Necia0
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2017
- Postów
- 619
@Necia0 tak cc zaplanowane na 23.10 ledwo zipię,dziewczynki bardzo się rozpychają-czasem jak wracam ze szkoły po odwiezieniu syna nie jestem w stanie dojść do tramwaju-czasem łapią mnie skurcze-o ile nimi są (w pierwszej ciąży ich nie czułam więc nie do końca jestem pewna czy to to) no i więzadła po bokach mam wrażenie że coś mi rozrywa od środka brzuch. Staram się myśleć pozytywnie ale...
A jak u Ciebie?
O kurczę to w sumie jeszcze 3 tygodnie, czyli w 38 tc? Późno coś. Z jednej strony tylko a z drugiej dla Ciebie to pewnie aż. Współczuje, zwłaszcza ze ja dopiero 27 tc a tez jak wyprawie sie autobusem do szkoly to potem to odczuwam, więc nawet ciężko mi sobie wyobrazić jak musi być później. Nikt z osób które znam nie dotrwał do 35 tc więc nawet nie słyszałam jak to jest, a nie przepraszam u corki w szkole jest pani ktora dotrwala ale powiedziala ze nie chce nawet tego wspiminac. Chyba że sama się rozladujesz wcześniej a wszystko na to wskazuje z tego co mówisz.
Kochana trzymam mocno kciuki żeby Ci szybciutko zleciało
A wczoraj rozmawiałam z siostrą męża która urodziła w 32 tc, chłopcy mieli po 2 kg ze sporym groszem więc pięknie jak na ten czas. I mimo że Przytyła 40 kg, a jest naprawdę jest filigranowa powiedziała że nie ma ani jednego rozstępu, także jest nadzieja