reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

@aniaplus Zazdroszczę!!! Ja coprawda nie tak często do wc, ale od początku ciąży spać nie mogę [emoji51][emoji51][emoji51] Niewygodnie mi, budzę się po godzinie, półtora już wyspana... To jakiś paradoks, ale wyśpię się po porodzie dopiero [emoji23]
Haha no na pewno sie wyspisz :D ja roznie mialam z tym snem. Na poczatku jak sie dowiedzialam ze beda blizniaki to spalam po 4h tylko, tak mi sie we lbie kotlowalo. Stres, strach, cholera wie co ;) chodzilam jak zombie, później jak sie pogodzilam z sytuacją to bylo lepiej i teraz wstaje tylko jak mi sie dziecko obudzi. Uczymy go spac na tapczaniku bez szczebelkow i zabezpieczen, wiec pierwsze noce to co chwile byl ryk, teraz jak spada to sie juz nie budzi :p
 
reklama
W małym mieście, nie mam innego wyjścia niestety. Pierwsza moja ciąża i dlatego taki niepokój, a z dziewczynami z którymi tutaj rozmawialam nikt nie mial podobnych komplikacji tylko lekkie bóle, no tak na mnie wypadlo ze musze sie oszczedzac więcej
Mozesz spróbować jeszcze zalozyc na forum jakis osobny watek i tam zapytac. Mysle ze na tyle roznych Mam i sytuacji ktore przezyly, ktoras byla w podobnej i Ci cos wiecej powie.
 
Haha no na pewno sie wyspisz :D ja roznie mialam z tym snem. Na poczatku jak sie dowiedzialam ze beda blizniaki to spalam po 4h tylko, tak mi sie we lbie kotlowalo. Stres, strach, cholera wie co ;) chodzilam jak zombie, później jak sie pogodzilam z sytuacją to bylo lepiej i teraz wstaje tylko jak mi sie dziecko obudzi. Uczymy go spac na tapczaniku bez szczebelkow i zabezpieczen, wiec pierwsze noce to co chwile byl ryk, teraz jak spada to sie juz nie budzi :p
Haha! Żadnej barierki mu nie dałaś? Moja 5 latka spadła jak u mojego brata spaliśmy. Ale razem z kołdra [emoji23][emoji23] i dobudzić jej nie mogłam, żeby weszła spowrotem na łóżko :)
 
Haha! Żadnej barierki mu nie dałaś? Moja 5 latka spadła jak u mojego brata spaliśmy. Ale razem z kołdra [emoji23][emoji23] i dobudzić jej nie mogłam, żeby weszła spowrotem na łóżko :)
Nie mamy barierki, to tapczanik w spadku po kuzynie. Najpierw chcielismy sprawdzic czy on w ogole zaakcepuje takie lozko, do tej pory spal w szczebelkowym, nawet mu tych ruchomych szczebli nie wyjmowalismy. Rzucilismy go na gleboka wode i ku naszemu zaskoczeniu jest zachwycony, pokazuje ze tamto male lozeczko jest dla dzidziusiow i nie chce zeby go tam wsadzac, chociaz je uwielbial ;) kładziemy mu na podlodze obok lozka na dywanie gruby koc i na nim poduchy. Tapczanik jest niski wiec spada jakies 6 cm na miękkie i spi dalej, chyba ze go podniesiemy albo sam sie budzi i gramoli z powrotem :p
 
Cześć dziewczyny :-D Trochę się już nie odzywałam, ale u nas wszystko ok.

Edward dobrze czuje się w swojej szkole, a młodszy George przejmuje "dowodzenie" nad domem(w tym przypadku nad Elizabeth), gdy Edward wychodzi do szkoły. Ja zaraz zacznę 15 tydzień, chociaż według USG to już 16. Jeszcze chwilę i będę mogła utulić maluszki.:-D
 
Cześć dziewczyny :-D Trochę się już nie odzywałam, ale u nas wszystko ok.

Edward dobrze czuje się w swojej szkole, a młodszy George przejmuje "dowodzenie" nad domem(w tym przypadku nad Elizabeth), gdy Edward wychodzi do szkoły. Ja zaraz zacznę 15 tydzień, chociaż według USG to już 16. Jeszcze chwilę i będę mogła utulić maluszki.:-D
Super :) oby Ci ta "chwila" szybko minela :)
 
Witajcie,doturlałam się do 35 tc...jest naprawdę ciasno i okrągło :)
jutro rano jadę do szpitala na "wakacje" ( o dziwo zawsze znajdę sobie coś do zrobienia w domu,mimo protestu kolan i brzucha:)) i mam nadzieję,że nie wrócę sama :)
jestem pełna optymizmu mimo świadomości tego co mnie czeka :)
gratulacje dla mamusiek,które już tulą swoje maluchy i wytrwałości dla tych,które jeszcze trochę muszą poczekać :*
 
reklama
Witajcie,doturlałam się do 35 tc...jest naprawdę ciasno i okrągło :)
jutro rano jadę do szpitala na "wakacje" ( o dziwo zawsze znajdę sobie coś do zrobienia w domu,mimo protestu kolan i brzucha:)) i mam nadzieję,że nie wrócę sama :)
jestem pełna optymizmu mimo świadomości tego co mnie czeka :)
gratulacje dla mamusiek,które już tulą swoje maluchy i wytrwałości dla tych,które jeszcze trochę muszą poczekać :*
Życzymy powodzenia, dużo siły i szczęśliwego rozwiązania:wink: myślę, że wyjdziecie już we trójkę. I będziesz już tuliła te swoje maleńkie pociechy.:laugh2: Zdrówka:tak::)
A my czekamy i w końcu się doczekamy byle doczekać do tego 37tyg. Ale damy radę:tak: przede mną jeszcze długa droga.
 
Do góry