tez sa dwujajowi i sa zupelnie rozni!! , (my akurat z tego powodu sie cieszymy), a jesli chodzi o porod to jak dla mnie byl ok, po cc na drugi dzien wstalam i wszystko bylam w stanie zrobic przy dzieciach, pozdrawiam ;0

Witam:-)
Moje dziewczynki rzeczywiscie byly dosyc male-najmniejsze blizniaki na oddziale jakie sie wtedy urodzily;-)
Ja tez sie ciesze ze moje male sa dwujajowe
Na cesarke rowniez nie narzekam chociaz dostalam krwotoku i musialam miec przetaczane dwa worki krwi-ale po porodzie silami natury mialam dokladnie to samo:-(
Moje male byly 5 dni w inkubatorkach wiec ja musialam chodzic do nich zeby je karmic ale nie bylo tak zle
Po pieciu dniach bylam juz z nimi na sali a jak ich waga przekroczyla 1850(spadly mi na wadze do 1600) to wychodzilysmy do domku

 

[Kamikuka]

Hej wszystkim !
Chciałam do Was dołączyć, ale widze , że tutaj pusto i dawno nikt nie zagladał