Ciąża bliźniacza

[ilena]

Ja dopiero 15 tydzień i staram się żyć jak zawsze, ale już tak nie jest. Za duzo pochodzę lub się schylam i od razu boli mnie brzuch i takie kłucie na dole. A ciężko jest siedzieć non stop. Kiedy mogę się spodziewać pierwszych ruchów? Już nie mogę się doczekać

Hej ja pierwsze delikatne ruchy

Ja dopiero 15 tydzień i .staram się żyć jak zawsze, ale już tak nie jest. Za duzo pochodzę lub się schylam i od razu boli mnie brzuch i takie kłucie na dole. A ciężko jest siedzieć non stop. Kiedy mogę się spodziewać pierwszych ruchów? Już nie mogę się doczekać [emoji7]

Ja pierwsze delikatne ruchy czułam w16 tygodniu teraz jestem 26 niewiem jak dotrzymam do końca bo dzisiaj to miałam w brzuchu walkę chyba o terytorium.A ból brzucha w początkach to normalne macica się rozciąga też to przechodziłam.

 

[ilena]

A ja 21 tydzień i 12 kg [emoji45]w pierwszej ciąży miałam plus 25 kg w drugiej 12 nie mam pojęcia od cZego to zależy. Masakra jakaś. Mam nadzieje ze wszystko będzie ok[emoji45]a jak się dziewczyny dziś czujecie? Ja tak średnio ale cały czas w ruchu. Na początku ciąży nie byłam w stanie prawie chodzić a we wtorek zrobiłam blisko 6 km na nogach także wydaje mi się że sporo. Ogólnie ruszam się dużo więcej a i tak przybieram...

Kapinko ja ci zazdroszczę że 6km idziesz i nic ci nie jest ja kilometr zrobię i ból brzucha robi mi się twardy wole nie ryzykować poruszam się autem.Przybrałam na wadze 8 kg to moja 3 ciąża w pierwszej i drugiej po 10 kilo

 

[ilena]

Ja też staram się więcej ruszać ale nic na siłę. W którym miejscu najczęściej czujecie ruchy,bo ja mam wrażenie że dziewczyny ciągle bombardują mój pęcherz, a to za miłe uczucie nie jest.

U mnie jedna ułożona jest pośladkowo druga główkowo ucisk na pęcherz mam dosyć mocny jak poleżę sobie zadługo to do łazienki idę z kuciem pęcherza. A jeszcze obawiam się że zrobią sobie krzywdę moje malutkie bo jedna kopie po głowie drugą

 

[Oliwe]

Oska każda z nas zapewne się boi i odlicza dni do porodu. Strach jest zapewne większy u dziewczyn, które straciły dzieciątko, ale to nie znaczy, że pozostałe żyją bezstresowo. Ja odliczam dni od wizyty do wizyty, staram się zajmować myśli czymś innym ale są dni kiedy to nie wychodzi. Tak więc nie jesteś sama.

 

[Blanka8]

Witam wszystkich 2 tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży z bliźniakami. Mój mąż bardzo chciał mieć bliźniaki i od roku mówił, że będziemy mieć bliźniaki. Mamy nam powtarzały, że to nie możliwe, bo nikt w rodzinie nie miał. Ja podchodziłam do tego sceptycznie. Ot takie marzenia. Po wizycie u lekarza okazało się, że to bliźniaki Myślałam, że lekarz mnie wkręca. Mąż cieszy się jak małe dziecko, a ja jak radość minęła zaczęłam się bać. W pracy mam mdłości, w żołądku pali ogniem, a od wczoraj kłuje mnie brzuch, pewnie macica. Chciałam pracować jak najdłużej, chociaż dojeżdżam codziennie godzinę autobusem do pracy. Mam nadzieję, że to minie i będę czuła się dobrze, bo jak pomyśle, że mszę jechać do pracy to płakać mi się chce. Do którego miesiąca dałyście radę pracować?

 

[Oska305]

Witam wszystkich 2 tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży z bliźniakami. Mój mąż bardzo chciał mieć bliźniaki i od roku mówił, że będziemy mieć bliźniaki. Mamy nam powtarzały, że to nie możliwe, bo nikt w rodzinie nie miał. Ja podchodziłam do tego sceptycznie. Ot takie marzenia. Po wizycie u lekarza okazało się, że to bliźniaki Myślałam, że lekarz mnie wkręca. Mąż cieszy się jak małe dziecko, a ja jak radość minęła zaczęłam się bać. W pracy mam mdłości, w żołądku pali ogniem, a od wczoraj kłuje mnie brzuch, pewnie macica. Chciałam pracować jak najdłużej, chociaż dojeżdżam codziennie godzinę autobusem do pracy. Mam nadzieję, że to minie i będę czuła się dobrze, bo jak pomyśle, że mszę jechać do pracy to płakać mi się chce. Do którego miesiąca dałyście radę pracować?

Witaj i gratulacje[emoji7] Mysle, ze dla większości dziewczyn tutaj bliźnięta to lekki szok. Ale pamiętaj, że może to i podwójne obowiązki, ale i podwójna radość. Który to tydzień?

 

[Blanka8]

8 tydzień. Przez cały dzień jak się dowiedziałam o bliźniakach śmiałam się jak głupia, a teraz trochę się boję. Fajnie, że mam wsparcie i skąd czerpać informacje

 

[Oska305]

Będzie super, zobaczysz. Teraz dbaj o siebie i Kropki[emoji9]

 

[Oliwe]

Gratulacje Blanka, ja na pierwszej wizycie nie uwierzyłam lekarzowi uznałam to za żart. Zaraz do innego poszłam, a że wizyta była dopiero po 2 tygodniach i faktycznie lekarka powiedziała o bliźniakach to wtedy wszystko do mnie dotarło i zaczęłam odczuwać strach i lęk. Potem zaczęłam czytać o ciążach bliźniaczych, zagrożeniach i tak się nakręciłam że przez 3 dni płakałam, bo się bałam. Potem powiedziałam dość: co nam jest pisane to i tak się stanie. Przestałam czytać i starałam się żyć normalnie.
Co do zwolnienia to z tego względu że mam pracę głównie fizyczną jestem na L4 od 7 tc. chociaż lekarz nie chciał mi dać.

 

[Blanka8]

Ja, żeby się nie nakręcać nic nie czytam jeszcze na ten temat Lekarz też mi nic nie powiedział na pierwszej wizycie, tylko że będę miała cc i nie mogę rodzić prywatnie, ani w podrzędnym szpitalu. Akurat wybrałam tego lekarza, żeby rodzić w najlepszym szpitalu w województwie, gdzie o n pracuje i chodzę prywatnie na wizyty. Jestem pod dobrą opieką od początku, więc strach jest mniejszy. Chociaż do szpitala będę miała 50 km.