Kalinka ja tam też prowadziłam swoją ciążę i do położnej wtedy nie stało się w żadnej kolejce. To jakaś nowość. Co do kolejek, to za moich czasów też były. Generalnie im wcześniej przyszłam, tym szybciej się to wszystko odbywało. Podejrzewam, że moją ciążę prowadziły te same lekarki. Ja byłam z nich mega zadowolona. Jedna z nich bardzo pomogła mi podjąć ostateczną decyzję w sprawie amniopunkcji. Generalnie mają bardzo duże doświadczenie.
reklama
margaret takie sytuacje są wnerwiające. Zauważyłam, że najmniej empatii można oczekiwać właśnie od kobiet 60+. Nie wiem czy to menopauza czy złość chcą wyładować ale są okropne. I te opowieści co to one robiły albo nie robiły w ciąży (albo o ich córkach jakie to one dzielne niesamowicie w ciąży/podczas porodu były).
No i czasem po takich wyrostkach płci męskiej w wieku ok 15 lat nie ma się czego spodziewać. Zamiast coś zadziałać to się gapią jak cielę, pewnie jestem dla nich "babą w ciąży". Jako przyszła matka synów nigdy ich na takich nie wychowam. Ja najwięcej pomocy od o dziwo młodszych dziewczyn mogę się spodziewać, raz mnie w biedronce kasjerka wypatrzyła to kazała przejść do innej kasy i zawołała drugą.
Ogólnie to jestem mega zła na ludzi ostatnio, jak od początku ciąży nie miałam żadnych skoków emocjonalnych to teraz jakaś smutna i zła chodzę
No i czasem po takich wyrostkach płci męskiej w wieku ok 15 lat nie ma się czego spodziewać. Zamiast coś zadziałać to się gapią jak cielę, pewnie jestem dla nich "babą w ciąży". Jako przyszła matka synów nigdy ich na takich nie wychowam. Ja najwięcej pomocy od o dziwo młodszych dziewczyn mogę się spodziewać, raz mnie w biedronce kasjerka wypatrzyła to kazała przejść do innej kasy i zawołała drugą.
Ogólnie to jestem mega zła na ludzi ostatnio, jak od początku ciąży nie miałam żadnych skoków emocjonalnych to teraz jakaś smutna i zła chodzę
Ostatnia edycja:
Dziwczyny ja myślę że każda z nas powinna znaleźć lekarza do którego będzie miała zaufanie i który spowoduje że ta podwójną ciąża będzie choć trochę mniej przerażająca
Margaret ja w poprzedniej ciąży miałam dwie takie sytuacje także czekam z niecierpliwością na kolejną raz tez babka ok. 60 wydarła się na mnie w autobusie ze puszczać to się miałam siłę a postać i jej ustąpić to już nie całe szczęście mój mąż wyprosil ja wtedy z autobusu
Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
Margaret ja w poprzedniej ciąży miałam dwie takie sytuacje także czekam z niecierpliwością na kolejną raz tez babka ok. 60 wydarła się na mnie w autobusie ze puszczać to się miałam siłę a postać i jej ustąpić to już nie całe szczęście mój mąż wyprosil ja wtedy z autobusu
Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
Margaret - ja nigdy nie korzystalam z tego przywileju bo w miare dobrze sie czulam. Ale kiedys stalam w kolejce juz jakos ok 30tc z mega brzuchem i przebieralam z nogi na noge bo mi jakos slabo sie zrobilo to przepuscila mnie kobieta w moim wieku, z malym dzieckiem, kurde a w kolejce goscie ok 30-40lat zdrowi. To tez byloprzykre.
Za to jak juz z wozkiem wiezdzam to nie ma bata- kazdy, doslownie kazdy mnie przepuszcza. Te stare babcie tez miekną na widok takich dwoch szkrabów slodkich. Ja to czesto odmawiam, mowie ze poczekam w kolejce ale one ise tak upierają, bo sie boja ze sie dzieci przegrzeją
Za to jak juz z wozkiem wiezdzam to nie ma bata- kazdy, doslownie kazdy mnie przepuszcza. Te stare babcie tez miekną na widok takich dwoch szkrabów slodkich. Ja to czesto odmawiam, mowie ze poczekam w kolejce ale one ise tak upierają, bo sie boja ze sie dzieci przegrzeją
kalinka_77
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2016
- Postów
- 94
adb7, wiem że mają doświadczenie z jedną z nich już dość długo się znam i dlatego tam prowadzę ciążę. Po prostu ostatnio parę rzeczy mnie tam wyprowadziło z równowagi- chaos to tylko mały szczegół, choć z wielkim brzuchem tyle godzin na drewnianym krześle dla wielu tamtejszych pacjentek to niezłe wyzwanie. Do ostatniej wizyty nawet byłam pewna, że będę tam rodzić. Teraz już sama nie wiem. Dostałam receptę na zmniejszoną dawkę leku przeciwzakrzepowego, a poprzednio byla mowa o zwiększeniu wraz ze wzrostem wagi w ciąży no i mimo łożyska przodującego zostałam zbadana i tego samego dnia wylądowalam na izbie przyjęć z krwawieniem - tam jednoznacznie stwierdzili, że to po badaniu, które nie powinno mieć miejsca. No i bądź tu człowieku mądry i spokojny. Nie wiem, może to jakieś ich wyjatkowe niedopatrzenie, gorszy dzień itp., ale wolę żeby jeszcze ktoś mnie skonsultował, może się uspokoję.
Jjka to z Twojego toku myślenia chodzę do konowala który będąc zwykłym ginekologiem nie ma pojęcia o ciazach bliźniaczych.
To w ogole nie jest moj tok myslenia. Moj tok myslenia jest taki - ciza blizniacza to patologia, z zalozenia i trzeba dobrej opieki, zeby pozniej sobie w brode nie pluc.
Witam,jakis nie mige do tej pory wkrecic sie w dialog na waszym forum,a zawsze kiedy sie odzywam prosze o porade, wiem wyglada to dziwnie.
Jestem w trzynastym dniu ciazy dwu jajowej, z ICSI.W ostatnim tygodniu przezylam szok, zaczelo sie ze mnie lac krwia jak przy bardzo micnej miesiaczce, na pogotowiu powiedzieli ze to prawdopodobnie juz trwajace poronienie, wyslali mnie do domu z informacja ze jak ze mnie beda wychodzic tkanki to mam wzywac karetke, na usg bylo widac ze dzieciatka jeszcze zyja.
Polozylam sie do lozka i krwawienie sie uspokoilo, potwm do poniedzialku wychodzila brazowa maz.na kontroli ginekologiczne w poniedzialek, dzieci mialy sie dobrze N okaxuje sie ze jedno lozysko mam przodujace czyli na scianie szyjiki macicy, lej
Jestem w trzynastym dniu ciazy dwu jajowej, z ICSI.W ostatnim tygodniu przezylam szok, zaczelo sie ze mnie lac krwia jak przy bardzo micnej miesiaczce, na pogotowiu powiedzieli ze to prawdopodobnie juz trwajace poronienie, wyslali mnie do domu z informacja ze jak ze mnie beda wychodzic tkanki to mam wzywac karetke, na usg bylo widac ze dzieciatka jeszcze zyja.
Polozylam sie do lozka i krwawienie sie uspokoilo, potwm do poniedzialku wychodzila brazowa maz.na kontroli ginekologiczne w poniedzialek, dzieci mialy sie dobrze N okaxuje sie ze jedno lozysko mam przodujace czyli na scianie szyjiki macicy, lej
kalinka_77
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2016
- Postów
- 94
A, teraz z innej beczki- co sądzicie o monitorach oddechu? Ostatnio się nad tym zastanawiam, sporo poczytałam i oczywiście są skrajne opinie. Z jednej strony nie chcialabym popaść w paranoję, z drugiej zapewnić moim maluchom maksymalne bezpieczeństwo...
margaret870
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2015
- Postów
- 283
Macie racje coś w tym 60+ jest bo ostatnio szwagierka siedząc na przystanku usłyszała też fajne komantarze na swój temat. Siedziały dwie babeczki i jedna do drugiej że... do czego to doszło dzieci mają dzieci, myśli taka że jak się umaluje włosy zafarbuje to będzie wyglądała na starszą... szwagierka jak już jej puściły nerwy nie była miła ale wszystko w granicach oczywiście... Wyjaśnię że ona ma 26 lat, 5 letnią córkę i teraz z drugą w ciąży, faktycznie wygląda na dużo młodszą ale co to kogo tak naprawdę obchodzi takie komentarze to powinny zostawić jak będą same a nie perfidnie upuszczają swój jad...
Jak to zawsze powtarzam mojemu mężowi jest różnica między KOBIETĄ a BABĄ!
Jak to zawsze powtarzam mojemu mężowi jest różnica między KOBIETĄ a BABĄ!
reklama
Lekarz ginekolog twiedzi ze mam byc przygotowaba na takie krwawienia bo przy takim polozeniu jednego z lozysk to normalne.Ogolnie mnie uspokajal ze poronieniem to nie zagraza chyba ze bede sie naprawde forsowac, mam raczej sie oszczedzac, polegiwac ale nie non stop lezec.Zapewniona mam cesarke z tego powodu i moze sie skonczyc przedwczesnym porodem
Dodatkowo walcze z nadczynnoscia tarczycy ale jak narazie nawet po lekach nie zabardzo sie poprawia.
Dziewczyny ma ktoras z was lozysko przodujace, jak sie zachowac, lezec caly czas?Kurcze boje sie powtorki z rozrywki, dodam ze mieszkam w Szwajcarii, oni tu inaczrj do wszystkiego podchodza,w Polsce dziewczyny w takiej sytuacji mala bezwzgledny nakaz lezeni a oni mnie tu do pracy wysylaja a pracuje z obloznie chorymi.
Dodatkowo walcze z nadczynnoscia tarczycy ale jak narazie nawet po lekach nie zabardzo sie poprawia.
Dziewczyny ma ktoras z was lozysko przodujace, jak sie zachowac, lezec caly czas?Kurcze boje sie powtorki z rozrywki, dodam ze mieszkam w Szwajcarii, oni tu inaczrj do wszystkiego podchodza,w Polsce dziewczyny w takiej sytuacji mala bezwzgledny nakaz lezeni a oni mnie tu do pracy wysylaja a pracuje z obloznie chorymi.
Podziel się: