Aga_82
Fanka BB :)
Dziewczyny, ja też leżałam 6 tygodni w szpitalu - szyjka skrócona, rozwarcie wewn. i zewn., maluchy urodzone w 36tc i bynajmniej nie dlatego, że się pchały, zdiagnozowano u mnie małowodzie.
Szyjka to mięsień, niektórzy twierdzą, że jak się skrócił to nie powróci do pierwotnej długości, ale im więcej leżałam (choć nie miałam reżimu łóżkowego), tym szyjka była dłuższa. Może nie o 2-3cm, ale zawsze było kilka mm więcej
Szyjka to mięsień, niektórzy twierdzą, że jak się skrócił to nie powróci do pierwotnej długości, ale im więcej leżałam (choć nie miałam reżimu łóżkowego), tym szyjka była dłuższa. Może nie o 2-3cm, ale zawsze było kilka mm więcej