reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża bliźniacza

Wiem ze na początku wytarczy jedno pojedyncze - kumpela mniej więcej do 5 miesiąca kładla maluchy razem najpierw w poprzek łóżeczka kolo siebie potem z jednej i z drugiej strony, a dopiero jak zrobiły się bardziej ruchliwe zaczęła kłaść w osobne łóżeczka
 
reklama
Ja tez mam od początku 2 łóżeczka. W dzień często kładłam razem ale trwało to może do 3 miesiąca, bo potem zaczynały sobie przeszkadzać a moje dziewczyny były raczej z tych mniejszych, bo miały po 2 kg. Skały zawsze oddzielnie.
Co do karmienia to jak nie miałam pomocy, to karmiłam obie na raz w fotelika samochodowych (butelką) i odbijają jedną po drugiej.
Jeżeli chodzi o ruch dzieci, to ja w 18 to w życiu nie wiedziałam czy rusza się jedno, czy dwie. Potem może i tak, chociaż nigdy nie byłam pewna.
 
Ciesze się ze co do ruchów i odczuwania maluchów wypowiadają się równiez mamy które ciążę juz przeszły bądź są na końcówce :)
 
Po 24 tc to są juz większe - to bardziej prawdopodobne ze rozróżnisz które akurat kopie;) ja jestem w 21 tc i jak kopia obydwa to czuje ale jak kopie jedno to jakoś trudno mi powiedzieć które akurat - tym bardziej jak kopie gdzieś na wyokosci pęcherza - za równo może to być jedno jak i drugie. A co do stron brzucha (w sensie lewo czy prawo to pewności nie mam -bo wiem ze potrafią się jescze w poprzek ułożyć ;)
ja teraz wlasnie rzadko czuje tego z lewej strony a na usg jak kopie to gin mi mówi czy czuje, a ja mowie myslalam ze to ten z prawej bo tak czuje a jednak nie :) rozpychaja sie po calym brzuszku.
gosia moje juz byly glowkami w dol i niestety sie przekrecily a jestem w 30 tyg juz 3 raz maja i nne polozenia ;\
ja będę miala dwa lozeczka :)
 
Ja zakładałam, że docelowo kupujemy dwa łóżeczka, ale na samym początku śpią we dwójkę w jednym. Jak sobie zaczną przeszkadzać, to uruchomimy drugie. Ale zobaczymy na co będą mieli ochotę jak już się pojawią ;)
 
Ja od poczatku miałam 2 łóżeczka, choc do 3 miesiąca maluchy spały razem w poprzek. Potem jednak zaczęły się wygibasy i nie bylo mowy o spaniu we dwójkę.
Nie wiem, czy duże wspólne łóżeczko to dobry pomysł. Osobne sa praktyczniejsze, każde dzieci ma swój kącik i zabawki. Bliźniętom bardzo potrzebne sa tez momenty odosobnienia.

Ktos pytal o jednoczesne karmienie i odbijanie - u mnie to bylo tak: Zawsze miałam kogoś do pomocy, podawał mi dzieci, zabierał jedno do odbicia. Gdy byłam sama układałam dzieci na łóżku, okładałam sie poduchami albo rogalem, brałam każde pod pachę i karmiłam. Czasami jednym ruchem podnosiłam delikwenta do góry i opierałam główkę o ramie, z drugim tak samo. Czasami tylko jedno odbijałam a drugie wciąż piło. Czasami drugie po prostu czekało. A po 4 miesiącu to odwracałam dzieci na brzuch i w tej pozycji im się odbijało. Robię tak do dzisiaj.

Jeszcze kwestia zmiany pozycji w brzuchu: Wbrew pozorom bliźnięta często sie przekręcają, nawet w zaawansowanej ciąży. Moje tydzień przed CC 35+4 były ułożone miednica-poprzeczka a w dniu porodu miednica główka. W czasie pobytu w szpitalu (7 tygodni) kilkukrotnie zmieniały pozycje, co usg to inaczej ja raczej wiedziałam, które kopie. Pod koniec ciąży czułam tez kazda zmianę położenia.
 
7 tyg? Masakra. To jest to czego najbardziej się boje. Mieszkamy z mężem sami z dala od rodziny wiec nie wyobrażam sobie sytuacji ze musiała bym leżeć w szpitalu :(
 
Ewka myśl pozytywnie, może nie będziesz musiała. Ja byłam w ciąży jednokosmowkowej i nie spędziłam nawet jednego dnia w szpitalu. Miałam incydent z plamieniem w 13tc ale nie stwierdzono przyczyny. Był aktywna do końca ciąży, oczywiście bez żadnych szaleństw. Także dbajcie o siebie i głowa do góry, bo wszystko będzie dobrze.
 
reklama
Jasne, nie jest powiedziane, ze kazda kobieta w ciąży bliźniaczej będzie leżała w szpitalu. U mnie sie akurat tak zdarzyło, choc czułam sie fantastycznie a lekarze trzymali mnie zapobiegawczo z powodu rozwarcia.
Życzę każdej jak najdłuższego pobytu w domu
Swoja droga zazdroszczę Wam brzuszków, choc wiem, ze w mojej sytuacji nie mogę pozwolić sobie na kolejne dziecko. Kazda ciążę wspominam z nostalgią
 
Do góry