reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Hej Dziewczyny,

Jesteśmy po obchodzie, niestety w tym szpitalu nie ma przepustek :( Można się wypisać na własne żądanie, a potem znowu wrócić standardową ścieżką tj. przez izbę przyjęć, poza tym jest to ryzykowne z medycznego punktu widzenia :( Poza tym boję się, że trafię znów na porodówkę, bo na patologii nie będzie miejsc i stracę swoje miejsce z widokiem na wisłę... hahaha!
Zatem odpuszczam, zostanę na święta i sylwka tu, będą to na pewno niezapomniane święta. Będzie J. zostanie dużo pacjentek. Będzie dobrze!!!

Podpytałam też o rodzaj porodu, wiec jak będzie wszystko dobrze to ciążę rozwiążą w 37tc, czyli między 10 a 15 stycznia :) i jeżeli dzieciaczki będą ułożone tak jak teraz, głowkowo-miednicowo, to bedzie cc, a jak oba główkowo to sn... o matko!

Pozdrawiam ciepło :)
 
reklama
Małgoń chyba faktycznie lepiej jak zostaniesz w szpitalu choc dziwnie troche że nie ma przepustek bo skoro sie wyniki w miare poprawiły to mogliby Cie wypuścic na te 3 świąteczne dni.
Ale ja też np lezałam w święta tzn 1 i 11 listopad czyli może nie tak "uroczyste" jak Boże Narodzenie ale da sie przeżyć....

A co do rodzaju porodu to nie ma się tez co bac czy nastawiac na coś bo po sobie wiem że chwila moment i wszelkie założenia lekarskie mogą paść.
 
Małgon troche szkoda, że swieta w szpitalu, ale coz... zdrowie dzieci i Twoje oczywiscie najważniejsze. Juz niedługo i zobaczysz swoje dwa cuda, czas szybko zleci:tak:
 
cześć dziewczyny,wracam po kilku dniach ciszy (ale cały czas czytałam na bieżąco:)
witam nowe mamy!

Małgoń: szkoda, że musisz zostać w szpitalu, najważniejsze jednak, że jest poprawa wyników. Ja też będe miała do dupy święta, w łózku bez rodziny, bez polskiej wigilii, tylko mąż i ja:( i wtedy myslę sobie, że te za rok będą super wesołe i na pewno w PL:)

Karola 88: ja miałam dokladnie jak Ty, wstręt do mięsa, ochota na ryby, warzywa (w sumie ciagle tak mam, do mięsa zmuszam się ze 2 razy w tyg) i mam 2 dziewczynki jednojajowe.

Dziewczyny mam pytanie, jak często macie skurcze Braxtona-Hicksa w ciągu dnia? i czy lekarz coś wam na nie zapisał?
 
Ostatnia edycja:
MM- ja miałam skurcze brzuszka jakieś 4 tyg.temu takie niepokojące. Lekarz kazał mi brać magnez 3x1 i od tej pory może tylko raz coś niewielkiego czułam w brzuszku. I to nawet wczoraj- tak jakby się skurcze jakieś ciche zaczynały i nie kończyły. A Ty bierzesz może magnez???

Małgon- czy ja dobrze rozumiem ze zostajesz już w szpitalu do końca ciąży?? Oj Ty bidulko...my po 20 stycznia tez mamy byc w szpitalu:) i chyba tez 37 tydz.to będzie koniec:)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny macie rację nie ma co się przejmować świętami i w sumie doszłam do wniosku z moim J., że w szpitalu bezpieczniej, przyzwyczaiłam się do KTG... już nawet ciekawa jestem tych szpitalnych świąt :) A zdrowie dzieciaczków najważniejsze :)

Rainmanka porodem się jakoś nie przejmuję, zacznę jak Tymek się przekręci :) i wtedy będę walczyć o cc! Widziałam tu kilka porodów naturalnie zaczętych, zakończonych cc, nieciekawie!

MM no własnie za rok święta będą bardzo wesołe z całą rodziną i maluchami:-)
Ja jako takich skurczy nie mam, twardnieje mi brzuszek raz na jakiś czas, chyba, że to jest to samo :sorry2:od 29 tc (założenie pessarium) biorę nospę i scopolan (2xdziennie)...

Teraz najgorszy jest ból żeber, szczególnie w nocy, budzę się co 2 godziny i nie czuję strony na której śpię, przewracam się na drugą stronę i historia się powtarza :-(
 
Małgoń, Milutek: to właśnie o ten twardniejący brzuch chodzi. Ja biore tylko salbutamol, ale i on przestaje działać. To bardzo silny lek i wolałabym uniknąć zwiekszenia dawki. Może rzeczywiście zaproponuję magnez, lekarze to uwielbiają....:tak: ale co tam, w końcu to o zdrowie moich dzieci tu chodzi!
Czasami mam skurcze nawet 15 razy dziennie. Tak sobie wmawiam, że może ze względu na to, że leżę skupiam się na każdym strzyknięciu bardziej. Wy, chodząć i wykonując normalne czynności może nawet czasami tego nie czujecie (to nie boli). Te skurcze w sumie są normalne tyle, że skracają szyjkę macicy, która u mnie ma pona centymetr:( pessarium mi nie założyli, bo powiedzieli, że już nie ma na co...
 
Małgon - troszkę szkoda, że zostajesz, ale z drugiej strony, tych świąt na pewno nie zapomnisz :) będzie Wam tam razem na pewno radośnie :) i Gratuluję wyników!!

naczyłaam się :) ale mało napiszę. tylko tyle, ze niespodziewanie szybko wyrósł mi brzuch.. już mam taki jak z poprzedniej ciązy w 5 miesiącu.. zaczynam się bać co bedzi edalej... ;-)

karola - witaj :)
a z dietą, to u mnie odwrotnie - w senie - ciągnie mnie głównie do warzyw.. no i czekolady.. ;-)
 
Małgon- oj ten ból żeber- bardzo dobrze Cie rozumie:tak:- ja nie mogę przez niego normalnie w dzień funkcjonować:(- śpię tylko na lewym boku bo minie najbardziej boli pod prawa piersią, gdzie już nie mogę się nawet dotknąć bo stają mi wtedy łzy w oczach:(:( Na plecach spać nie mogę bo się dusze zaś nad ranem tak jak Ciebie boli mnie cały lewy bok!

MM- widzę ze u Ciebie to tak nie za wesoło!! Bierz Kochana ten magnez- on ci absolutnie nie zaszkodzi wręcz pomoże- dziwie się ze Ci go jeszcze nie przepisali.

Nutria-
teraz to już brzuszek poleci Cie z górki:):-)
 
reklama
Cześć Brzuchatki:-D

Małgoń u mnie też nie było przepustek i musiałam się wypisać na własne żądanie ale oczywiście po porozumieniu z lekarzem. Wyszłam na 3 dni i musiałam przychodzić codziennie na ktg. Tylko że ja do szpitala miałam dosłownie 2 przystanki a i tak jeździłam samochodem.W sumie jak do was wszystkich przyjdzie rodzinka to będzie wesoło:tak: i na pewno nie smutno;-)

MM szczerze mówiąc nie pamiętam ile tych skurczy w ciągu doby to norma ale kilkanaście to sporo ja bym spytała gina co o tym sądzi szczególnie przy Twojej szyjce.

Milutek mnie żebra jeszcze nie bolą ale oddychać już nie moge normalnie:dry: Ja się za to użeram z biodrami koszmarr co godzine sie budze zdrętwiała. Pamiętam że macice na tej wysokości co teraz miałam po 30 tyg:szok:
 
Do góry