reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

Piękne są i faktycznie cena kusząca :) Ja szukam łóżeczek w kolorze wenge bo takie mam meble w pokoju i z szufladą na dole. Na allegro kupowałaś?
@Mea1989 - ja kupowałam łóżeczka w sklepie internetowym mamaania, bo właśnie mam brązowe meble i chciałam koniecznie lozeczka z szufladą. Zerknij sobie na ofertę ich sklepu :-) Fajna jest też w tym łóżeczku co ja wybrałam funkcja 3w1 - jak maluchy podrosną ściągasz bok że szczebelkami i masz zwykle łóżeczko :-)
Mają też w modele w odcieniu WENGE
lozeczko-animals-120-60-z-szuflada-3260.jpg

lozeczko-animals-120-60-z-szuflada-3267.jpg
 
reklama
Dzien dobry,witam się z mojego łóżka,wypuścili nas na wieczór,bo wszystko dobrze z dzidziami i wyniki dobre były. To była jakaś kolka od nerki,dobrze,ze przeszło i mogłam spać w swoim łóżeczku i resztę wieczoru spędzić choć trochę urodzinowo.Taka zamulona byłam po tych lekach i było mi niedobrze,ale w domku odrazu lepiej się spało,tylko wiadomo brzuch przeszkadza i się stawia często,ale mogę powiedzieć,ze się wyspalam.
Dzięki dziewczyny,mam nadzieje,ze w piątek tylko na kontrol do szpitala i później już tylko na poród ;)
Miłego dnia
 
Cześć dziewczyny, widzę że noce u wszystkich coraz cięższe. Chociaż ja nie mogę narzekać, już 3 noc z rzędu nie mam skurczów. Tylko wstawałam 5 razy na siku ale jak się dobrze ułożyłam i w żebra nie dostawałam to zasypiałam.
Byłam dziś u położnej, szczegółowo wypytała mnie o ta biegunkę, trochę krępujące to było ale powiedziała że w takiej postaci jak ja mam to nawet nie biegunka i że to przez te wszystkie leki rozkurczowe, z magnezem na czele. Więc mam się tym nie martwić. I ostatecznie zdecydowałam się na trzeci szpital z mojej listy, ona tam pracuje, pomoże mi nawet z planowym przyjęciem na CC:)
@nemeyeth też mam łóżeczka z szufladą, bo jednak przy 2 dzieci trochę rzeczy do chowania będzie i też potem przekształca się je w tapczaniki:) tyle że białe.
@Marti92 super, że znowu w domu:)
 
Hej :)
Ja dziś w nocy też tylko jedno siku i spałam aż budzik nie zadzwonił. Codziennie wstaję o 6.30 razem z mężem. A to i tak pół godziny dłużej niż wstawałam jak chodziłam do pracy :D
Wczoraj do późna oglądałam łóżeczka i pościele na allegro i nie mam pojęcia na co się zdecydować żeby było dobrze, ładnie i tanio.... tak chyba się nie da.
Dziś zapisałam się znowu do endokrynologa, wizytę mam na czwartek, zobaczymy co mi powie tym razem.

Jeśli mogę doradzić to ja ostatnio kupowałam wszystko u tego sprzedającego i jestem zadowolona.
A kupowałam tego dość sporo, pościele, prześcieradła, wypełnienia do wózków i do łóżeczek i rożki. Ceny nie są jakieś kosmiczne a jakość wydaje mi się że jest dobra.
Link do: Przedmioty użytkownika Primooo - Allegro.pl
 
IMG_4106.JPG
My mamy na początek jedno łóżeczko z Ikea. U nas strasznie mało miejsca,ale zobaczymy jak się sprawdzi i kiedy będzie trzeba przenieść i juz na dwa łóżeczka.
Narazie to wyglada tak,ostatnio jeszcze naklejałam naklejki zanim do szpitala pojechałam :p ale już prawie wszystkiego gotowe,czekam tylko z niecierpliwością na moja paczkę z PL tam właśnie z Allegro zamawiałam dużo rzeczy,mama już wysłała i teraz czekam:) pare rzeczy dla mnie tylko zamówię z apteki tu sobie i już będzie wszystko.
 

Załączniki

  • IMG_4106.JPG
    IMG_4106.JPG
    40,1 KB · Wyświetleń: 908
Cześć dziewczynki,
Marti super że wyszłaś :) ja też mam tylko jedno na razie, ale z szuflada i opcją zrobienia tapczanika z bariera dla starszak.

Ja dziś wstałam o 5 i było po spaniu. Już chyba przywykłam do bezsenności... O 9:40 byłam u lekarza ma mierzeniu szyjki. Krążek dobrze się sprawuje, ale już od przyszłego tygodnia mam zacząć chodzić co tydzień na KTG razem z usg, żeby kontrolować wagę dzieci. Chce mi też odstawić luteiny na kolejnej wizycie, ale czemu to nie mam pojęcia. Jedyne co panią martwi, to to że nie przybrałam na wadze od ostatniej wizyty, a wręcz schudłam. Następna Wizyta 20.11 i mam już dostać skierowanie do szpitala a także mamy ustalić dokładny termin cesarki, w zależności od wyników badań, stanu szyjki, wagi maluchów i stanu mojej blizny. Źle trafiłam bo akurat byli studenci, więc każdy zaglądał mi w krocze żeby zobaczyć jak wygląda krążek na szyjce :/ ja skrępowana a mój się śmieje że przysluzylam się nauce ;)
Chyba dziś do mnie dotarło, że to już praktycznie zaraz a ka się boję jak cholera...
 
Ale ten czas leci. Necia do mnie też dzisiaj to dotarło, że to już tuż tuż, jak położna mówiła że najprawdopodobniej położą mnie w szpitalu wcześniej że względu na rozbieznosci w terminie porodu- z miesiączki mam 27.12, a z ostatniego USG 12.12..w środę idę do lekarza i wtedy powinnam dostać skierowanie do szpitala i mam się umówić na konkretny termin na przyjęcie.
Dobrze, że krążek u Ciebie pomaga, może też dlatego luteina nie będzie już potrzebna.
 
A wracając do urlopu macierzyńskiego- dostałam dzisiaj wyliczenie od księgowego- bardziej opłaca się jednak podział na 100%- tak płatne jest przy bliźniakach 39 tyg i potem 26 tyg płatne 60%. Wiec przy całym okresie jest to jednak np w moim przypadku różnica 2000 zł., a to już dużo. Trochę boję się tego przeskoku nagle ze 100 na 60 ale może uda mi się odkladac to 20% w pierwszym okresie:) chociaż słabo to widzę;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Alinka rozbieżność w Twoich terminach jest tak duża że chyba tak będzie najbezpieczniej, zwłaszcza że wspominałaś że macica osiągnęła już też maksymalne rozmiary. No ja nie powiem żebym byłam szczęśliwa że muszę poleżeć jeszcze chwilę przed i jeśli się uda to zrobimy żeby to był tylko tydzień aby podać sterydy, bo jak wiadomo potem po też jeszcze trzeba poleżeć chwilę, a dziećmi w domu też ktoś musi zostać.
 
Do góry