reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Blanka gratuluje :), nie ma co się nakręcać i przejmować trzeba myśleć pozytywnie, że wszystko będzie dobrze, siła naszego umysłu jest jednak bardzo duża:) Mnie lekarz na L4 chciał już po pierwszej wizycie wysłać ale ja na początku nie chciałam ale po dwóch tygodniach jak się okazało że ciągle chce mi się spać i kręci mi się w głowie to od razu z tego skorzystałam .
A dziewczyny w bardziej już zaawansowanej ciąży powiedzcie mi jak to u Was było z podaniem sterydów ?? Czy lekarze w okolicach 30 tyg wysyłali Was na nie rutynowo czy dopiero jak coś się zaczynało dziać i pojawiła się możliwość wcześniejszego porodu ??
Miłego dnia wszystkim :)
 
reklama
Blanka gratuluje :), nie ma co się nakręcać i przejmować trzeba myśleć pozytywnie, że wszystko będzie dobrze, siła naszego umysłu jest jednak bardzo duża:) Mnie lekarz na L4 chciał już po pierwszej wizycie wysłać ale ja na początku nie chciałam ale po dwóch tygodniach jak się okazało że ciągle chce mi się spać i kręci mi się w głowie to od razu z tego skorzystałam .
A dziewczyny w bardziej już zaawansowanej ciąży powiedzcie mi jak to u Was było z podaniem sterydów ?? Czy lekarze w okolicach 30 tyg wysyłali Was na nie rutynowo czy dopiero jak coś się zaczynało dziać i pojawiła się możliwość wcześniejszego porodu ??
Miłego dnia wszystkim :)
Mi lekarz powiedział że sterydy podajemy tylko wtedy jeśli zacznie się coś dziać sterydy podajemy tylko raz.A najlepiej trzymamy jak najdłużej maluszków w brzuszku bez sterydów
 
Witam wszystkich 2 tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży z bliźniakami. Mój mąż bardzo chciał mieć bliźniaki i od roku mówił, że będziemy mieć bliźniaki. Mamy nam powtarzały, że to nie możliwe, bo nikt w rodzinie nie miał. Ja podchodziłam do tego sceptycznie. Ot takie marzenia. Po wizycie u lekarza okazało się, że to bliźniaki Myślałam, że lekarz mnie wkręca. Mąż cieszy się jak małe dziecko, a ja jak radość minęła zaczęłam się bać. W pracy mam mdłości, w żołądku pali ogniem, a od wczoraj kłuje mnie brzuch, pewnie macica. Chciałam pracować jak najdłużej, chociaż dojeżdżam codziennie godzinę autobusem do pracy. Mam nadzieję, że to minie i będę czuła się dobrze, bo jak pomyśle, że mszę jechać do pracy to płakać mi się chce. Do którego miesiąca dałyście radę pracować?
Ja dowiedziałam się w 10 tygodniu że to ciąża bliźniacz jednokosmówkowa dwuowodniowa i wolałam nie ryzykować tym bardziej że lekarz mnie po straszył i pracowałam fizycznie poszłam na L4.
 
Ja pracowałam 3-miesiące,dobrze się czułam więc chodzilam do pracy,jeśli chodzi o sterydy u mnie były podane w 31t, a w ciąży byłam rozkazem zdrowia, mimo tego moj lekarz wolał podać sterydy,wiadomo,ze to ciąża bliźniacza i jest ryzyko wcześniejszego porodu

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Blanka8 ja pracowałam do 7 miesiąca. Pewnie chodziłabym do pracy dłużej gdyby nie upały i to że lekarka powiedziała że juz wystarczy tej pracy w upał bo mogę zasłabnać. Od początku nastawiałam się że będzie super i w 7 miesiącu mogłam przejść 10 kilometrów. Urodziłam w szpitalu prywatnym w 39 tygodniu przez planowe cięcie. Więc naprawdę nawet ciąża bliźniacza może być bez komplikacji i tego wam życzę ☺.
 
Witam wszystkich 2 tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży z bliźniakami. Mój mąż bardzo chciał mieć bliźniaki i od roku mówił, że będziemy mieć bliźniaki. Mamy nam powtarzały, że to nie możliwe, bo nikt w rodzinie nie miał. Ja podchodziłam do tego sceptycznie. Ot takie marzenia. Po wizycie u lekarza okazało się, że to bliźniaki Myślałam, że lekarz mnie wkręca. Mąż cieszy się jak małe dziecko, a ja jak radość minęła zaczęłam się bać. W pracy mam mdłości, w żołądku pali ogniem, a od wczoraj kłuje mnie brzuch, pewnie macica. Chciałam pracować jak najdłużej, chociaż dojeżdżam codziennie godzinę autobusem do pracy. Mam nadzieję, że to minie i będę czuła się dobrze, bo jak pomyśle, że mszę jechać do pracy to płakać mi się chce. Do którego miesiąca dałyście radę pracować?
Gratuluję i głową do góry! I U mnie też nie jest łatwo ale cieszymy się. Uważam, że Bóg daje nam to na co zasługujemy [emoji6] masz wsparcie męża i wspólnie dacie radę. Ja często wciąż myślę że może być coś nie tak. Za to mój partner mówi wszystko będzie dobrze nie martw się na zapas [emoji5]gratuluję jeszcze raz i witamy [emoji38]

 
Blanka gratuluję!
Ja na zwolnienie poszłam w 14 tygodniu-ale praca fizyczna to dlatego.

Dziewczyny wagą się nie przejmujcie-każda kobieta jest inna i każda ciąża także a tym bardziej blizniacza- jak następnym razem jakaś baba zwróci wam uwagę to się zapytajcie czy była w ciąży bliźniaczej jak nie to niech się zamknie!
Miłego wieczoru!
 
Blanka gratuluję!
Ja na zwolnienie poszłam w 14 tygodniu-ale praca fizyczna to dlatego.

Dziewczyny wagą się nie przejmujcie-każda kobieta jest inna i każda ciąża także a tym bardziej blizniacza- jak następnym razem jakaś baba zwróci wam uwagę to się zapytajcie czy była w ciąży bliźniaczej jak nie to niech się zamknie!
Miłego wieczoru!
Hehe dobre[emoji6]
Co do zwolnienia ja byłam od 4 tyg jak tylko się dowiedziałam ale jestem biedroneczka a każdy wie co w biedronce się dzieje. A poza tym druga ciążę miałam zagroŻona i strasznie się balam żeby tej nie stracić...u nas piękna pogoda, i dzieci w szkole piknik,na około festyny muszę gdzieś dzieci zabrać bo ich energia rozpiera [emoji38]buziaki

 
1496481550-aaaaaa.jpeg


 
reklama
Dziewczyny też tak macie? Ja już wszystko zaczęłam spisywać na kartkę bo none się ze o czymś zapomnę [emoji52]nienawidzę chodzić po lekarzach...

 
Do góry