reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Dzieki marti, nie mam kompletnie nic, progesteron odstawili mi po drugiej becie.Bylam w klinice juz dwa razy z tymi plamieniami i jak zwykle slysze, ze to nic takiego i tak mnie odsylaja do domu bez niczego_Oczywiscie z informacja ze oni nie ratuja ciaz do 12 tygodnia, ze i tak nic nie mozna zrobic na samym poczatku. Kurcze boje sie bo ten sluz lekko podbarwiony krwia jak nie stara, to rozowa widze zwykle raz dziennie na papierze, a juz napewno co drugi dzien.Szkoda by bylo takich tortur z wymiotami przezywac a na koncu stracic tak bardzo i dlugo wyczekiwana ciaze.
 
reklama
Hmm, wiesz ja lekarzem nie jestem, ale w Polsce generalnie przy plamieniach przepisują progesteron, przeważnie luteinę dopochwowo i chyba duphaston, ale tego drugiego nie jestem pewna bo nigdy nie brałam. Może w klinice gdzie miałaś robione ICSI Ci przepiszą, albo Twoja gin. Ja prolutex odstawiłam w 15 tyg.a utrogestan 3 x dziennie biorę nadal.
 
Marula witaj!

W kwestii wymiotów tez nie pomogę bo nie wiem auto mdłości i wymioty...

A co do plamien to mogą być związane z przekrwieniem śluzówki ale trzeba by to skonsultować...

Dlaczego Odstawilas progesteron? Lekarz tak zalecił? Myślałam że po zabiegach zapłodnienia w klinikach progesteron to podstawa...

eiktkw7i1lgslap3.png
 
Marluna, mnie mdłości meczyly do 12 tyg. Było to tak uciążliwe, że nie byłam w stanie wstać z łóżka i dojść do łazienki, bo wymiotowalam po zwykłej wodzie. Czopki nie pomogły, w miarę zaczęłam funkcjonować po dipherganie.
 
Witaj marluna w naszym gronie ;-) wiesz co z tego co się orientuję to w niektórych krajach faktycznie kiepsko jest z opieką nad kobietami w ciąży, wiadomo w Polsce cudów nie ma ale wydaje mi się ze porównując to jest naprawdę na dość wysokim poziomie. Przyjaciółka z Angli przyjeżdzała do Polski na podszycie bo tam też do 12 nie podtrzymują(jak się później okazało to tam lekarze nawet szwu nie umoeli zdjąć, tylko pielęgniarka ukrainka jej zdejmowała) , znajoma ze Szwajcarii też rodzila w Polsce. Moze jeśli masz możliwość i jeśli lekarz ci nie zabroni podróży to spróbuj wybrać się do Polski na konsultacje.
Jeśli chodzi o wymioty to ja nie miałam jakichś strasznych ale np tabletek nie mogłam popijać wodą bo były wymioty.
 
Byłam dziś na wizycie chłopaki rosną ładnie, jeden 1340g, drugi 1420g i oczywiście musiały zaszaleć i się przekręcić bo leżą prawie w poprzek. Okazało się że Antek jednak główkę tak wypina a nie tyłek a Jasiek nogami przebiera i chyba trenuje do maratonu.
Niestety jest też trochę gorsza wiadomość bo szyjka już ma 2cm i dostałam skierowanie do "sanatorium" narazie na obserwacje ale gin planuje podać mi sterydy mówi że chwilę chyba poleżę. :-(
 
Witam i niesmialo pytam czy moge do was dolaczyc?
Jestem w konciwce 11 tygodnia ciazy blizniaczej dwuowodniowej powstalej w wyniku leczenia nieplodnosci przez ICSI.
Na stale mieszkam w Szwajcarii gdzie coraz bardziej doswiadczam ze opieka nad ciezarna niestety jest na gorszym poziomie niz w Polsce.
Mam do was kilka pytan, od 8 tygodnia mecza mnie potworne wymioty, na dodatek nasilaja sie w nocy.Jestem wyczerpana schudlam 3 kilo gdzie teraz siegnela moja waga dna czyli 50 kilo.Zaczynam sie bac czy to normalne, nic nie pomoga ani czopki ani imbir a nawet po tych specyfikach mam wrazenie ze jest tylko gorzej.Tez tak mialalyscie i ile to potrwa?
Pozatym id czasu do czasu pojawia sie sluz lekko podbarwiony krwia, albo taki brazowy, bylam z tym u gina tydzien temu, on twierdzi ze wszystko w porzadku jest, bo dzieciaczki rosna prawidlowo,a ze w srodku jest wszystko przekrwione to czasem tak sie dzieje.Jakos nie moge mu zaufac i boje sie ze to zwiastun poronienia, tez tak mialyscie?
Z gory przepraszam za brak polskich znakow.
Cześć
ja mdłości miałam do ok 14 tyg. Nic na nie mogłam zrobić, można pić elektrolity, takie jak po biegunce, bo ich brak wzmaga mdłości, a wymiotując pewnie część się wypłukuje (mi tam niezbyt pomagały).
W okolicach 11-12 tyg też miałam brązowy śluz, 2 dni przed wizytą u lekarza więc postanowiłam przeczekać. Niestety jednego wieczoru poleciała mi żywa czerwona krew. W szpitalu nawet nie potrafili podać powodu. Lekarz prowadzący powiedział, ze w tym okresie macica się rozrastała i w ciąży mnogiej może to przebiegać gwałtowniej niż w pojedynczej, stąd krew. Brałam duphaston. Ogólnie jak ciąża na usg była prawidłowa to też za bardzo tą krwią w szpitalu nie przejmowali sie. A plamiłam 2 tygodnie.
 
reklama
Patuska niestety i tak może być ale lepiej mieć wszystko pod kontrolą, cukier mam w porządku tylko hemoglobina troszkę niska ale mają podpompować mi kroplówki, no i chyba te sterydy w razie co.
29 tc skończony
 
Do góry