Jjka no właśnie pani ordynator mi powiedziała że tydzień temu inna pani urodziła bliźniaki sn i ponoć była zachwycona ( nie wiem czym) jak jej wspomniałam o niedotlenieniu to mnie opieprzyla że oni przecież wiedzą co robią i będą wszystko monitorować. Zresztą szpital polozniczy w Wałbrzychu jest jednym z lepszych w Polsce zwłaszcza oddział neonatologi i położnictwa ( miał nawet pierwsze miejsca w rankingu) ale oni są niestety strasznymi przeciwnikami cc.
reklama
Cukiereczek_wwy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 228
Dziewczyny jak radzicie sobie z obolałymi nogami? Mnie osobiście rwą całe po całej długości!!!! Do tego mam zgage az czasem wymiotuje!!!! Jestem już tak strasznie zmęczona a to dopiero zaczął się 28 tydzień.
Mi też lekarz próbował wmówić, że wcale nie musi być cc, chociaż ciąża jednokosmówkowa :/ nie wiem co ci lekarze za taktykę mają. W ostateczności miałam cc oczywiście.
O, to u nas nie ma szans, żeby się zgodzili na poród naturalny przy ciąży jednokosmówkowej... przy poprzecznym ustawieniu również. Przynajmniej z tego, co mówili na szkole rodzenia i co mówi mój prowadzący, który tam jest ordynatorem.
Cukiereczek, niestety, ale z tymi dolegliwościami to chyba lepiej nie będzie... Do nóg możesz spróbować kupić żel chłodzący i leżeć ile się da. Na zgagę możesz chrupać migdały i pić mleko, czy kupić sobie rennie, gaviscon albo gastrotuss, ale to wszystko tylko doraźne działania, ja już przestałam mieć nadzieję, że zgaga zniknie przed porodem.
Jestem dzis w dobrym humorze bo od 3 dni dobrze sie czuję. Jakbym brzucha nie miała to bym nie powiedziala ze w ciąży jestem
Kobiety mam problem z wózkiem. Winda ma wymiary wewnetrzna 90x130cm a drzwi do windy 78 i mało ktory wozek bliźniaczy wchodzi. Znalazłam jeden ale za 6tys. Cena odpada. Musimy jeszcze samochod wymienić bo 6 osobowa rodziba nie zmieści sie do 5osobowego. :/ myślałam o używanym. Ale wymiary mnie ograniczają. 9 pięter nie będę znosić wózka.
Kobiety mam problem z wózkiem. Winda ma wymiary wewnetrzna 90x130cm a drzwi do windy 78 i mało ktory wozek bliźniaczy wchodzi. Znalazłam jeden ale za 6tys. Cena odpada. Musimy jeszcze samochod wymienić bo 6 osobowa rodziba nie zmieści sie do 5osobowego. :/ myślałam o używanym. Ale wymiary mnie ograniczają. 9 pięter nie będę znosić wózka.
Cukiereczek a bierzesz coś na tą zgagę? ja też miałam non stop i z Reni się nie rozstawałam.
Co do porodu ja byłam w ciąży jednokosmówkowej dwuowodniowej, dziewczynki były ułożone główkowo i namawiano mnie na poród sn, mówili, że dzieci są małe i szybko urodzę (faktycznie były małe) ale ja przed oczami miałam cały czas sprawę Bonka i się nie zgodziłam. Poza tym to byłby w roku kiedy rodziłam drugi taki poród (rodziłam w kwietniu) więc sn przy bliźniakach nie jest codziennością. W moim szpitalu była taka polityka (potwierdzone przez lekarza), że jak są odpowiednie warunki i kobieta chce, to może rodzić sn ale nie było przymusu. Ja samej cesarki nie wspominam źle, rana goiła się super szybko, nie używałam żadnych wspomagaczy na blizną a mam ślad wyglądający jak cienka nitka więc spoko.
Życzę Wam wszystkim spokojnych ciąż ( z wielkim sentymentem wspominam ten okres).
Co do porodu ja byłam w ciąży jednokosmówkowej dwuowodniowej, dziewczynki były ułożone główkowo i namawiano mnie na poród sn, mówili, że dzieci są małe i szybko urodzę (faktycznie były małe) ale ja przed oczami miałam cały czas sprawę Bonka i się nie zgodziłam. Poza tym to byłby w roku kiedy rodziłam drugi taki poród (rodziłam w kwietniu) więc sn przy bliźniakach nie jest codziennością. W moim szpitalu była taka polityka (potwierdzone przez lekarza), że jak są odpowiednie warunki i kobieta chce, to może rodzić sn ale nie było przymusu. Ja samej cesarki nie wspominam źle, rana goiła się super szybko, nie używałam żadnych wspomagaczy na blizną a mam ślad wyglądający jak cienka nitka więc spoko.
Życzę Wam wszystkim spokojnych ciąż ( z wielkim sentymentem wspominam ten okres).
kalinka_77
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2016
- Postów
- 94
Cześć wszystkim chwilkę mnie tu nie było i znów się tyle działo i miło widzieć nowe koleżanki
K8sad- no z tymi wózkami rzeczywiście jest problem. Typ "jeden za drugim" raczej do Twojej windy na długość nie wejdzie, "jeden obok drugiego" są poniżej 77 cm szerokości i ja właśnie taki kupiłam (po miesiącach namysłu i czytania opinii), już go mam w domu i uważam póki co, że jest super- Tfk twinner twist duo. Jest wąski (wersja 74 cm albo 76cm), lekki i bardzo latwo się składa.Cena nowego 2 w 1 to około 4 tys. Z tego co widzę na suwaczku, masz jeszcze sporo czasu, żeby się porozgladac, poczytac opinie, może też jakas fajna używka się trafi.
Cukiereczek, ze zgaga nie pomogę, bo na szczęście nie wiem co to, ale na obolale nogi najlepsze jest lezenie na lewym boku z lekko uniesionymi nogami (podłoż sobie poduszke), są też pewnie jakieś maści chłodzące, które można stosować w ciąży.
Ja już odliczam dni i nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę moich chlopakow. Brzuch coraz większy (125cm!) i cięższy, coraz mocniejsze skurcze się zdarzają, jeden synalek gdzieś mnie tak uciska, że czasem ledwo ruszam prawą nogą i dojście z kanapy do łazienki zajmuje mi 15 minut, więc mam nadzieję, że te ostatnie tygodnie jakoś szybko zlecą. W środę mam wizytę, więc może uda się już ustalić jakieś konkrety związane z porodem. Dziś konczę pakować torbę do szpitala, żeby mieć spokojną głowę. Jeszcze tylko zostało skręcenie mebli dla dzieciaczków i powiedzmy, że wszystko gotowe.
Świeżo upieczone mamuski, jak sobie radzicie? Jak się czujecie?
Nietupska, jak Twoje maluchy? Wiadomo, kiedy będziesz mogła je zabrać do domu?
K8sad- no z tymi wózkami rzeczywiście jest problem. Typ "jeden za drugim" raczej do Twojej windy na długość nie wejdzie, "jeden obok drugiego" są poniżej 77 cm szerokości i ja właśnie taki kupiłam (po miesiącach namysłu i czytania opinii), już go mam w domu i uważam póki co, że jest super- Tfk twinner twist duo. Jest wąski (wersja 74 cm albo 76cm), lekki i bardzo latwo się składa.Cena nowego 2 w 1 to około 4 tys. Z tego co widzę na suwaczku, masz jeszcze sporo czasu, żeby się porozgladac, poczytac opinie, może też jakas fajna używka się trafi.
Cukiereczek, ze zgaga nie pomogę, bo na szczęście nie wiem co to, ale na obolale nogi najlepsze jest lezenie na lewym boku z lekko uniesionymi nogami (podłoż sobie poduszke), są też pewnie jakieś maści chłodzące, które można stosować w ciąży.
Ja już odliczam dni i nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę moich chlopakow. Brzuch coraz większy (125cm!) i cięższy, coraz mocniejsze skurcze się zdarzają, jeden synalek gdzieś mnie tak uciska, że czasem ledwo ruszam prawą nogą i dojście z kanapy do łazienki zajmuje mi 15 minut, więc mam nadzieję, że te ostatnie tygodnie jakoś szybko zlecą. W środę mam wizytę, więc może uda się już ustalić jakieś konkrety związane z porodem. Dziś konczę pakować torbę do szpitala, żeby mieć spokojną głowę. Jeszcze tylko zostało skręcenie mebli dla dzieciaczków i powiedzmy, że wszystko gotowe.
Świeżo upieczone mamuski, jak sobie radzicie? Jak się czujecie?
Nietupska, jak Twoje maluchy? Wiadomo, kiedy będziesz mogła je zabrać do domu?
Cześć wszystkim chwilkę mnie tu nie było i znów się tyle działo i miło widzieć nowe koleżanki
K8sad- no z tymi wózkami rzeczywiście jest problem. Typ "jeden za drugim" raczej do Twojej windy na długość nie wejdzie, "jeden obok drugiego" są poniżej 77 cm szerokości i ja właśnie taki kupiłam (po miesiącach namysłu i czytania opinii), już go mam w domu i uważam póki co, że jest super- Tfk twinner twist duo. Jest wąski (wersja 74 cm albo 76cm), lekki i bardzo latwo się składa.Cena nowego 2 w 1 to około 4 tys. Z tego co widzę na suwaczku, masz jeszcze sporo czasu, żeby się porozgladac, poczytac opinie, może też jakas fajna używka się trafi.
No ja cały czas szukam. Nie chce zostać z tyn ma ostania chwilę. Dzięki temu, że już o tym zaczynamy myśleć wychodzą właśnie takie problemy jak winda. Szukamy też używanych. Może uda się jeszcze coś fajnego używanego do porodu kupić
Większego malucha przełożyli z inkubatora do łóżeczka także postęp, a mały niestety chociaż od początku lepiej sobie radził to ostatnie dwa dni ma cpap ale jestem dobrej myśli, w końcu to nie respirator. Będą ich trzymać minimum do 36 tygodnia, czyli początek lipca.
Większego malucha przełożyli z inkubatora do łóżeczka także postęp, a mały niestety chociaż od początku lepiej sobie radził to ostatnie dwa dni ma cpap ale jestem dobrej myśli, w końcu to nie respirator. Będą ich trzymać minimum do 36 tygodnia, czyli początek lipca.
A w którym tygodniu urodziłaś?
reklama
Cześć dziewczyny.
U mnie katastrofa.
Źle się czuje. Jest coraz gorzej. Siedzieć nie mogę spojenie boli krążek czuje gdzieś tam wysoko...ciśnienie 120/90 nogi banki.
Byłam oddać mocz i do wieczora będę się modlić żeby białka w nim nie było...
Najgorsze 2 tg przede mną...
U mnie katastrofa.
Źle się czuje. Jest coraz gorzej. Siedzieć nie mogę spojenie boli krążek czuje gdzieś tam wysoko...ciśnienie 120/90 nogi banki.
Byłam oddać mocz i do wieczora będę się modlić żeby białka w nim nie było...
Najgorsze 2 tg przede mną...
Podziel się: