Dziekuje [emoji11] super ze tu można znaleźć wsparcie[emoji16]Na pewno wszystko dobrze, takze gratulacje [emoji4]
reklama
Jak każdą z nas chyba!! [emoji16][emoji16] Ja potrzebowałam 20 tygodni, żeby się oswoićDziękuję za wsparcie. Troche mnie zaskoczyła ta wiadomość o blizniakach [emoji23][emoji23]
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Bedzoe dobrze.. na razie to tylko dwa pecherzyki poczekaj niech sie ładnie rozwina zanim zaczniesz panikować.Czesc dziewczyny...
Wczoraj na usg uwidoczniono dwa pęcherzyki. 5tc.
Jestem przerażona...
Jest nas tu dużo z 2 czy 3 szkrabow i wszystkie dajemy radę i Z ciążą i Z wychowaniem. Ty też napewno dasz radę... bliźniaki to.nic strasznego jak tam bym chciała mieć kolejne. Super się patrzy na te dwie małe istotki jak razem się bawią i w wieku 16 miesięcy potrafią zadbać o siostrę i zanieść jej ciasteczko.
Ostatnia edycja:
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Ale słodziaki... Takie.male.najlepsze potem rosną i łobuzjuaa zapomnialam
Haha to mam czas żeby się oswoić jeszcze[emoji23][emoji23]Jak każdą z nas chyba!! [emoji16][emoji16] Ja potrzebowałam 20 tygodni, żeby się oswoić
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Ja mialam duzy krwotok w ciazy 1k2o obstawiali poronienie ordynator nie dawał nam szans. Ale dostałam leki i po 2 dniach w szpitalu było.ok. u mnie to było.na przełomie 16-17tc potem brałam.dupka luteine nospe i się uspokoiło. Prawdopodobnie krwawienie było z łożyska Ale nic nie stwierdzili. Miałam łożysko przodujace i sporo musiałam leżeć. Potem kilka innych komplikacji Ale wszystko.skonczylo się.dobrze.Niestety nie bylo to tylko plamienie a straszny wylew krwi, na szczescie ciąży nic sie nie stało ale jednak strach jest
Ja lezalam w szpitalu 4 dni, dostawalam leki i w koncu sie unormowalo ale lekkie bóle nadal odczuwam, mi tez nie stwierdzili z czego to krwawienie, dlatego teraz ciagle obserwuje czy nic nie leci ale mam nadzieje ze sie juz to nie powtórzyJa mialam duzy krwotok w ciazy 1k2o obstawiali poronienie ordynator nie dawał nam szans. Ale dostałam leki i po 2 dniach w szpitalu było.ok. u mnie to było.na przełomie 16-17tc potem brałam.dupka luteine nospe i się uspokoiło. Prawdopodobnie krwawienie było z łożyska Ale nic nie stwierdzili. Miałam łożysko przodujace i sporo musiałam leżeć. Potem kilka innych komplikacji Ale wszystko.skonczylo się.dobrze.
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
Odpoczywaj bierz leki i będzie dobrze. A gdzie ci się tworzy łożysko?Ja lezalam w szpitalu 4 dni, dostawalam leki i w koncu sie unormowalo ale lekkie bóle nadal odczuwam, mi tez nie stwierdzili z czego to krwawienie, dlatego teraz ciagle obserwuje czy nic nie leci ale mam nadzieje ze sie juz to nie powtórzy
Mi nawet tego ginekolog nie mówił[emoji52]Odpoczywaj bierz leki i będzie dobrze. A gdzie ci się tworzy łożysko?
reklama
ania_ka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2018
- Postów
- 2 157
ja tam traktowalam ta ciaze jak mile urozmaicenie po dwoch poprzednich
zawsze to cos nowego miec dwoch lokatorow
ja 3 tygodnie po cc juz zapominam ze w ciazy bylam jaakies takie to nierealne mi sie sie wydaje a jak zobaczylam zdjecie ktore moj mi zrobil rano przed wyjazdem do szpitala to sie przerazilam jaka wielka bylam jednak sie tego tak nie widzi teraz wbijam sie w swoje jeansy i jest super
dziewczynki ok. bezproblemowe zgrzeszylabym gdybym narzekala bo mam czas i posprzatac i ugotowac i generalnie wszystko zrobic bez niczyjej pomocy
chlopcy caluja i tula sie do siostr wiec jest ok. zadnych objawow zazdrosci starszy ogarnia juz przedszkole a mlodszy pzyzwyzail sie ze jest sam przedpoludniem
wszystkim mamom zycze duzo zdrowia i cierpliwosci najgorzej jest tak od 34 tygodnia w 37 jest juz naprawde ciezko ale warto sie przemeczyc i dotrwac jak najdluzej zeby szybko wyjsc ze szpitala i zeby bylo dobrze
ja poszlam w poniedzialek a w czwartek bylam w domu takze tak jak sobie z gory zalozylam
zawsze to cos nowego miec dwoch lokatorow
ja 3 tygodnie po cc juz zapominam ze w ciazy bylam jaakies takie to nierealne mi sie sie wydaje a jak zobaczylam zdjecie ktore moj mi zrobil rano przed wyjazdem do szpitala to sie przerazilam jaka wielka bylam jednak sie tego tak nie widzi teraz wbijam sie w swoje jeansy i jest super
dziewczynki ok. bezproblemowe zgrzeszylabym gdybym narzekala bo mam czas i posprzatac i ugotowac i generalnie wszystko zrobic bez niczyjej pomocy
chlopcy caluja i tula sie do siostr wiec jest ok. zadnych objawow zazdrosci starszy ogarnia juz przedszkole a mlodszy pzyzwyzail sie ze jest sam przedpoludniem
wszystkim mamom zycze duzo zdrowia i cierpliwosci najgorzej jest tak od 34 tygodnia w 37 jest juz naprawde ciezko ale warto sie przemeczyc i dotrwac jak najdluzej zeby szybko wyjsc ze szpitala i zeby bylo dobrze
ja poszlam w poniedzialek a w czwartek bylam w domu takze tak jak sobie z gory zalozylam
Podziel się: