cześć dziewczyny ;-)
Monia, Rainmanka naprawdę podnosicie nas - nierozpakowane - na duchu, że można dać radę, wiec my też damy

Fajnie, że Wasi mężowie pomagają, bo to i wsparcie dla matki, ale przede wszystkim więź z dzieciakami... wiem po koleżankach (ciąże pojedyncze), że nie wszyscy tatusiowie są chętni do pomocy... A moja koleżanka miała tyle pomocy (teściowa, matka, rodzeństwo) przy swoich bliźniakach, że teraz mężuś nawet palcem nie ruszy

Wiadomo gdyby pieniądze z nieba spadały byłoby dużo łatwiej!!!
Cafe trzymam kciuki za piątek, na pewno wszystko pójdzie gładko i nawet nie obejżysz się a bedziesz już z maluchami w domu!
Kasik Ty spróbuj wytrzymać jeszcze trochę

ale fakt jest taki, że większość lekarzy uważa, że 36 tc bliźniaczej, to ciąża donoszona

u mnie 36 tc wypada w pierwszym tygodniu stycznia, wiec trzymam do stycznia... Tylko wiecie w taką pogodę jak teraz, to chciałoby się, żeby nie było jakiś niespodzianek np. z dojazdem do szpitala... Kasik Ty masz blisko do szpitala? Daj znać co powie gin...
Poziomki nie stresuj się stającym brzuszkiem, dobrze, że wzięłaś nospę i poleżałaś, ale najważniejszy spokój. Jak bylam w szpitalu, to były ze mną w pokoju 2 dziewczyny, kt. w nocy zrobiły taką panikę ze skurczami... lekarze tłumaczyli, że jak nie są regularne i raz na jakiś czas, to jest to normalne - macica musi się rozciągać

Najgorsze są regularne, kt. trwają przez dłuższy okres czasu. Nie wiem czy wiesz, ale jak brzuszek się stawia to nie można go dotykać ani masować, bo to wzmaga skurcze - tak mówili lekarze i pielęgniarki...
Trzymajcie się ciepło
