Ciąża bliźniacza

[rainmanka]

Nie zazdroszczę Lenna tego leżenia i patrząc na to wszystko staram się kupić jak najwięcej rzeczy bo gdby tak mi przyszło też leżeć to chce być w miare przygotowana i spokojna przynajmniej pod tym względem.
Nie uważam że jesteś wyrodną matką czy coś w tym styl. Człowiek wiele znosi i poświęca się dla dobra dzieci ale czasem może mieć już dość i jedyne co zostaje to tylko ponarzekać i leżeć dalej.

Aaaa zazdroszcze Ci jednego, tych smakołyków które wiezie Ci mama

Jedynka trzymam kciuki za Ciebie żebys jeszcze troszke wytrzymała.

 

[olis23]

Hej wcieło mi posta kurde!!!

U mnie noc standardowo.

Wysłałam z rana mojego do laboratorium z siuskami niech obadaja czy białka nie ma bo to w parze ze spuchnietymi stopami wrozy zatrucie ciazowe.

Rainmanka ja mialam kilka tyg diete cukrzycowa wiem co to za bol :/

Jedynka wyluuuzuj mi tez brzucho caly czas twardniał az szlo oszalec ale jak widzisz mimo krotkiej szyjki 35 tydz zaliczony

Lenna tez mam ochote brzuch czasem rzucic w kat caly czas cos boli rwie ciagnie strzyka noce z nim tragiczne az plakac sie chce ale co my mozemy poradzic? Nic a jak pomysle ze moja mama tez to znosila a nieraz sie jej przykrosc sprawialo to... Tu sie zaczn\yna chyba poswiecenie dla dzieci i tak przez najblizsze 20 lat...

O pasach tez czytalam ze rozleniwiaja ale jak z takim flakiem chodzic?? mysle ze jednak sobie zakupie i nie caly czas ale bede nosic.

Miłego dnia

 

[tuttut]

Dziewczyny,
Pomęczę Was jeszcze trochę co do szkoły rodzenia. Czy zadna z Was nie chodziła. Przecież nawet jeśli mamy planowane cesarki to można się tam czegoś ciekawego dowiedzieć. Mi bardzo na tym zależy. Doradzono mi w kilk, do których dzwoniłam, by zapisać się w okolicy 20 tygodnia, zapisałam się na wolne terminy i wypadają one od 23 do 28 tygodnia. Napiszcie, czy w tych tygodniach dam jeszcze radę dojeżdżać na zajęcia 40 min tramwajem? Z drugiej strony 18 tydzień na rozpoczęcie to chyba jeszcze zdecydowanie za wczesnie. Niby nie powinnam sie jeszcze nad tym zastanawiać, ale terminy sa już często porezerwowane, więc nie chciałabym tego przegapić.

 

[lenna1982]

tuttut ze szkołą rodzenia nie jest tak że nie chodzimy bo nam się nie chce. Ja się wybierała a na dwa dni przed pierwszymi zajęciami dowiedziałam się, że muszę leżeć. I chyba większość dziewczyn tak miała.
Któraś z dziewczyn napisała mi że po 28 tyg zaczyna się robić ciężej i sama się o tym przekonasz. Nagle nie możesz złapać tchu, nagle po zrobieniu 10 kroków musisz odpoczywać i wszystko zaczyna sprawiać Ci problem. Sama się pewnie o tym przekonasz. Ja dwa miesiące temu to mówiłam oooo koniec sierpnia to ja jeszcze będę po sklepach biegać i kompletować wyprawkę. Oj jak się pomyliłam

Życzę Ci żeby u Ciebie było inaczej ale dla mnie czytanie o dusznościach czy kłopatach ze spaniem to była jakaś abstrakcja. Do czasu... teraz nawet twarzy nie mogę umyć w umywalce przez brzuch

 

[jedynka]

lenna dokladnie tak jak piszesz wszystko sprawia trudnosc no chyba ze ktos ma niezwykle mocny organizm i nie czuje zmeczenia. Mi sprawia trudnosc wstanie z lozka, umycie glowy, ubranie gaci newet , wchodzenie po schodach to normalnie koszmar, a co tu mowic o chodzeniu po sklepach, jak juz pisalam kiedys sa momenty przyplywu sil i wtedy cos sie dziala chodzi ale po jakis 20 min to detka normalnie lub cierpi sie wieczorami bo krzyz boli nogi bola i brzuch jak glaz.
Chyba Kasiona byla na paru lekcjach w szkole rodzenia z tego co pamietam. Ja mysle ze ze szkola rodzenia to jest tak ze jak lekarz nie widzi przeciwskazan i jak sie kobieta czuje na silach to czemu nie. Tuttut zapisz sie jesli za darmo to nic nie stracisz nawet jesli nie bedziesz mogla chodzic.
A brzuch to mam czasem ochote tez jakby zdjac heh szczegolnie jak nie moge niczego zrobic.
Olis uspokoilas mnie troszke. Skoro piszesz ze tez Ci twardnial czesto brzuszek to nie bede juz na to uwagi zwracala. Ale jak czesto Ci twardnial zdarzalo sie ze co 15 min?

ciekawa jestem jak sie ma 2ania, czy juz maluszki sa z nia

 

[olis23]

U mnie w mieście podobno strata czasu jesli chodzi o sr, a nawet jakby bylo ok to i tak by mi sie nie chcialo, takie moje zdanie i juz. 23 tydz lekka jak piorko nic mi nie przeszkadzalo za to ok 28 moze bol mi nie dokuczal a brak tchu dokladnie i stawianie bebola.

 

[olis23]

Olis uspokoilas mnie troszke. Skoro piszesz ze tez Ci twardnial czesto brzuszek to nie bede juz na to uwagi zwracala. Ale jak czesto Ci twardnial zdarzalo sie ze co 15 min?

tak dokładnie miałam takie "fale" z tym twardnienienm nie wazne stałam lezalam siedzialam, teraz przyznam szczerze, nie chce nic krakac, ale moze z 5 razy na dzien mi sie sdazy, moze dlatego ze sie troche uspokoilam, a co do gaci to dokladnie to samo mam a i pomagal prysznic cieply na sam brzuch tak z 10 min i jakby lepiej bylo

 

[tuttut]

Ja wcale nie uważam, że wam się nie chciało. Pytam wąłsnei dlatego, by się zorientować, czy nie lepiej zapisać się jeszcze wcześneij, by tego nie przegapić. Do 28 tygodnia powinnam skończyć, a widzę,że to niejako tydzień przełomowy u większości z Was. Część szkół rodzenia wcale nie uwzględnia faktu, że to bliźniaki i wcześniej niż na przełomie 7 i 8 miesiąca nie chcą zapisać, żebym nie blokowała miejsca

 

[jedynka]

dziewczyny jestem w kropce heh moj kupil mi melise do picia a na niej napisane jest ze nie poleca sie kobietom w ciazy i karmiacym... no i co mam robic pic czy nie? to co wogole w ciazy juz nic nie mozna?

 

[olis23]

Ja tam meliske od czasu do czasu chlapnę na uspokojenie heh, mozna bez problemu w czym niby ma zaszkodzić? na nospie tez pisze zeby nie jesc

Dziewczyny jak jest z becikowym potrzebne jest zaswiadczenie od gina?